Panslavista wrote:
Sorry,so sorry,ze ci zabalaganilem watek,ale kopiowanie nie za bardzo
mi wychodzi.
> ... ale raczej ?rednia. Mia?em osiemnascie lat, rz?sy jak firany -
> g?o?ny przedmiot zazdro?ci wszystkich dziewczyn, znajomych i
> nieznanych. Do dziadka przysz?a klientka, wdowa oko?o 30, dziadek
> wyszed? poszuka? jej prac. Zna?em j?. Podesz?a do mnie i chcia?a do
> mnie si? przytuli?, przezornie usun??em si?, zacz? si? bieganie wok?
> sto?u.
> Wszed? dziadek, koniec biegania. Gdy wysz?a, dziadek zapyta? co
> si? dzia?o. Powiedzia?em, pokr?ci? g?ow?. Nie rozumia?, ?e gdyby nie
> to, ?e mia? zaraz wr?ci? dalbym si? z?apa?. Do dzisiaj ?a?uj?, mog?em
> wyj?? i zabra? j? do swojego pokoiku na poddaszu.
> Pi?kna kobieta, brunetka o prostych w?osach, wdowa, niestety z
> mankamentem - matka trojga dzieci. M?? si? powiesi?. Wiem, dlaczego...
> Nimfomanka by?a. Wtedy to by?aby w sam raz na moje potrzeby.
> Dziewczyny nie wytrzymywa?y amor?w ze mn? d?u?ej ni? miesi?c.
> Spa?y na stoj?co w pracy, szkole...