> Powiedzcie mi, piękni i młodzi, czy szok ma jakieś realne znaczenie
> np. chroni organizm przed narażaniem się na dalsze uszkodzenia, jest
> czymś w rodzaju autoresetu, czy może w ogóle to efekt uboczny, nie
> przewidziany podczas projektowania mózgu przez matkę naturę?
> Kto badał/bada to zjawisko i pod jakim kątem (fizjologia, psychologia
> ewolucyjna, czy jeszcze z innego punktu widzenia)?

psychologia. jest reakcja obronna oczywiscie, przeciwna temu stanowi reakcja
bedzie panika, ktora jest przeciz zgubna. mysle tu o konkretnym przykladzie,
mianowicie o wypadku samochodowym - osoba bedaca w stanie szoku (niezbyt
glebokiego, to juz zalezy od indywidualnych predyspozycji organizmu) bedzie
glucho reagowala na polecenia wszelkich sluzb, podonie tuz po samym wypadku
jest w stanie uratowac kilka osob z plonacego samochodu, despite the fact
np. mocno poszkodowanych dzieci.
gdyby od razu po fakcie przychodzila jasna i klarowna swiadomosc tego, co
sie stalo, swiat bylby o wiele bardziej skomplikowany :)

przywolujac Twoje okreslenie, jest to bardziej 'suspend' niz 'autoreset'

--
M.