Data: 2012-10-27 21:05:22
Temat: Re: Tak, to był zamach. Tak, to jest wojna.
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Paź, 12:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> "(...)"W jaki sposób można, nie wprowadzając wojsk na teren nieprzyjaciela,
> osiągnąć cel, którym jest podbój?
>
> Volkoff podaje kilka rodzajów ?broni?, którymi posługuje się agresor w
> kraju, który jest jego celem: dezinformacja, propaganda, zastraszenie.
> Kluczem do zniszczenia woli oporu jest przede wszystkim demoralizacja
> narodu i dezintegracja tworzących go grup, bowiem ?zwycięzcą jest ten, kto
> może i chce dalej walczyć, podczas gdy przeciwnik już nie chce i nie może?.
>
> Na czym polegać ma akcja pod tytułem ?demoralizacja narodu?? Jest to nic
> innego, jak unicestwienie odwagi, podkopanie siły duchowej, wynikającej z
> wiary w wartości narodowe i przyszłość. Tak więc uderzenie w kościół,
> pokazanie, że jest równie zepsuty, co wielcy tego świata, atak na rodzinę,
> która ma się jawić jako siedlisko patologii, podrywanie autorytetu
> nauczyciela ? przykładów można mnożyć, jest ich bez liku.
>
> Jakie jeszcze chwyty stosuje agresor wobec państwa ? ofiary? Otóż
> zaatakowany ma być przekonany, że jest osamotniony, nikt mu nie pomoże,
> jest zdany na łaskę agresora,ma być przekonany o dezaprobacie opinii
> światowej wobec jego woli obrony. Czyż nie taki cel ma rozgłaszanie po
> 10/4, że NATO nas zostawiło, jesteśmy sami, zdani na smutny los pod
> rosyjskim butem, nikt nam nie pomoże?
>
> A czy wyrażona przez NATO chęć pomocy w śledztwie smoleńskim, odrzucona 13
> kwietnia przez władze polskie i rosyjskie, to nie była próba pomocy dla
> Polski? A czy przekazanie polskim władzom zdjęć satelitarnych z dnia
> katastrofy, czy wola współpracy wyrażona przez Amerykanów w rozmowie z
> prokuratorem Pasionkiem, to nie jest wyraz chęci współpracy z Polakami w
> tej tragicznej sprawie? Przecież NATO nic nie zrobi wbrew władzom
> polskim. Komu więc tak zależy na tym, abyśmy się czuli zdani na łaskę
> Rosji?
>
> Volkoff wyróżnia tez inne metody mające na celu osłabienie woli oporu, woli
> walki u zaatakowanego. Należą do nich między innymi zaszczepianie
> zwątpienia, podważanie wiary w siebie, ośmieszanie, wytykanie braku logiki
> przez państwo ? agresora i jego agenturę, podważanie zaufania do środków
> obrony. Ważnym czynnikiem podboju jest też przekonanie zaatakowanego, że ma
> naprzeciw sobie przeciwnika twardego, pewnego zwycięstwa i zdecydowanego na
> wszystko.
>
> Czy słowa jednego prokuratorów do wdowy smoleńskiej ?Rosja to jest
> mocarstwo?, jako uzasadnienie dla odmowy udziału w sekcji zwłok profesora
> Badena, nie są dowodem na to, iż wyżej wymienione metody odniosły skutek?
>
> A słowa Anodiny do Edmunda Klicha, iż ?Polska to mały kraj, a Rosja
> wielki?, nie niosły w sobie cech, o których pisał Volkoff? Nie miały na
> celu nas poniżyć, ustawić w szeregu?
>
> Największą akcją, która miała zniszczyć zaufanie, a nawet wzbudzić w
> Polakach wstyd i zażenowanie, była rosyjska akcja dezinformacyjna
> wymierzona w polskie wojsko. Brutalny atak na polskich oficerów, na
> polskiego generała, czy wreszcie wymuszenie na polskich władzach likwidacji
> rzekomo nieudolnego i skompromitowanego 36 SPLT, z którego wywodzili się
> polegli polscy piloci ? to jest, można by rzec, elementarz sztuki dywersji,
> o której pisał Volkoff.
>
> Czy ta akcja nie miał wzbudzić w nas wstydu za swoje wojsko, a tym samym
> przekonać nas, iż jesteśmy za słabi i zbyt zdemoralizowani, by móc stawić
> komuś opór, by obronić swoje państwo?
>
> W ostatnich dniach można zaobserwować kolejną odsłonę niewypowiedzianej
> wojny. Chodzi o publikację przez Rosjan drastycznych zdjęć ofiar, w tym
> Prezydenta Polski. Cel i przekaz jest jasny, i nie pozostawia wątpliwości:
> jest to informacja dla nas, Polaków, dla władz w Warszawie, ale tez do
> świata.
>
> Komunikat dla świata brzmiał: Polacy nie potrafili zadbać o swoją elitę, o
> swoich wojskowych, nie pilnowali swojego Prezydenta, czy więc taki naród
> zasługuje na szacunek? Czy ktokolwiek powinien przejmować się losem
> Polaków, czy zasługują na własne państwo?
>
> Komunikat dla władz w Warszawie: mamy więcej takich materiałów i nie
> zawahamy się ich użyć.
>
> Komunikat dla Polaków: jesteśmy silni i bezwzględni, patrzcie, co
> zrobiliśmy z waszymi rodakami, z waszym Prezydentem? Widzicie tego
> człowieka z raną, przypominającą postrzał? Tak, to my, jesteśmy gotowi na
> wszystko, zrobimy z wami to samo, jak będzie trzeba.
>
> Czy zatem nie miał racji Antoni Macierewicz mówiąc o akcie wojennym w
> kontekście 10/4? Wydaje się, iż wobec powyższych faktów, nie ma co do tego
> złudzeń. Na koniec pozwolę sobie na cytat z Volkoffa:
>
> ?Państwa, które uprawiają dezinformację traktowaną, jako środek prowadzenia
> wojny powierzają ją na ogół swym służbom specjalnym. Dezinformacja bowiem
> stanowi syntezę służby wywiadowczej i kontrwywiadowczej dlatego umożliwia
> ?zdalne sterowanie? celem za pomocą wcześniej przygotowanych materiałów i
> to nie poprzez tajne, pełne niewiadomych wpływanie na specjalistyczne
> organy, lecz przez jawne oddziaływanie na człowieka ulicy, a poprzez niego
> na władze i ekspertów, jako ze eksperci są uzależnieni od władzy, ta
> ostatnia zaś ? od opinii publicznej?. (W. Volkoff, Dezinformacja, oręż
> wojny, str. 10)"
> --
> XL Tak, Stalker, jesteś typowym i żtp wdzięcznym obiektem działań wojennych
1. Kościół jest okupantem Polski, kościół to państwowość watykanu, realizujące cele
mijające się z dobrem Polski.
2. W pisie naprawdę są agenci moskwy, gdyż robią dokładnie wszystko aby polskę
skompromitować.
3. Macierewicz natychmiast zakład psychiatryczny, to jest skandal że poważnie chory
psychicznie non stop stanowi dla Polski zagrożenie.
4. Elektorat pisu jak widzimy, za dach stadionu obwinia rząd, za to że sąsiad krzywo
spojrzał obwinia rząd, za wszystko obwinia rząd ,czyli dokładnie wychodzi że zawsze o
największy absurd znajdą kozła ofiarnego. W taki sposób stanowią zagrożenie dla
polski, bo jak zawsze winny rząd , to sopel z dachu sprzątać nie trzeba, bo wiadomo
zawsze winny będzie rząd. Jest to coś co niszczy polskę i robi to celowo, więc z tym
w PL powinno się natychmiast porządek, wojne to to buraczane gówno toczą z polską
przeciwko polsce. Gdybym ja był prezydentem to bym część leczył , część skazał a
resztę zarżnął, jako zdraców i wrogów polski, ale ten rząd wiecznie chowa głowę w
piasek.
|