On 9 Lut, 17:13, performerka <m...@i...pl> wrote:
> On 9 Lut, 16:00, Hanka <c...@g...com> wrote:
> > On 9 Lut, 15:27, performerka <m...@i...pl> wrote:
> > > Uwielbiam dobrych ludzi :))))
> > No to mamy podobnie - tylko... troche sie trzeba
> > naszukac, ze tak powiem.
>
> Niestety, ale aby w ogole zacząć, chyba trzeba od dostrzegania w
> ludziach dobra, bo inaczej wszyscy wydają się z gruntu zli.

No widzisz, a ja mam dokladnie odwrotnie.
Czyli, zakladam z gruntu dobro.
Co, jak sie okazuje, tez jest nie do konca sluszne.

Jednak, chyba wole to, niz doznawanie takich
przezyc, w ktorych konsekwencji moglabym
widziec w ludziach wylacznie zlo...

Ale...jakze sie dziwic ludziom, ktorzy - dotknąwszy
piekła - nie maja na tyle sily, by przetworzyc je
w sobie na Doswiadczenie, i na jego bazie budowac
siebie - jako tego piekla Odwrotność...

> Tylko zeby zacząć sie zmieniać, trzeba dopuścić do
> siebie czyjeś spostrzeżenia , bo własna samoocena moze byc dosc
> zwichrowana (na tak, nie).Dobrze, jesli sie przy tym trafi na
> uczciwego czlowieka, bo można zostac skrzywdzonym. Mnie sie
> poszczęściło, choc nadal podchodze do terapeuty jako jedynie
> osobistego dobra. :)))))

Wazne, ze potrafisz dostrzegac juz cos innego,
niz do tej pory.
Swiat staje przed Toba otworem, a Twoj oddech
jest gleboki i spokojny :)

> Czasem zrobi się krok do przodu a
> sześć do tyłu, ale generalnie, chyba robie postepy w lubieniu ludzi,
> bo zaczynam lubić siebie.

No to ten do przodu rob taaaki duzy, a te do tylu
male tip topki, i bedzie ok ;)

http://www.youtube.com/watch?v=g_4ULnDUdzE