Teraz ja !!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25

21. Data: 2003-08-01 13:02:40

Temat: Re: Teraz ja !!!
Od: "Jacek Duma" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To byl pierwszy list i bylo mi bardzo milo. Ja, naturalnie tak sobie
> zartowalem. Dziekuje bardzo.
^^^^^^^^^^

Żałosy jesteś ...

nie pozdrawiam

jd

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-08-01 18:01:34

Temat: Re: Teraz ja !!!
Od: "Too Old" <jkch1@nie_chce_spamu_pnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nadejszła wielkopomna chwila i
Piotr
Siciarski<p...@r...pl>
napisał(a) w swojej wiadomości
<news:bgdbq8$5mb$1@atlantis.news.tpi.pl> ,na co
zmuszony jestem odpowiedzieć :
>
> !!!WICI, WICI, WICI slac trza!!!

Z Mazowsza więc się zgłasza Krzysztof herbu Za Stary , któryż to w samotrzeć
dotrze na zawołanie.

Dnia każdego szlifuje swoją formę na gościńcach prowadzących do Stolicy
dając odpór chamstwu i warchołstwu - dziś nawet stanąwszy na poboczu na
wezwanie przeciwnika - aroganta w pięknej kolasce , któryż to widząc taką
determinację dał drapaka i pokazał pludry.

--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Milanówek ,a obok stolica Państwa Urzędników
serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-08-01 23:24:21

Temat: Odp: Teraz ja !!!
Od: "Jagoda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Irek Zablocki <i...@w...de> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:uska, komunistyczna swinia. Dobry
> Dlatego, ja Was bardzo prosze, pomozcie mi. Mnie nie stac na drut
kolczasty
> a w dodatku jestem kochankeim natury. Mam 50 m do obsadzenia.
Przysylajcie,
> co macie kolczastego. Pomozcie mi stworzyc antybolszewicki zielony mur.

Wyglada mi na to, ze powinienes pofatygowac sie na jesienne spotkanie na
Woli . Tam tarniny i dzikiej rózy (dorastajacej do 3m ) skolko ugodno. Moge
tez zaoferowac zywoplot z trzmieliny, tylko ze ten nie posiada dodatkowych
walorów konsumpcyjnych. Jesli reflektujesz, to od dzisiaj zamiast kosic bede
wrzucala w doniczki.
Pozdrawiam - Jagoda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-08-01 23:56:01

Temat: Re: Teraz ja !!!
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
> > w pewnym sensie sam sobie jestes winny
> > bo powinienes miec albo tyle tych jagod
> > aby starczylo dla Ciebie i ruskich
> > albo lepiej ich pilnowac
>
> Kiedys Ci odpisze, co mi przyszlo do glowy ale teraz jeszcze za wczesnie.
:)))
u mnie w ubr roku zdazalo sie
ze sasiad czasami sklusowal u mnie jakiegos karpika
:)
nie wszczynalem z nim o to wojny
bo nie chcialo mi sie bawic w policjantow i zlodziei
:)
bardzo usmialem sie
gdy dowiedzialem sie z jakich przyczyn zaniechal on tych wizyt
otoz po okolicy rozeszla sie wiesc
ze mam na panderozie czujniki oraz kamery
i gdy mnie tam nie ma to przez internet widze w komputerze
co sie tam dzieje...
:)))))))
jak kiedys podpytalem przy piwie jednego z miejscowych
do powyzszego sasiad sam doszedl
gdy kiedys odwiedzil mnie w domu
i zobaczyl widok na staw ustawiony jako tapeta w komputerze
:)

> > :)
> > znowu sie roznimy
> > ja lubie cierpkosc aronii i zjadam je prosto z krzaka
> > :)
> A zeby Ty tarnine zajadal i woda z kaluzy popijal! To tak kolege
> pocieszasz!?
:)
tarnina ( nawet juz przemrozona)
jest zbyt cierpka do jedzenia
:)
ale herbate z sosnowych igielek
zaparzana w starych puszkach po farbie z wody z jeziora
na wczesnowiosennych wagarach pijalem
:)

> > :))
> > a Ty nigdy za mlodych lat nie chodziles na jablka do siasiada
> > ?
> Nie, Tadziu kochany, moja rodzina zadbala o to by jablek w domu nie
> brakowalo. Wczesnych czeresni nie mielismy a jak sie grzecznie poprosilo
> sasiada, to i tego mozna bylo pojesc. Od dziecinstwa uczono mnie
> poszanowania cudzej wlasnosci i zostalo mi to do dzis.
:)))
po mlodosci bez szalenstw
starosc bez wspomnien ...
:)
ja pochodze ze wsi
wraz z rozpoczeciem wakacji wyprowadzalismy sie z kumplami
do stodolki na siano
:)
a jak sie dlugo w nocy gada
to zawsze w koncu zechce sie jesc
:))
z tamtych lat do dzis zostalo mi przyzwyczajenie
zjadania calkowicie owocow bez pozostawiania sladow w postaci ogryzek
hehe
kiedys poszlislismy na papierowki do sasiada
a pozniej ogryzki wyrzucalismy przez drzwiczki
i rano obudzilismy sie lani pasami przez naszych ojcow z tym sasiadem

> > w przyszlosci mozesz tez zrobic taki oprysk
> > napomykajac przy okazji sasiadowi
> > zeby powiedzial pasierbowi aby przez 3-4 tygodnie
> > nawet nie zblizal sie do Twoich roslinek bo spryskales je jakas
> straszliwa
> > chemia
> A co ja bede przed gowniarzem teatr odstawial?! Tu ojciec z pasem
potrzebny,
> skoro moje tlumaczenia, polecenia i grozby nie pomogly. Moje dzieci nie
bite
> ale jak chca opuscic okolice domu, to pytaja sie czy wolno. Nie,
Tadeuszu,
> tu trzeba twardo upomniec sie o swoje prawa i wymagac od sasiada ich
> przestrzegania. I to mi sie udalo, bo on tez chce ze mna zyc w zgodzie.
:)
ja tez najbardziej cenie sobie spokoj i zgode
jednego lebka idzie utemperowac
a z cala czereda wiejskich chlopakow trudniej
trzeba wiec sie imac podstepow
:)

> trzymaj sie, bo ja juz od goraca padam,
:)
u tez byl dzis gorac wielki
po poludniu przyszla burza i troche popadalo
:)
przed chwila wrocilismy z panderozy
jest dzis piekna i ciepla noc
nawet komary zbytnio nie ciely
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

ps .do Polski jezdzisz A-2 ?

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-08-07 13:06:44

Temat: Re: Teraz ja !!!
Od: "J.Turulski" <t...@u...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

WCz. Irku Zablocki, odpowiadam dopiero teraz, bom byl na urlopie,
po pierwsze:
przepraszam za nie przyjecie poprawki lecz forma twego listu,
sprowokowal mnie do zywego. listu typowego dla ludzi kierujacych sie nie
rozumem lecz negatywnymi emocjami. emocjami- godnymi furiata uwolninego
z pęt logiki- i to nie wobec bezposrednich sprawcow zla (miszki i maxima
lub drozda) lecz grupy/plemienia/wrecz_calego_narodu z ktorego wywodzili
sie sprawcy zla gnebiacy rodzine twa od stuleci. jest to postepowanie
(tepic nie tylko sprawcow lecz tez np. klase/narodowosc/narod z ktorego
ci sie wywodzili) dosc czesto spotykane i w zyciu pojedynczych ludzikow
i w zyciu narodow. historia faszyzmu w jednych i komunizmu w innych
krajach pokazuje do czego prowadzi realizacja takiego typu postepowania
w skali panstw. przywolywane przez ciebie mordy wolynskie tez pokazuja,
jak koncza sie sprawy w ktorych za grzechy miszki odpowiada nie miszka
lecz kacapy, ruskie komunistyczne swinie, itp
po drugie:
ja sie nie licytuje kto z nas czesciej obcuje z czym/kimkolwiek. uznaje
bez dyskusji, ze ty. jest to w istocie sprawa nie istotna i nie ona
przesadza o szowinistycznych pogladach. o tym przsadzaja wlasnie te
poglady, a nie to, ze nie brzydzisz sie obecnosci na swoich imieninach
portugalczyka, czy nawet nigeryjki.
po trzecie:
dalej piszesz o stereotypach spolecznych, ktore zaczely funkcjonowac w
niemczech po tem jak naplynely do nich ruskie czynawet polaki(ruski to
mafia lub zlodziej, polak to zlodziej samochodow). poniewaz jest to
temat powazny i tylko czesciowo dotykajacy sprawy kradziezy twoich
aronii, dlatego pozwole sobie na ten temat nie gadac.
po czwarte:
kilkanascie lat temu bydle (niestety sasiad i to narodowosci polskiej)
wykopalo mi cala kolekcje cebul lilii. wiem jak to boli, gdy cos co
pielegnowales w ogrodzie (nawet tak durnowatego jak aronia) tracisz.
dlatego ci moge jedynie wspolczuc i zyczyc bys sie tym nie przejmowal za
bardzo (jesli nie zrobil tego drozd tylko miszka z maximem to mysl, ze
twoja aronia w jakis sposob zhumanizowala ich prymitywne zycie- dzialac
moze kojaco na stargane, strata aronii, nerwy.
po piate i ostatnie:
ja tez myslalem dlaczego ten drozd, bydle, zzera moja aronie a nie np. u
sasiadki. doszedlem do wniosku, ze jedynym wytlumaczeniem jest to, ze
bóg testuje- ptakiem- madrosc ogrodnika.
konczac przepraszam, ze malo ogrodniczo i
pozdrawiam
j.t.
Irek Zablocki wrote:

>
> Chlopie!
>
> w samej rzeczy nalezalo przyjac poprawke. Ale ja to znam. Wielu sklada
> politycznie-poprawne deklaracje, dopoki taki czy owaki nie wlezie mu w
> szkode. Doprawdy dziwny ze mnie szowinista, skoro ostatnie urodziny
> swietowal w towarzystwie Portugalczyka i Wlocha, o Niemcach nie wspominajac
> a moj syn dwa tygodnie pozniej z nigeryjska kolezanka. Nie chce sie z toba
> licytowac, kto z nas ma czesciej do czynienia obcokrajowcami. Dodam tez, ze
> historia mojej rodziny tak sie potoczyla, iz mam wiecej rodziny na Ukraine i
> w samej Federacji Rosyjskiej niz w Polsce. Ale zdaje sie masz wrazliwosc
> pewnej "polityczki" niemieckich zielonych, ktora po aferze z pewnym
> politykiem i gwiazda telewizyjna pochodzenia zydowskiego, zaczela zarzucac
> swoim rodakom antysemityzm, tylko dlatego, ze prokurataura wszczela
> przeciwko niemu sledztwo. Odkad wprowadzili sie do naszej ulicy "die Russen"
> zaczely sie kradzieze i te kradzieze juz udowodniona. Rozeszlo sie po
> kosciach, bo zwykle sasiedzi nie chca zatargow, no i zlodzieje byli
> niepelnoletni. Szanuje twoje prawo do wlasnego zdania i wyciagania wnioskow
> ale mogles zapytac, czy tak na serio, czy tez zartujac poprawiam sobie
> humor.
> > j.t.
> > ps.:a aronie i wiele innych jagodowych, jak zauawzylem u siebie w
> > ogrodzie, dokumentnie zzeraja drozdy, a one niestety nie maja wiele
> > wspolnego z taka czy inna nacja kacapska.
> > j.t.
> >
> Jak juz napisalem, dlaczego te same drozdy nie zzeraja aronii u sa sasiada?
> Sprawa miala juz swoj epilog. Czuje sie troche jak Nowak, ktory chcial
> pozyczyc nozyczki u Kowalskiej. Ale o tym pozniej.
>
> Irek kochany

--
________________________________________
http://republika.pl/a_klasa_1967