Data: 2011-11-04 22:53:47
Temat: Re: Szczotka do ustępów do mycia klamek - ciąg dalszy
Od: "Adrian K" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Szokujące jest to co piszesz, choć w dużej mierze potrafię zrozumieć
> sytuację.Nie czytałam wtedy Twojego wątku więc mogę się powtórzyć,ale
> coś tam mi sie kojarzy pi razy oko. Widocznie szukasz ratunku, ale tutaj
Nie szukam pomocy, bo jak stwierdziłem wcześniej nie można mi już pomóc,
jestem wyniszczony fizycznie. Zdaje sobie z tego sprawę. To jest raczej
przedstawienie genezy upadku, jak człowiek stopniowo umiera z nerwów.
> umarł, to Ty, jako ofiara, której w podświadomości brak silnych bodźców
> i toksycznego nastroju w domu, paradoksalnie nie przerodziłbyś sie w
> kata, kontynuując tą chorą rodzinna hegemonię.
Nic z tych rzeczy, są inne możliwości. Po tych wszystkich wydarzeniach
mam, cierpię na coś jakby SSS (Self-Sabotage Syndrome) Czytałem o tym w
Charakterach. Ale to chyba wynika z wyniszczenia, nie starcza zwyczajnie
psychicznych sił na dokończenie czegoś czy też motywacji, żeby to dokończyć.
Jeśli 10 lat nauki nie pozwoliło na uzyskanie czegoś, to ile lat może
przynieść efekt?, zadaje sobie pytanie. Nie opłaci się, już nic robić.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|