Data: 2011-08-05 22:53:50
Temat: Re: Szkoda Endriu
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> In article <j1hku1$bus$1@inews.gazeta.pl>, p...@g...pl
> says...
>> Nie wnikam w jego głupotę - w szczerość zawsze wierzyłem.
>
>
> A trzebay - człowiek, którego nie stać na ć...kę i alkohol
> popełnia samobójstwo. Żałosne.
Wypalenie - nie widział osiągalnych celów. Podobno jak człowiek do 40-50
nic nie osiągnie to dalej dupa blada (żeby było jasne, tę statystykę z
palca wyssałem). Widzisz jakieś perspektywy dla człowieka, który swoje 5
minut ma za sobą a większość społeczeństwa mówi o nim debil/kretyn ?
I wreszcie: Co jest bardziej autentyczne - spontaniczne acz durne "jak
można zgwałcić prostytutkę" czy rozwiązanie (zapewne po naradzie 100
mistewiczów) jakiegoś tam tam 36 pułku, który ja osobiście mam głęboko w
dupie.
Oto słowo boże
P.D.
|