« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-12-05 13:15:26
Temat: Re: Szuflady w kuchniUżytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:el1t9u$6gj$2@jaszczomp.tahoe.pl...
> [...] Zdradź mi tę tajemnicę, bo martwię się o olej ;-).
Przecież to proste. Bardzo głęboka szuflada :) A raczej bardzo wysoki front,
bo sam mechanizm szuflady może mieć wysokość standardową, boki czy rurki na
wysokości 10cm spokojnie utrzymują stojącą butelkę. Z tym, że lepiej, żeby
to nie była ta na samym dole, bo szuflada ciągnięta za górę, a jadąca dołem,
pracuje ciut dziwnie :)
(Tak, można zrobić normalne cargo, które w sumie tym właśnie jest. Tylko
czemu ono takie drogie? :)
> [...] Jakie masz rozwiązanie szafki narożnej?
Ciężko wywalczone, stolarz opierał się rękami i nogami ;) Powstało zresztą
przy nieocenionej pomocy Kolegów z Grupy. Blat jest oparty na sąsiednich
szafkach, pod niego wjeżdża szafka na kółkach, do ciągnięcia której służy
pseudoszuflada, będąca w rzeczywistości otwartym od góry pojemnikiem z
przytwierdzonym na stałe frontem. Drzwiczki zasłaniające tę ruchomą szafkę
są przymocowane do korpusu szafki "bocznej". A w trójkątnych narożnikach
pozostających obok jeżdżącej szafki są samontowane półki na wspomniane
klamoty.
Rany, jak to czytam, to sama nie rozumiem ;) W każdym razie jeśli o mnie
chodzi, rzecz się sprawdza, jedyne, co bym zrobiła inaczej, to półki-kosze z
dostępem z boków zamiast monolitycznej szafki - jest bardzo głęboka i trudno
się dostać do tego, co upchane w końcu.
Magic corner za 2000? To coś jak z podwajaniem wartości trabanta? :D
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-12-05 16:59:42
Temat: Re: Szuflady w kuchniMedea wrote:
>czy te nieszczęsne
> blachy (chociaż te ostatnie akurat zmieszczą się do szuflady).
>
> Pozdrawiam
> Ewa
J
W mojej kuchni jest jedna waska szafka z przedzialkami obok pieca, w
ktorej sie trzyma blachy.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-12-06 12:54:28
Temat: Re: Szuflady w kuchni
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
napisał w wiadomości news:el3rec$j5u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Magic corner za 2000? To coś jak z podwajaniem wartości trabanta? :D
Cała Twoja kuchnia kosztowała 2000 zł?
Niech pomyślę, najtańsza kuchnia około 500 zł, lodówka drugie tyle,
zlewozmywak jeszcze 100, bateria do zlewozmywaka, kolejne 100...
Rozumiem, że na szafki wydałaś pozostałe 800 zł... stówę kosztowała ta pod
zlewozmywak za siedemset kupiłaś pozostałe... i masz takie fajne te
szuflady...
Magiczna sprawa...
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-12-06 13:18:06
Temat: Re: Szuflady w kuchniUżytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:el6ev7$fvt$1@news.onet.pl...
> [...] Cała Twoja kuchnia kosztowała 2000 zł?
Niestety nie :) Jednakowoż zakup nieszczególnie IMO wygodnego patentu
wewnątrzszafkowego za kwotę stanowiącą jakieś 40$ ceny wszystkich moich
szafek kuchennych (z takimi fajnymi tymi szufladami) razem wziętych budzi we
mnie poważny sprzeciw.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-12-06 13:32:16
Temat: Re: Szuflady w kuchni
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
napisał w wiadomości news:el6g4l$9al$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:el6ev7$fvt$1@news.onet.pl...
>> [...] Cała Twoja kuchnia kosztowała 2000 zł?
>
> Niestety nie :) Jednakowoż zakup nieszczególnie IMO wygodnego patentu
> wewnątrzszafkowego za kwotę stanowiącą jakieś 40$ ceny wszystkich moich
> szafek kuchennych (z takimi fajnymi tymi szufladami) razem wziętych budzi
> we mnie poważny sprzeciw.
5000 za komplet szafek, to już nie trabant tylko skoda, są też lepsze
marki... przy toyocie już ta kwota wygląda dobrze, przy mercedesie jest
jakby znikoma, a dla rolls-royce'a jest już bez znaczenia...
A jeśli chodzi o wygodę, to już kwestia indywidualna.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-12-06 13:35:37
Temat: Re: Szuflady w kuchniUżytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:el6gs8$ma5$1@news.onet.pl...
> [...] 5000 za komplet szafek, to już nie trabant tylko skoda,
> są też lepsze marki...
:D
> [...] A jeśli chodzi o wygodę, to już kwestia indywidualna.
Dlatego wypowiadam się wyłącznie we własnym imieniu.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-12-06 19:18:58
Temat: Re: Szuflady w kuchniHanka Skwarczyńska napisał(a):
> Ciężko wywalczone, stolarz opierał się rękami i nogami ;) Powstało
> zresztą przy nieocenionej pomocy Kolegów z Grupy. Blat jest oparty na
> sąsiednich szafkach, pod niego wjeżdża szafka na kółkach, do ciągnięcia
> której służy pseudoszuflada, będąca w rzeczywistości otwartym od góry
> pojemnikiem z przytwierdzonym na stałe frontem.
No ok, do tego miejsca wyobrażam to sobie :-).
> Drzwiczki zasłaniające
> tę ruchomą szafkę są przymocowane do korpusu szafki "bocznej". A w
> trójkątnych narożnikach pozostających obok jeżdżącej szafki są
> samontowane półki na wspomniane klamoty.
A tu już nie bałdzo ;-). Skąd te trójkąty się wzięły? Chyba że są dwie
takie szafki jeżdżące, to wtedy miałabym jakąś wizję tego rozwiązania
;-). Ale jednak lepiej daj jakieś zdjęcie :-).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-12-06 19:23:14
Temat: Re: Szuflady w kuchniJoanna Duszczyńska napisał(a):
> 5000 za komplet szafek, to już nie trabant tylko skoda, są też lepsze
> marki... przy toyocie już ta kwota wygląda dobrze, przy mercedesie jest
> jakby znikoma, a dla rolls-royce'a jest już bez znaczenia...
> A jeśli chodzi o wygodę, to już kwestia indywidualna.
>
Jasne, jasne, nie trzeba tu chyba nikomu tłumaczyć, że wszystko jest
względne, to już zdaje się zrobił kiedyś jakiś słynny geniusz ;-).
Ja uważam, że na superrozwiązania warto czasem wydać relatywnie dużo,
jednak magic corner IMO takim rozwiązaniem nie jest. Nie wspomnę nawet o
tych narożnych karuzelach, bo to w ogóle jest strata miejsca.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-12-06 19:57:13
Temat: Re: Szuflady w kuchnimedea <e...@p...fm> writes:
> A tu już nie bałdzo ;-). Skąd te trójkąty się wzięły? Chyba że są dwie
Szafka jest _narożna_.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-12-06 20:25:44
Temat: Re: Szuflady w kuchniMichal Jankowski napisał(a):
> Szafka jest _narożna_.
A, chyba że to taka szafka narożna ścięta. Już wiem, o co chodzi. Ja
zamierzam mieć narożną, ale prostopadłościanową jednak ;-).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |