Data: 2011-07-11 07:21:50
Temat: Re: Szczotka do ustępów do mycia klamki
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adrian K" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iv5muq$f03$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A ty aby nie konfabulujesz tu na potęgę ???
>
> http://img40.imageshack.us/img40/2415/dsc03263ag.jpg
> http://img683.imageshack.us/img683/8672/dsc03264a.jp
g
>
> Na zdjęciach widać używane dwie szczotki do ustępów w skrzynce. Nie
> rozumiem
> jak można wejść do toalety wziąć szczotkę pod pachę i wyjść w popłochu.
> Nie
> mogę tego zrozumieć. I myć nimi wszystko, wiaderka, wszystko, co się da.
> Potem
> na przykład przynieść w nich pomidory, ja ich po prostu nie jadłem. I
> jeszcze
> z matką walczyć, żeby kupiła inne wiaderka do noszenia pomidorów.
Ok, tylko nie wydaje Ci się, że temat tych szczotek jest trochę jakby
marginalny ?
Wszyscy są z Tobą zgodni, że trudno w takich działaniach znaleźć coś
sensownego. Ale trudno też znaleźć sens w Twoim skupianiu się na tym
temacie.
To już jest Twoja potrzeba. Można by spytać: dlaczego CIEBIE tak bardzo
interesuje drążenie tematu tych szczotek ? Jakie znaczenie dla Twojego życia
(przyszłego) mają te szczotki ?
Udaj się do lekarza, jeśli masz taką możliwość.
W Twoim przypadku lekarz=psychiatra.
To nie strach. W mojej rodzinie co najmniej kilka osób bywało u psychiatrów
i trzeba otwarcie przyznać, że były to wizyty pomocne.
|