Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Test wawelski - kim jesteś ? Czy podział poglądów musi oznaczać
podział narodu ?
Date: Thu, 15 Apr 2010 10:58:58 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 75
Message-ID: <hq6kgi$is1$1@inews.gazeta.pl>
References: <hq6erl$7u0$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073079001.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1271321938 19329 89.73.79.1 (15 Apr 2010 08:58:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Apr 2010 08:58:58 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-User: robakks
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:532230
Ukryj nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <z...@y...on.pl> napisał w wiadomości
news:hq6erl$7u0$1@news.onet.pl...
> Proponuję, by każdy wykonał mała autorefleksję i spróbował zakwalifikować swoją
> postawę, zbudowaną na bieżących emocjach i poglądach - do jednej z poniższych grup.
>
> Co dominuje ?
>
> 1. Jestem zbyt roztrzęsiony, targają mną skrajnie sprzeczne emocje, raz chce mi się
> płakać, raz krzyczeć, to znów ogarnia mnie pusty śmiech ... Nie czuję się
> na siłach, by w tej chwili siebie tu jakkolwiek odpowiedzialnie określać, chce
> mi się wyć.
>
> 2. Wpadłem w apatię/wycofałem się/izoluję od zdarzeń. Dociera do mnie 5% tego co
się
> dzieje, nie obchodzi mnie to.
>
> ****
>
> 3. Wołasz: Psy ! Otwarci krytycy, protestujący podczas tej tragedii, wcześniej
krytykujący
> prezydenta, Palikoty, Wajdy, Sikorskie - to małe kundle !!!
>
> 4. Uważam, że Wawel to miejsce dla prezydenta Kaczyńskiego, jest on
> osobą wyjątkową, jak najbardziej właściwą do tego zaszczytu. Uważam też,
> że decyzja o tym zapadła tak, jak powinna. Demokracja, rząd - to organizmy
> zbyt ułomne by w tym momencie/w ogóle podejmować takie decyzje. Kościół
> Katolicki, Opatrzność, zbiegi okoliczności - wszystko to bardzo dobrze składa
> się na ciąg wydarzeń, wolę bożą. Uważam, że protestujący działają niewłaściwie,
> bez zrozumienia sytuacji, mam do nich żal.
>
> 5. Nie mam nic przeciwko przydentowi i jego małżonce oraz temu, by spoczęli
> na Wawelu. Uważam, że chwila i okoliczności są wyjątkowe, że są wyraźne
> przesłanki ku temu. Jednakże sposób, w jaki została podjęta decyzja o pochówku
> jest niewłaściwy, niejasny, zbyt umoczony politycznie, tak się nie pownno dziać.
> Zawsze można, po czasie, dokonać awansu osoby zasłużonej i przenieść jej szczątki.
> Decyzja była pochopna i dlatego rozumiem protestujących - choć się z nimi nie
zgadzam.
>
> 6. Nie jestem przekonany, a nawet przeciwny temu, by Lech Kaczyński z małżonką
> spoczęli na Wawelu, a moje największe oburzenie/żal budzi sposób, w jaki została
> podjęta decyzja. Wawel jest dziedzictwem narodu polskiego i historia pokazywała,
> że naród polski w wielu ważnych momentach nie zgadzał się z działaniami kościoła.
> Uważam, że jeśli protestować - to właśnie teraz, w okresie żałoby. Wolę to
powiedzieć
> teraz, niż by te trudne emocje, ale moim zdaniem uzasadnione, do których mam prawo,
> targały mną po pogrzebie i ciągnęły się w nieskończoność. Wolę też teraz
wykorzystać
> każdą rozsądną szansę, by temu pochówkowi zapobiec i ew. potem, bez presji czasu
> i skrajnych emocji, w trybie demokratycznym rozważać ewentualny awans i
przeniesienie
> szczątków na Wawel, niż by stała się sytuacja odwrotna - po spoczęciu na Wawelu,
> skumulowane emocje niezgody i żalu doprowadzą do sporów i głosów wołajacych
> o degradację - na co moim zdaniem prezydent Kaczyński i jego małżonka sobie
> absolutnie nie zasłużyli. Degradacja to ostateczność, która nigdy nie powinna być
> rozważana w stosunku do osób walczących o demokrację i mających jej mandat.
>
> 7. Wołasz: Psy ! Zwolennicy prezydenta Kaczyńskiego, Dziwisza, Gosiewskiego
> - to kundle !
>
> ---
> Ja jestem 6 i staram się dla siebie/dla nas znaleźć jakieś rozsądne sposoby
> wyrażania/kanalizowania naszego żalu - takie, by jednak nie utrudniać/paraliżować
> ogromnych zadań logistycznych, jakie czekają organizatorów uroczystości
> z udziałem tylu ważnych osobistości z całego świata.
Rozmowa potencjalna:
"Tato! Kto to jest ten człowiek spoczywający w krypcie wawelskiej
obok królów?"
"Ach synku! To człowiek, który zrobił taką rzecz jaka nie udała się
nikomu na świecie. Zaprosił na pokład samolotu najznamienitsze
osobistości państwa: generałów, hierarchów kościelnych, polityków,
patriotów różnych organizacji i wydał rozkaz pilotowi lądowania
na lotnisku, które nie zapewniało bezpieczeństwa, przez co
wszyscy zginęli. To wielki bohater..."
Podkreślam: powyższe jest fikcją literacką dającą do myślenia...
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|