Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.trzebnica.net!news.trzebnica.net!news-1.feed.trzepak.pl
!news.slp.pl!koza
From: k...@s...pl (Tomek Kozinski)
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Ta natrętna GRZYBICA (stóp)
Date: 6 Sep 2001 22:10:30 GMT
Organization: Solar Eclipse Network, Warsaw, Poland
Lines: 26
Message-ID: <n...@s...pl>
References: <9n78ru$htb$1@news.tpi.pl>
Reply-To: k...@s...pl
NNTP-Posting-Host: feniks.slp.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: golem.slp.pl 999814230 11922 217.97.136.81 (6 Sep 2001 22:10:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...slp.pl
NNTP-Posting-Date: 6 Sep 2001 22:10:30 GMT
User-Agent: slrn/0.9.7.0 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:52131
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 6 Sep 2001 09:36:05 +0200
Izunia <i...@p...onet.pl> objawił(a):
> Moja 20-letnia siostra cierpi na grzybicę nóg (prawdopodobnie, bo nie wiem
> czy pani doktor się nie myli w rozpoznaniu). Co rok, zwłaszcza latem,
Należy namówić swoją panią doktor na wnikliwszą diagnostykę.
Szczególnie pod kontem chorób układowych. Poziom cukru itd..
Poza tym należy ponad wszelką wątpliwość wykluczyć niegrzybicze tło zmian
na skórze. Mam tu na myśli łuszczycę, która w niektórych postaciach do
złudzenia przypomina grzybicę.
> problem powraca ze wzmożoną siłą. Pani Dermatolog przepisuje jej jakieś
> maści, aerozole i płukanki ale to niewiele pomaga, wręcz jest to tylko
> wydawanie kasy na leki. Dodam dla wyjaśnienia, że siostra dba o higienę więc
> ta kwestia nie wchodzi w grę. Czy ktoś z Was, grupowicze, miał coś podobnego
> i może istnieje sposób na to aby wyleczyć grzybicę? A za odpowiedź z czego
> może ona wynikać, będę szczególnie wdzięczna.
Podobno 60% sukcesu w walce z grzybem to starania poza farmakologiczne.
Chodzi tu głównie o poszukanie przyczyny - obniżona odporność, cukrzyca,
złe obuwie itd. Poza tym pranie bielizny i skarpwetek w 100'C także może
pomóc.
--
To tyle, dość wymądrzania
pozdrawiam koza.
|