> Ela. moje pasmanterie zawiodły, ale co powiesz o zeskanowaniu zdjęcia psa
i
> wrzuceniu go na PC Stitch?


Szczerze mówiąc nie mam przekonania do tego programu. Owszem oglądam wzory,
ale raczej przez ciekawość. Czasami są głosy, że program szwankuje, źle
dobiera kolory i inne narzekania.
Poczekam, może w przyszłym tygodniu jednak facet z pasmanterii da znać, że
ma dla mnie wzorek. ma mój numer telefonu, ja jego również, wie że
koniecznie chcę kupić ten obrazek. Więc może będzie.
Jeśli nie, to wymyślę coś innego. Znajomi budują dom już dość długo,
otwarcie (czyt. parapetówa) miało nastąpić na przełomie roku 2001/2002. Póki
co są jeszcze daleko do ukończenia, więc może do tej pory zdobędę ten
obrazek. Chociaż, kto wie, ostatnio zapraszali wstępnie na koniec sierpnia,
początek września.
Zawsze mogę kupić coś innego. Już jeden obrazek ode mnie mają. A ten miał
być specjalnie dla suni, bo my obie bardzo się lubimy. Nawet kiedyś przez
sympatię dla mnie pogryzła innego znajomego.

Dzięki za starania. Jestem niewymownie wdzięczna.

Pozdrowienia
Ela