"Jacek19" <a...@t...pl> wrote in message news:asliuv$q03$1@news.tpi.pl...

> "Jacku nieprzejmuj się, wystarczy się wziąć w garść!"
> - oczywiście, taaaak, ciekawe co by było ze mną jakbym się niewziął.

Co by było? Zmarnowałbyś się. Chcesz tego? Może chcesz.
Mi nie jest łatwo wziąć się w garść. Ale wiesz, jeśli człowiek nie chce
odejść to musi chcieć zostać. A ja chcę... mimo bólu.

> " Jeśli sam sobie niepomożesz to nikt ci niepomoże"

Bo to prawda. Stara jak świat. Od nas zależy, czy inni nam pomoga.
Współpraca.

> " czy próbowałem odwrócić swoją uwagę od swojej choroby"
> - pewnie że tak, ale jak kończę grać w piłkę to znów pojawia się smutek
że
> wrócę do tego gorszego życia.

Jesteś bardzo skoncentrowany na sobie i swoich dolegliwościach, jesteś
bardzo do mnie podobny. Myślisz podobnie. Ja nawet podczas "gry w piłkę" już
mysle o powrocie do gorszego życia. Tak to już się ciągnie od jakiegoś roku.
Stary, dwa wyjścia: albo się czymś zajmiesz (spójrz, grasz w piłkę - jest
lepiej, kończysz - gorzej... dlaczego nie "grasz dalej w piłkę"?) albo
będziesz tkwić w tym marazmie.

> " a próbowałeś to kontrolować"
> - tak, ale gdy myśle żeby o tym niemyśleć to ....... (bez komentarza).

Znam to.

> Nieodpowiem na post taki np. "idź z panienką i ją wyruchaj poczujesz sie
> lepiej "

Olej człowieka, który to pisał. Po prostu OLEJ.
Albo osiwiejesz (ja np. mam sporo siwych włosów, nic przyjemnego).

--
~dipsom_ania~byczania~
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by...



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/