Data: 2001-11-02 12:52:37
Temat: Re: Testosteron [Re: manipulacja a perswazja]
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jo:
>> testosteron moze wzmocnic zachowanie agresywne, ale nie jego ilosc w
>> organizmie nie ma prostego przelozenia na temperament, czy ogolna
>> indywidualna sklonnosc do przejawiania zachowan agresywnych.
I w zasadzie tyle najogólniej. Tzn, podobnie jak i inne anaboliki, wpływa w
miarę wzrostu stężenia we krwi na aktywość seksualną (zwiększa, ale powyżej
pewnej granicy zmniejsza) zwiększa skłonność do podejmowania ryzyka sprzyja,
odkładaniu się masy (mięśniowej, jeśli się cwiczy, tłuszczowej, jeśli się
spocznie na laurach) co na zasadzie sprzężenia zwrotnego wpływa na wzrost
pewności siebie, świadomość własnej siły i poczucie atrakcyjności. Ćwiczenia
fizyczne, jeśli nie prowadzą do przeciażenia organizmu, równeż wywołują
zwiększone wydzielanie się testosteronu, ze wszystkimi tego skutkami. No i
niewątpliwie im wyższy poziom testosteronu, tym większe łysienie. Dotyczy to
również (i łysienie i aktywność) kobiet z nadczynnością kory nadnerczy,
kiedy wytwarzają one zwiększone dawki androgenów.
Żeby przypomnieć sobie więcej, musiałbym pogrzebać po nieco już zakurzonej
literaturze.
Przypomniało mi się jeszcze, że we wspomnieniach jakiegoś polskiego
sportowca, bodajże Kozakiewicza, znalazłem wzmiankę o tym, jak rozpoznawał,
które z jego koleżanek - sportsmenek jechały na sterydach: w pierwszej
kolejności zwiększała się u nich aktywność seksualna. Mogło w ogóle nie być
widocznych objawów fizycznych, jedynie zmieniało się zachowanie.
Pozdrowienia
Mefisto
|