« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-25 21:08:16
Temat: Thermomix kontratakuje ...Zgodnie z obietnicą urzadzenie owo diabelne nabylem, testy przeprowadzilem,
wiec zdaje raport.
Wyglad: kubek w ktorym sie miksuje jest ze stali, nie ze szkla, co wyraxnie
wyroznia toto od zwyklych i smiertelnych urzadzen miksujacych. Z jednje
strony taka stal to wiadomo - chirurgia, kosmos, nieprzechodzneie zapachow,
latwosc myscia, z drugiej nic przez cholere nie widac - jak ktos lubi
podziwiac miksujace sie bialko, ma pecha. Mnie sie podoba. Reszta to plastik
z przyciakami, wyswietlaczami i pokretlami, bez rewelacji - no moze z
wyjatkiem tego, ze podswietla sie pokretlo obrotow i temperatury - w
ciemnosci ladnie wyglada, zwlaszcz ajak ktos lubi noca podziwiac mikser w
ruchu :)
Funkcje - co do zasady: ten cud handlu obwoznego, znienawidoznego przez
niektorych :) miksuje, wazy i gotuje. Waga jes tOK, w miare dokladna,
potrafi sie wyzerowac. Przydatne i w mikserach niepotykane. Ergonomia
przyciskow w porzadku, aczkolwiek mozna by troche usprawnic - ja napryzklad
wolalbym odrebny pryzcisk do uruchamiania miksera, zamiast pokretla - ale
moze to kwestia przyzwyczajenia (uzywam badziewia od weekendu). Funkcja
calkowice zaskakujaca jest tzw. interwal, czyli program do ugniatnaia np.
ciasta tdrozdzowego. Zrobilem pizze, kazalem mu - zgodnie z instrukcja -
ugniatac ja trzy minuty i wyszlo ciast bez zarzutu. Brzmi kretynsko. bo
przeciez wszyscy wiemy, ze cala zabawa z taka pizza to poelga w duzej mierze
na powolnym gnieceniu ciasta, ale tak bylo, strzelacie. Innych ciast nie
cwiczylem, ale mam zamiar.
Mikser - cudo techniki. Powaznie. Cztery noze, bardzo duze obroty i silnik,
ktory to ciagnie w neiskonczonosc - miksowalem make przez dwadziescia minut,
rozgrzal sie dran, ale pracy nie odmowil. Miksuje fenomenlanie - trzeba
zobaczyc aby uwierzyc, moj Moulinex i Braun sa w innej, (nizszej) lidze.
Testowalem make z pszenicy (bez zarzutu - 2,3 minuty i mozna robic chleb -
ja upieklem razowa pizze, hm..., oryginalna), zmielilem mak (zmielil!!!,
makowiec wysszedl OK), prastary ser parmezan (rzucal cholerstwem o sciane
ale zmielil na sypko - uzylem do spaghetti z pasta z rucoli). Najbardzije
jednka mnie wcielo jak wrzucilem na kosc zamarznieta poledwice (w duzych
kawalkach) - najpierw wyl, ale poradzil sobie i sos bolonski wyszedl przedni
(zawsze wolalem mieso szatkowac niz mielic). Podsumowujac - the best mikser
i've ever seen (z wyjatkiem kilku super profesjonalnych urzadzen, ktorych
gabaryty i cena uniemozliwiaja domowe zastosowanie). Aha - zapomnialbym -
LODY!!! Pozycja startowa byla taka - Przemek ma racje, cholerstwo polega na
mieszaniu i powolnym zmrazaniu anie miksowaniu kawalka zamarznietej
smietany. Tym niemniej smietane (18%) zamrozilem, podobniez maliny -
wsadzilem do do tego stalowego garnka, wsypalem slodzik (jestem z tych
niskoweglowodanowych, ale nie od Kwasniewskiego) i zaczalem miksowac. Troche
protoestowal z tymi kawalkami zlodowacialem smietany, musialme dolac
odrobine swiezej smietany, ale w koncu poszedl - kilak razy trzeba bylo
przerwac i dokladnie pomieszac. Wierzcie albo i nie, ale wyszlo!
Rozmiksowalo to smietane na taki stopien, ze lody nie do odroznienia od
"sklepowych" - testy robilem na pieciu czlonkach mojej rodziny. Teraz
wlasnie podjadam sobie lody malinowe i jedyne co mozna wyczuc to takie
drobne pesteczki od malin - nie wiem czy dluzsze miksowanie pomogloby i na
to, ja lubie taki "naturalny" smak.
Podgrzewacz - bajera - oczywiscie po zmiksowaniu mozna podgrzac wszystko, ba
nawe tugotowac na parze. Rzecz jasna, daloby to sie zrobic w normlanym
garnku, wiec przewaga jest taka, ze mamy "all in one", a na dodatek to all
in one potrafi mieszac to co gotujemy, co czasem jest przydatne. Tak
naprawde korzysc zpodgrzewania odczulem jak zrobilem za zimny koktail -
zmaiast podgrzac go w mikrofali, co wymaga pewnego wysilku, wlaczylem
podgrzewanie i juz. Sprytne.
Podsumowanie - jedno z bardziej fascynujacych urzadzen kulinarnych jakie
widzialem (obok plyty indukcyjnej, podgrzewanych i oziębianych stołów
marmurowych oraz ekspresu do kawy Miele). Kosztuje to niemalo - 3000 PLN -
ale jak kogos stac, niech bierze. Frajdy mnostwo, zwlaszcza z mikserem.
Co do sposbu sprzedazy, czyli akwizycji - uwaga ostatnia. Mnie osobiscie ten
sposb nie rpzeszkadza, o ile to ja znajduje akwizytora, a nie jestem
nachodzony. Cena - no coz, moimz dnaiem wysoka, ale usprawiedliwona
jakoscia, co jest - pryznaje - pryzpadkiem rzadkim w akwizycji. Dla
ciekawych swiata, to mamy w Senacie ustawe o handlu poz alokalem
przedsiebiorstwa, ktora bardzo wzmocni pozycje konsumenta w tego typu
transakcjach, przyznajac mu m.in. prawo do odstapienai od umowywciagu 10 dni
od zakupu. Jak ktos jest ciekawy teo niekulinarnego tematu, to rozine w
odrebnym watku.
Pozdrawiam,
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-01-25 21:17:16
Temat: Re: Thermomix kontratakuje ...jedyne co mozna wyczuc to takie
> drobne pesteczki od malin - nie wiem czy dluzsze miksowanie pomogloby i na
Tylko przez sitko, tych pestek inaczej nie usuniesz. Zreszta dla mnie to
raczej ozdoba niz mankament. Przynajmniej widac, ze maliny byly prawdziwe a
nie tubki.
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 21:45:40
Temat: Re: Thermomix kontratakuje ...Jak rozumiem kupiłeś od powszechnie znanego na grupie sprzedawcy
domokrążnego Michała B ???? :DDD
A tak w kwesti wart swej ceny - nie doczytałeś postow o ilości wielkości
wszystkich prowizji w drzewku sukcesu ???
--
-----IZBA PRZYJEC PSS-----
OS3 - 28752610
Member of Spammers Club
--------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 22:46:01
Temat: Odp: Thermomix kontratakuje ...Użytkownik ostry <o...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisa
ł:86l5i1$dgr$...@f...man.torun.pl...
> A tak w kwesti wart swej ceny - nie doczytałeś postow o ilości wielkości
> wszystkich prowizji w drzewku sukcesu ???
>Member of Spammers Club
Alez ty to chyba jestes honorowym czlonkiem klubu SPAMEROW!
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 23:22:48
Temat: Odp: Thermomix kontratakuje ...Dokladnie tak do tego podchodze....
MM
Użytkownik Przemyslaw Koziarski <p...@k...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:86l3tc$dmr$...@s...icm.edu.pl...
> jedyne co mozna wyczuc to takie
> > drobne pesteczki od malin - nie wiem czy dluzsze miksowanie pomogloby i
na
>
> Tylko przez sitko, tych pestek inaczej nie usuniesz. Zreszta dla mnie to
> raczej ozdoba niz mankament. Przynajmniej widac, ze maliny byly prawdziwe
a
> nie tubki.
>
> Przemyslaw Koziarski
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 23:30:33
Temat: Odp: Thermomix kontratakuje ...
Użytkownik ostry <o...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:86l5i1$dgr$...@f...man.torun.pl...
> Jak rozumiem kupiłeś od powszechnie znanego na grupie sprzedawcy
> domokrążnego Michała B ???? :DDD
> A tak w kwesti wart swej ceny - nie doczytałeś postow o ilości wielkości
> wszystkich prowizji w drzewku sukcesu ???
>
Co do osoby sprzedawcy, to zaslonie sie ustawa o danych osobowych :))) A co
do prowizji - czy zzera ja akwizytor (sympatyczny zreszta), czy supermarket
czy tez inny "lancuch pokarmowy" jakos mnie to nie interesuje. Ja sie na to
patrze tak: ktos oferuje mi cos za jakas cene - w MOIM przkonnaiu moze to
byc warte tej ceny lub nie - thermomix jest, ale na pograniczu - za 4000
PLN pewnie bym go nie kupil. Ale to taka troche bezsensowan dyskusja, gdyz
zalezy od upodoban i zasobnosci - znam kilka osob (nawet ztej listy) ktore
thermomixy mog akupowac codizennie i nie odczuja tego jakos radyklanie na
budzecie - z drugiej strony jak sie przynosi 1000 PLn miesiecnzie do domu to
i Zelmer jest problemem. Chcialem tylko wyznac, ze tenze Thermomix jako
mikser jest znacznie lepszy od innych - za Moulinex trzeba zapalcic bodajze
kolo 800 - 900 PLN - moim zdnaiem oplaca sie dac trzy razy tyle za to
stalowe badziewie. Zwlaszcza jak ktos kocha ciekawostki i "buzery" - ja
lubie. Ale zdanie moje, odrębne, a dyskusja price/performance nie prowadzi
do niczego.
Serdecznie pozdrawiam - swoja droga Ostry, Twoj slynny schab trzmany dwie
doby w lodowce i nacierany roznymi marynatami potem piecozny w kapuscie
wyszedl minimalnie za suchy. Polewasz go na talerzu jakims sosem czy cos
schrzanilem?
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 23:32:04
Temat: Re: Thermomix kontratakuje ...> Serdecznie pozdrawiam - swoja droga Ostry, Twoj slynny schab trzmany dwie
> doby w lodowce i nacierany roznymi marynatami potem piecozny w kapuscie
> wyszedl minimalnie za suchy. Polewasz go na talerzu jakims sosem czy cos
> schrzanilem?
Ostatnio coraz trudniej o dobre mieso. Karmia te swinie jakimis syfami i
potem takie efekty.
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 23:43:13
Temat: Re: Thermomix kontratakuje ...>> wyszedl minimalnie za suchy. Polewasz go na talerzu jakims sosem czy cos
>> schrzanilem?
>
>Ostatnio coraz trudniej o dobre mieso. Karmia te swinie jakimis syfami i
>potem takie efekty.
moze za duzo sucharow ta swinia zjadla ;-)
<eva>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 23:46:54
Temat: Odp: Thermomix kontratakuje ...Fakt. A juz zupelna kicha z wolowina. Generalnie kupuje od znajomych albo w
Billi - ta ma zupelnie przywoite produkty miesne, moim zdnaiem znacznie
lepsze niz inne supermarkety. BTW czy widzial ktos w Polsce wolowine
importowana w sklepie?
MM
Użytkownik Przemyslaw Koziarski <p...@k...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:86lbq2$ise$...@s...icm.edu.pl...
> > Serdecznie pozdrawiam - swoja droga Ostry, Twoj slynny schab trzmany
dwie
> > doby w lodowce i nacierany roznymi marynatami potem piecozny w kapuscie
> > wyszedl minimalnie za suchy. Polewasz go na talerzu jakims sosem czy cos
> > schrzanilem?
>
> Ostatnio coraz trudniej o dobre mieso. Karmia te swinie jakimis syfami i
> potem takie efekty.
>
> Przemyslaw Koziarski
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-26 00:38:40
Temat: Re: Thermomix kontratakuje ...> Billi - ta ma zupelnie przywoite produkty miesne, moim zdnaiem znacznie
> lepsze niz inne supermarkety. BTW czy widzial ktos w Polsce wolowine
> importowana w sklepie?
:)))))))) a jak to rozpoznac? nawet jakby tak bylo, to i tak sie nie
przyznaja (wsciekle krowy itp)
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |