Data: 2004-06-13 13:25:45
Temat: Re: TEST CIĄŻOWY - czy to możliwe?
Od: La Luna <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru Sun, 13 Jun 2004 13:37:49 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Sylvia, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Nie wiem na pewno pogadam z
> nim i powiem nadal co myślę, zaproponuję jemu jakieś wyjście z sytuacji np.
> powiem żeby teraz sie spotkał z panienką i razem z nia do lekarza poszedł
> porozmawiać... moze Ona zwątpi.
To by bylo najlepsze rozwiazanie - a przy okazji nie budzace za wiele
podejrzen jesli on chce tego uniknac. No bo w koncu skoro ma byc ojcem - to
musi dbac o dziecko i chce byc podczas wizyty u lekarza.
A ona jako osoba ktora jest na tyle zapobiegliwa ze dobe po stosunku robi
sobie test ciazowy (bardzo drogi) - nie powinna zalowac pieniedzy na
ewentualna wizyte. Moga sie zlozyc po polowie ;)
Troszke ironizuje - ale tylko troszke.
Potrzasnij chlopakiem bo z tego co piszesz to wyglada na takiego ktoremu
dziewczyna wszystko bedzie mogla wmowic.
A co do wpadki tudziez bycia wkreconym w nia...
Jesli gosciu na samym poczatku znajomosci nie dba o zabezpieczenie sie - to
nie jest to rozsadne.
Ani dziewczyny dobrze nie zna ani nic za bardzo o niej nie wie - jak widac.
skoro po kilku dniach znajomosci wykreca mu taki numer.
A taka niespodziewana ciaza moze wiele skomplikowac - nie mowiac ze w jej
wyniku przyjdzie na swiat dziecko ktore bedzie placilo rachunki za bledy
rodzicow.
Lepiej byc ostroznym.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|