« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-02-16 08:22:31
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c0pto9$625$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> wiadomości news:c0otf4$19p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
> > news:c0ojjc$nue$1@news.onet.pl
> >
> > > Palenie i stres są w ciąży równie niezbędne.
> >
> > iiii, jesteś pewna????
>
> Jestem pewna, a dlaczego?
No, bo wiesz... Ja np. nie paliłam, nie miałam stresu, a mimo tego, bez
wspomagania donosiłam ciąże. Zatem sformułowanie "Palenie i stres są w ciąży
równie niezbędne" nie może być prawdziwe. Chyba, że uznać, że owa
niezbędność w obu przypadkach = 0 :)
(Małgosia, przez pomyłkę chyba wpadło Ci "nie" przed "zbędne" i stąd
zamieszanie)
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-02-16 08:30:22
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0pq2f$148$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:c0ojjc$nue$1@news.onet.pl...
> >
> > Kobieta ciężarna różni się od matki dziecka urodzonego tym, że matka i
> > dziecko to już dwa ciała. Matka odreagowując coś na sobie, nie krzywdzi
> tym
> > samym dziecka. W przeciwieństwie do ciężarnej, która cokolwiek by
zrobiła
> > sobie - robi to równocześnie dziecku. W związku z czym pytanie:
> > > Słyszałaś kiedyś o takim słowie jak "odpowiedzialność"? Np. za istotę,
> > którą
> > > powołało się do życia?
> > proponuję skierować do Rozmaryna, który potrzebuje spięć, żeby się
> oczyścić,
> > a za które płaci i żona, i dziecko.
>
>
> Zaraz, zaraz ... Czyli Twoja uwaga na temat tego, że matka to nie
inkubator
> (i w podtekście-nie powinna sobie odmawiac takiej przyjemnosci jak
palenie)
> to był żart ? Bo ja myślałam, że piszesz serio i że serio tak myślisz. A
> teraz zmiana o 180 stopni....
Oczywiście, że napisałam serio, że żona to nie inkubator, gdzie odpowiednimi
pokrętłami ustawia się warunki "atmosferyczne".
Rzecz w tym, że znalazłaś podtekst, którego tam nie było;) Nie pisałam o
tym, że nie powinna, ale o tym, że może to być równie trudne jak np.
uspokojenie się (nie chodzi mi o trzymanie nerwów na wodzy, tylko o
faktyczny stan uspokojenia). Tym bardziej, jeśli palenie ma ten stres
rozblokować.
Oczywiście, że nie pochwalam palenia. Ale nie wiem: śmiać się czy płakać,
kiedy czytam, że matka mści się w ten sposób na dziecku za to, co zrobił
partner. I nagle to ta matka jako ta najgorsza staje w centrum potępieńczej
uwagi. A tatuś z jego potrzebą spięć schodzi na plan dalszy. Bo przecież on
nie pali przy dziecku;->
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-02-16 08:37:59
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0puh9$1cm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
> > > news:c0ojjc$nue$1@news.onet.pl
> > >
> > > > Palenie i stres są w ciąży równie niezbędne.
Chyba, że uznać, że owa
> niezbędność w obu przypadkach = 0 :)
>
> (Małgosia, przez pomyłkę chyba wpadło Ci "nie" przed "zbędne" i stąd
> zamieszanie)
Nie wpadło:) Po prostu palenie jest niezbędne w tym samym stopniu co stres.
Ponieważ stres jest czynnikiem zbędnym -> palenie jest równie zbędne.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-02-16 09:28:31
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?Użytkownik "kolorowa"
> Nie wpadło:) Po prostu palenie jest niezbędne w tym samym stopniu co
stres.
> Ponieważ stres jest czynnikiem zbędnym -> palenie jest równie zbędne.
Niezbedne NIE znaczy to samo co zbedne wiec wywod pozbawiony jest
nieco sensu.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-02-16 10:11:28
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0q2fv$5bt$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "kolorowa"
> > Nie wpadło:) Po prostu palenie jest niezbędne w tym samym stopniu co
> stres.
> > Ponieważ stres jest czynnikiem zbędnym -> palenie jest równie zbędne.
> Niezbedne NIE znaczy to samo co zbedne wiec wywod pozbawiony jest
> nieco sensu.
To dobrze, że tylko sensu, a nie logiki;) Wyrażenie jest prawdziwe, ponieważ
oba zdania składowe są sobie logicznie równe.
Przykładowo: można powiedzieć, że dzisiaj pogoda jest tak samo paskudna jak
wczoraj (jeśli i wczoraj, i dzisiaj jest paskudna). A można powiedzieć, że
dzisiaj pogoda jest równie piękna jak wczoraj, mając na myśli tę samą
paskudną pogodę. Tak samo jeśli chodziłoby o brudny (czysty) samochód,
koszmarną (twarzową) fryzurę, itd...
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-02-16 10:33:10
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?Użytkownik "kolorowa" <
> To dobrze, że tylko sensu
Otoz to ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-02-16 13:29:09
Temat: Bzdurzysz Kobieto
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c0ojjc$nue$1@news.onet.pl...
> Kobieta ciężarna różni się od matki dziecka urodzonego tym, że matka i
> dziecko to już dwa ciała. Matka odreagowując coś na sobie, nie krzywdzi
tym
> samym dziecka.
>
> Małgośka
Bzdurzysz Kobieto - tylko tyle Ci powiem
--
Dr Sid
Pismo Swięte powiada - Nie bądź dupa!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-02-16 13:36:30
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?Użytkownik "rozmaryn" <a...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:c0jcs6$g5s$1@news.onet.pl...
> No i nawazylem sobie piwa :(
Kiedy sie bawisz granatem to musisz uwazac na zawleczke.
> Dotego zdjela obraczke i mimo ze jest w ciazy to zaczela palic wiecej niz
> nie jeden budowlaniec.
To co ona Ci funduje na !!Twoja wlasna prosbe!! to szantaz emocjonalny
Nie jestem Pania ale powiem Ci tak - to jest tak samo Twoje dziecko jak jej
i jesli ma ichote palic to niech sobie pali wtedy kiedy przestanie dziecko
karmic piersia i nie bedzie przebywac w jego okolicach. Do tego czasu jako
przyszla matka wziela na siebie odpowiedzialnosc za czlowieka ktory sie na
swiat nie pchal - jest glupia - i to jest przykre.
.
Nawazyles Piwa to je spij bo TO JEST ROWNIEZ TWOJE DZIECKO i Ty rowniez
ponosisz za nie odpowiedzialnosc - pomimo ze jest ono jeszcze u matki w
lonie i dlugo bedzie z matka zwiazane. Twoja rola jako ojca nie prowadza sie
do dania spermy i lozenia na dom.
--
Dr Sid
Pismo Swięte powiada - Nie bądź dupa!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-02-19 18:49:43
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?>
> Użytkownik "kasia" <m...@y...com> napisał w wiadomości
> news:7cab.000002d8.402ec10a@newsgate.onet.pl...
> > no a ile kolega ma lat ze nie wie iz nie ma przyjazni miedzy kobitami i
> > facietami:)) no moze i jest ale tylkoe wtedy jak jedo jest homo:)
>
> A koleżanka w jakim wieku że takie bzdury opowiada......no właściwie to
> kobiety nie powinienem o wiek pytać, postawmy więc pytanie inaczej:
> podstawówka, gimnazjum czy nie daj Boże już szkoła średnia?
dlaczego bzdury? czy byles kiedys przyjacielem z kobieta? mowie przyjacielem a
nie zwyklym kolega, ze widzicie sie rzadko i tylko rzucicie sobie czesc co tam
slychac? mowie o takiej przyjazni ze spotykacie sie niemal codziennie,
dzwonicie do siebie, spedzacie razem czas, tak jak robia ta kumple?
jesli cos takiego doswiadczasz to naprawde szczerze ci zazdroszcze.
pozdr
kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-02-20 10:12:28
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?
Użytkownik "kasia" :
> dlaczego bzdury? czy byles kiedys przyjacielem z kobieta? mowie
przyjacielem a
> nie zwyklym kolega, ze widzicie sie rzadko i tylko rzucicie sobie czesc co
tam
> slychac? mowie o takiej przyjazni ze spotykacie sie niemal codziennie,
> dzwonicie do siebie, spedzacie razem czas, tak jak robia ta kumple?
>
> jesli cos takiego doswiadczasz to naprawde szczerze ci zazdroszcze.
Możesz mi zazdrościć bo ja mam kilku (konkretnie 4) takich przyjaciół.
Oprócz tego co mówisz, zwierzam się im w problemach z innymi facetami w tym
z mężem ;-)
Ponadto, czasem współpracujemy ze sobą, jeździmy razem w góry, spędzamy ze
sobą całe dnie, śpimy w jednym namiocie, no i nic ;-)
Dwóch z nich znam od 20 lat, jednego od około 10, jednego od 3 (poznaliśmy
się przez internet).
Jesli chodzi o ich stan cywilny to jeden szczęśliwie od 20 lat żonaty, drugi
kawaler, aktualnie bez partnerki, trzeci rozwiedziony i aktualnie w nowym
szczęśliwym związku, czwarty w separacji, aktualnie chyba kogoś ma
(kolejność dowolna).
Ich aktualny "stan cywilny" nie ma dla mnie znaczenia, bo to są po prostu
przyjaciele.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |