> A tak serio - to niezłe (przynajmniej w moim przypadku) są takie ziołowe
> tabletki uspokajające (małe pudełeczko z niebieskim wieczkiem, bez recepty w
> aptece). Jak dla mnie wystarczy jedna tabletka, ale ja niezmiernie rzadko
> uspokajam się w ten sposób, więc pewnie trzeba wziąć ze dwie.
> Monika.
>



noo.. dla mnie dobry jest valerin, jak sama nazwa mowi, tabletki na
bazie valeriany, 2-3 tabletki 30-50 min przed snem i nie ma problemu(ale
rzako to stosuje, bo nie mam juz takiej potrzeby, jednak swego czasu byl
to dobry srodek na wyspanie sie,przed dniem nastepnym(zazwyczaj
zasypialem 5-6 rano i jak trzeba bylo wstac przed 8, to totalna
porazka,a jak nie trzeba bylo wstac, to sie budzilem kolo 14, i caly
dzien do d... :) )

pozatym watek z zasypianiem, bezsennascia, uspokajaniem etc(bo to sie
zazwyczaj wszystko zazebia) juz byl wiele razy na grupie, wystarczy
archiwum przeszukac, duzo dobrych rad mozna znalezc



pozdrawiam
doslaw