Data: 2005-10-08 10:34:49
Temat: Re: Szlachetne zdrowie, ile Cię trzeba cenić ...
Od: MoCart <A...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof (Suzuki Kokushu) napisał(a):
> Odetchnij i uspokój się trochę.
Dziekuję za próbę pocieszenia.
> Znamion każdy z nas ma kilka/kilkanaście. Czerniak stanowi kilka procent
> wszystkich nowotworów. Tak więc ryzyko transformacji dla danego znamienia
> jest _dość niska_.
Kilkanaście ? Ja mam ich kilkaset i ciągle ich przybywa. Praktycznie co
rano znajduje jakieś nowe, szczególnie tych drobnych jest cała masa :(((
Nie wiem dlaczego ale ciągle mam wrażenie, że wyrok jest juz podpisany a
wszystko jest kwestią czasu. Potworne uczucie :((
> Jeśliby miano usuwać wszystkie znamiona, to lekarze
> wprawdzie byliby krezusami (nawet w Ludowej Znowu Ojczyźnie) ale nic innego
> by nie robili, a pacjenci wyglądaliby jak potwory Frankensteina.
> Usuwa się znamiona które się poważnie zmieniają (rosną, odbarwiają się lub
> ciemnieją, ulegają owrzodzeniu ...) a i wśród takich wyselekcjonowanych
> przypadków ilość znamion dysplastycznych (czyli, jak sądzimy, poprzedników
> czerniaka) i czerniaków nie jest wcale duża.
W takim razie skąd bierze się taka ilośc zachorowań ? Gdzieś znalazłem
statystykę - 1000 nowych co roku w Polsce.
|