« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-08-22 12:34:28
Temat: Re: Tajemniczy skrótowiec - pomocy!Użytkownik "Dirschauer" <d...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bi4p8o$fjs$1@ultra60.mat.uni.torun.pl...
> Doch wiele lat polsczi uczałi miele godane że naja mowa to je leno part
> polsczi mowe, wic jo meszla że kożdi Poloch rozmieje godac po kaszebsku.
>
> [Polscy uczeni przez wiele lat twierdzili że nasz język to tylko polska
> gwara, myślę więc że każdy Polak po kaszubsku rozumie].
No cóz, to zdanie jest rzeczywiscie całkiem zrozumiałe :)
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-08-22 12:44:09
Temat: Re: Tajemniczy skrótowiec - pomocy!boniedydy wrote:
> No cóz, to zdanie jest rzeczywiscie całkiem zrozumiałe :)
Bo ja się uczę kaszubskiego jak języka obcego (ojciec mówi po polsku,
dziadek mówił po niemiecku i polsku, pra- po niemiecku, polsku i kaszubsku,
prapra- po niemiecku i kaszubsku, dopiero jego ojciec po kaszubsku, co miało
miejsce w pierwszej połowie XIX w.), to nic dziwnego, że polaszę. Narzucają
mi się polskie konstrukcje językowe :(
Dirschauer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-08-22 17:17:21
Temat: Odp: Tajemniczy skrótowiec - pomocy!Użytkownik Dirschauer <d...@N...wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bi4ser$h1n$...@u...mat.uni.torun.pl...
> Wejle! Te tyjż jes Kaszebką? Z półnia cze norde? :)
A czy gdańszczanin może być kaszebem ;-) ?
Pewne korzenie z Kartuz :-)
--
kameljanda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-08-22 17:42:11
Temat: Re: Tajemniczy skrótowiec - pomocy!kameljanda wrote:
> A czy gdańszczanin może być kaszebem ;-) ?
> Pewne korzenie z Kartuz :-)
Jeśli tczewianin od 10 lat mieszkający w Toruniu może być, to gdańszczanin
jak najbardziej! A gdańszczanki tym bardziej! :-) Bycie Kaszubą to coś
więcej niż miejsce urodzenia. Jesteśmy małym narodem słowiańskim, prawie
całkowicie zasymilowanym z Polakami, ale być może uda się ten proces
zatrzymać i odwrócić. Tymczasem pozwoliliśmy sobie wmówić wiele głupot. Ale
nie chcę na tej grupie o tym pisać. Zapraszam z pytaniami na pl.soc.kaszuby
na serwerze news.zk-p.pl
Tomk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-08-22 18:55:42
Temat: Re: Tajemniczy skrótowiec - pomocy! trochę OT
Użytkownik "Aneta" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bi520b$aef$1@foka.acn.pl...
>
> taa a spróbujcie zrozumieć górala albo Ślązaka. ja nie rozumiem prawie nic
> aneta
Żona wróciła z podróży ostatnio nieco rozbawiona. Jesteśmy z Warszawy ale
losy rzuciły nas na zachód i kilkanaście juz lat mieszkamy na dolnym śląsku
. Jak wiecie Wrocław to taki zachodni Lwów. Lwowiaków tu zatrzęsienie wraz z
ich lwowską mową. Tuż obok mieszkają wywołani powyżej Ślązacy. W przedziale
w którym jechała Żona spotkały się dwie panie - jedna z Wrocławia
zaciągająca po lwowsku, druga z Opola mówiąca twardym, śląskim językiem.
Jedna z pań robiła na drutach pięciopalczaste rękawiczki (proszę, jest wątek
rodzinny - dla wnuka je robiła ;-))) ). Druga pani pragnęła dowiedzieć sie
jak takie rękawiczki sie robi i ... bariera językowa okazała sie nie do
przeskoczenia. Panie po prostu nie były sie w stanie zrozumieć. Małżonka
rozumiejąca bez problemu obie panie robiła za tłumaczkę. Panie mieszkają od
siebie o ok. 100 km. w tym samym kraju i .... .
Ale cóż począć w Polsce często dwóch polaków nie potrafi się zrozumieć choć
podobno mówią tym samym językiem.
Pozdrowienia dla wszystkich rozumiejących się, bez względu na język jakim
mówią :-)))
Slav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |