Data: 2009-11-21 16:01:08
Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 21 Nov 2009 16:26:02 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>> Choćbym chciała bardzo, to nie mogę docenić.
>>>>> Nic się nie dowiedziałam o tej powszechnej cukrzycy i raku, jako
>>>>> reakcjach poszczepiennych.
>>>>
>>>> Nigdzie nie użyłam słowa "powszechne". Mnie wystarczy, że się zdarzają.
>>>
>>> A Ty, Ikselko, byłaś szczepiona przeciw jakiejkolwiek chorobie?
>>>
>>> Qra
>>
>> Ależ oczywiście, mam wszelkie szczepienia. Pomimo niewątpliwej mądrości
>> mamy - nie miała ona internetu ani innego dostępu do rzetelnej informacji,
>> więc sama mądrość jej nie wystarczyła wobec powszechnej propagandy :->
>
> Czy więc to cud, że w zdrowiu dożyłaś dojrzałej dorosłości?
Akurat ja. Moich dwoje rówieśników z podstawówki (statystycznie wynik
niezły, jak na ok. 50 osób w obu klasach, a i b) po szczepieniu przeciw
Heinego-Medina (polio) jest zgrabnych inaczej... Tak, że mamy 2 do 50, to
tak jak 1:25.
Innych następstw nie rejestrowałam, ale objawów różnych u moich kolegów
doszukać się mogę na życzenie - wszystkich wymienionych.
>
> Qra, btw ja bym internetu o rzetelność nie posądzała tak pochopnie
Cała sprawa w dobrym sitku.
--
Ikselka.
|