On Thu, 18 Oct 2001 17:13:22 +0200, "Paweł" <p...@d...com.pl> wrote:

>U znajomego lekarz na podstawie przeswietlenia i proby
>tuberkulinowej stwierdzil gruzlice. Wyslal go do sanatorium
>w Rudce. Po 1,5 miesiaca leczenia przeciwpratkowego
>lekarze zaczeli sie zatanawiac czy to w ogole jest gruzlica.
>Zastanowilo ich to ze ow czlowiek ma codziennie
>skoki temperatury do 40 stopni. Po wykonaniu
>tomografii okazalo sie ze sa liczne rozsiane stany zapalne,
>woda w plucach oraz niedodma. Dopiero teraz
>wykonano mu bronchoskopie ze szczoteczka.
>Jakie inne choroby moglyby sie "podszyc" pod gruzlice?
>Lekarze chwilami mowia ze jest dobrze, chwilami
>sa zalopotani ze nie wiedz jak pomoc a czlowiek
>zanika w oczach (po 1,5 miesiacach z 80 kg spadl
>do 65kg).

Trzeba poczekać na wynik treści oskrzelowej
i materiału ze szczoteczki pobranej podczas bronchoskopii
oraz na badanie płynu pobranego z opłucnej. Wynik
tomografii podany przez Ciebie jest dla mnie nieprecyzyjny
- czy na prawde tak brzmiał opis? Samo określenie
"zmiany rozsiane" mogłoby oznaczać chorobę śródmiąższową
taką jak sarkoidoza czy włóknienie płuc - ale w obrazie tych chorób
raczej nie ma wysięku i gorączki - określenie zmiany rozsiane
tyle oznacza. Diagnostyka musi i patrzac po wykonanych
badaniach uwzględniać także chorobę nowotworową
pierwotną lub wtórną. Możliwe są także rzadsze choroby
śródmiąższowe (BOOP itp.) oraz zmiany płucne w przebiegu
choroby układowej tkanki łącznej. Nie da się w dalszym
ciągu wykluczyć gruźlicy - lekoopornej.

Diagnostyka różnicowa jest tutaj bardzo trudna -
pierwszy ruch - czekanie na wynik badania mikroskopowego

Z opisu widać, że lekarze tą diagnostykę robią jak należy

P.
Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]