Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Terapia grupowa a indywidualna przy leczeniu nerwic
Date: Mon, 4 Mar 2002 22:03:49 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <a60rju$nkj$1@news.tpi.pl>
References: <FgOg8.290831$V52.2915456@news.chello.at>
NNTP-Posting-Host: pf51.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1015280062 24211 217.98.224.51 (4 Mar 2002 22:14:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Mar 2002 22:14:22 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Terapia grupowa a indywidualna przy leczeniu nerwic
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:127741
Ukryj nagłówki
Użytkownik XLord71 <j...@c...pl> :
> 1. Czy jest jakas ewidentna roznica miedzy tymi terapiami (..) Mam na
mysli skutecznosc, sposob prowadzenia itp.
W terapii indywidualnej nie zrobisz niczego do czego potrzeba ludzi. Proste.
Psychodrama, cwiczenia, trening interpersonalny itd odpada. W indywidualnej
raczej tylko rozmowa.
> 2. Jakie sa koszty czysto finansowe indywidualnej terapii?
To zalezy gdzie. Np w Szczecinie ok 70zl za 40 min.
> Licze na Was, gdyz zona zaczela terapie grupowa i wydaje mi sie (a nawet
> jestem pewien), ze jej stan sie pogorszyl.
Ojej, TO TAK MA BYC! Zawsze tak jest, tam sie w koncu porusza rzeczy
bolesne, trudne, chwieje calym wypracowanym przez lata systemem. I Ty bys
chcial zeby to bylo bezbolesnie, gladko i z widoczna poprawa. Niestety,
trzeba sie pomeczyc - MUSI BOLEC. Malo tego - prorokuje, ze najgorzej bedzie
pare tygodni PO terapii. I bardzo dobrze - to znaczy, ze zaczyna cos w sobie
ruszac!
Mam to za soba, i porownanie z terapia indywidualna. Swoje i kilkunastu
innych osob. Uwierz, ze nie da sie bezbolesnie i bez chwilowego pogorszenia.
Im mniej bolesnie tym mniej dlugotrwalych efektow. Powiedz jej to, zeby
miala wiare w sens tego rozgrzebywania - tak musi byc. W koncu sposob
dzialania/reagowania wypracowywala przez cale zycie, nie da sie tego zburzyc
bezbolesnie.
> Moze terapia indywidualna mogla by pomoc.
Nie terapia indywidualna, ale nie poblazanie sobie kiedy jest trudniej.
Trudniej nie znaczy, ze gorzej. To znaczy ze cos porusza, a wlasnie o to
chodzi.
Swoja droga co zona na to, to chyba od niej powinno zalezec czy chce
kontynuowac terapie?
Powodzenia
Melisa
|