Data: 2009-12-12 17:18:43
Temat: Re: Tak se czytam archiwa grup..
Od: "Fragile" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hg0fab$esn$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>>>> Właśnie coś takiego proponuję- na jakiejś stronce wrzucić nasze
>>>>> foty- według własnego uznania. IMHO- łatwiej się do kogoś odnosić,
>>>>> łatwiej nawiązać relacje. Taki mam pomysł. Jeśli chodzi o mnie- to
>>>>> najważniejsze są oczy- tak mi się zdaje. Wiesz- do takich celów nie
>>>>> jest mi potrzebne, czy ktoś jest przystojny, czy jest seksi:-)
>>>>> Ty pokazywałaś swoje zdjęcia. Może uda się jeszcze namówić kilka
>>>>> osób? Co myślisz o tym?
>>>> Kilka osób pokazało swoje nieaktualne fotografie, to wszystko, na co
>>>> się zdobyły. [...]
>>> Najprościej jest spotkać się w realu. Kiedyś takie spotkania były
>>> atrakcyjne dla grupowiczów. Teraz nikomu się nie chce fatygować. Jak
>>> się poznawać, to się poznawać - a nie wróżyć z fotki. ;)
>
>> Zgadzam się z Tobą co do zasady- jednakże michale- jesteśmy z różnych
>> zakątków Polski. Jeszcze ja no mógłbym się do Warszawy pofatygować,
>> jednak wielu innym to sprawić może spory kłopot. Pozostały zdjęcia.
>
> No właśnie o tym mówię. Jest kłopot. Ale taki wysiłek pewnie służyłby
> integracji zamiast konfrontacji. Jeśli o mnie chodzi, na zorganizowany
> zlot grupowiczów wybrałbym się dokądkolwiek, gdzie da się dotrzeć jakąś
> komunikacją (po cenie niezaporowej). Nawet do Kielc wybrałbym się chętnie.
>
Nie kazdy jest w stanie wszedzie dotrzec, michale :(
I nie koniecznie musi to wynikac z braku checi, transportu, czy np. ceny
etc.
Zdjecia nie sa tak do konca zlym pomyslem, aczkolwiek nie wszyscy sa
gotowi czy tez chetni, by pokazac swe oblicze (choc przeciez i tak calkiem
sporo ukazuja i prezentuja poprzez swe slowa, czesto znacznie wiecej niz
jakiekolwiek zdjecie jest w stanie przekazac). Mi osobiscie nie przeszkadza
tego typu niewiedza (jak kto wyglada), jakies tam swoje wyobrazenia na
temat wizerunkow grupowiczow mam. Jednak najbardziej brakuje mi oczu
rozmowcy...
W sumie wystarczyloby mi zdjecie samych oczu (tych, ktorych jeszcze nie
widzialalm) :) A jesli chodzi o mnie, raczej nie mam problemu z pokazaniem
swych zdjec. Byc moze nie jest to do konca rozsadne...
Pozdrawiam sobotnio :)
F.
|