> Użytkownik "Alma" napisał w wiadomości
> Witam..
> chcialabym dodac ze faktycznie Hania usprawiedliwiala sie ze jej nie
bedzie
> w niedziele bo sie zle czula.. ja odpisalam ze tez nie bede.. szkoda ze
ktos
> stal tam potem sam.. wiem jak to jest.. mnie sie tez takie "spotknka
> zdarzaly" to jak bedzie tym razem? ja na te niedziele na przyklad nie bede
> miala zadnego wykretu.. ;)
> Pozdrawiam
> Alma



Poniższe wklejam z poprzedniego mojego postu (nie czytałaś?):
----------------------------------------------------
----------------------
Ale żeby było dowcipniej, ogłaszam, że w tą niedzielę o 16.00
również tam będę i wypiję sobie "Bosmana", a co ... przyzwyczaiłem się już.
:-)
Będę sobie siedział między oknami a ogniskiem (oczywiście jeśli będzie tam
miejsce). Albo w pobliżu.
Jeśli ktoś będzie chciał ze mną pogadać, zapraszam.
Żeby trochę sprawę ubarwić i pobawić się w harcerzy, proponuję, co
następuje.
Poznacie mnie po złożonej gazecie, która będzie leżała koło mnie na stole.
Hasło(Ty): czy dym z ogniska tu nie przeszkadza?
Odzew (mój): na razie jakoś omija to miejsce. :-)
Będzie fajna zabawa. Kto nie przyjdzie, niech żałuje. :-)

Może w ten sposób wreszcie zachęcę kogoś do przyjścia i podyskutowania. :-)
Przyjdźcie i sami się przekonajcie, że po upływie 4 lat i 2 miesięcy
(tyle stosuję DO) jeszcze żyję.

Do zobaczenia.
Janusz (stary, jak nie wiem co).
jangr

---------------------------------------------
koniec cytatu