> Ale ten czlowiek ma racje. Wyrzucenie te3lewizora czy niekupowanie
> szmatlawcow nie zmieni rangi problemu, bo faktycznie to jest problem. W
> obecnym swiecie rzadzi pieniadz i jakiekolwiek wartosci moralne i etyczne
> nie maja juz znaczenia takiego jak niegdys.
>
> Mialem okazje przez pewien czas obserwowac swoja siostre (...)

Ten człek nie ma racji. Ino jest sfrustrowany.
A kiedyś to co pieniądz był mniej ważny??? Trochę tak :)) Ważniejsze były
dojścia i ew. legitymacja własciwej organizacji.
Np. ludzie kradli jak mogli bo było "państwowe". Fakt, że podejrzane osobniki
nie platały sie po ulicach jak dziś bo organa by je spałowały tak dla spokoju
sumienia i przytrzymały 48h w ciemnym miejscu. (to było skuteczne:)))
Jak ktoś nie miał wzorców kiedys to nie ma ich i teraz. Tyle ze kiedyś nie mógł
słuchac disco polo albo pani Spears bo państwowa telewizja puszczała tylko
koncerty folklorystyczne (nie folkowe).

Co do siostry to jej pomóż bracie zamiast tak pisać. Zabierz ja do teatru albo
na koncert NiePiaska. Albo do kina.
Ten świat jest inny. Kiedys były ksiazki i 2 programy TV a teraz jest ich 100 i
milion kolorowych teledysków i 10 czasopism. Ale sa tez ksiażki i dobre kino.

__________________________________
wiosna idzie sierżanci sie radują
b...@w...pl




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl