Data: 2010-06-11 17:04:59
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
azi pisze:
> On 11 Cze, 16:21, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
>> zażółcony pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości
>>> news:hutdaa$840$1@news.onet.pl...
>>>>> PS że o czynnych palaczach, alkoholikach, narkomanach czy lekomanach
>>>>> nie wspomnę. O nich tez nie wolno źle mówić, że są durniami i bestiami,
>>>>> którzy powoli i z premedytacją mordują samych siebie, bo popadnę
>>>>> w niełaskę społeczną?
>>>> Możesz. O każdym, o którym to wiesz. A odnoszę wrażenie że nie masz
>>>> zielonego pojęcia o przyczynach nadwagi p. Komorowskiej.
>>> Ja też nie mam pojęcia i w sumie mało mnie jej nadwaga interesuje,
>>> ale skoro już była mowa o lekach (lekomanach) to tylko tytułem
>>> uzupełnienia wspomnę, że np. niektóre popularne leki antydepresyjne
>>> czy leki dla astmatyków w skutkach ubocznych mają tycie.
>>> Absurdalne jest też wiązanie tycia w takich wypadkach wyłącznie
>>> z ilością jedzenia, jeśłi zauważyć, że w pierwszej fazie tycie polega
>>> praktycznie
>>> wyłącznie na zatrzymywaniu wody w organiźmie (bez przyrostu masy tkanki
>>> tłuszczowej). I nie ma tu prostego wyjścia sytuacji, bo zatrzymywanie wody
>>> wiąże się równocześnie z problemami z załatwianiem potrzeb fizjologicznych
>>> - po prostu organizm wszystko zatrzymuje. Nie przyjmowanie płynów w tej
>>> sytuacji nie jest rozwiązaniem - moze co najwyżej prowadzić do osłabienia,
>>> zemdlenia lub nawet zatrucia organizmu.
>>> To tyle, tak na marginesie tematu 'pojęcia Piotra o rzeczy samej'.
>>> Szkoda po prostu gadać ...
>> No to pokaż mi taki lek, który przyjmowany w konsultacji z lekarzem
>> doprowadzi do takiej nadwagi, bez przyjmowania nadmiernej ilości
>> pożywienia?
>> Ewidentnie teraz trolujesz i jeszcze robisz z kolegi idiotę.
>> Piotrek
>
> bardzo wiele jest takich leków - żeby wymienic tylko co gorsze to;
> od astmy
> neuroleptyki
> antydepresanty niektóre
> de facto wszystkie spowalniające metabolizm m.in w celu
> najefektywniejszego przedłużenia działania substancji czynnej.
> btw. tak jak ty wypowiadasz się o ludziach otyłych może świadczyć
> wyłącznie...i tu daje uciąć rekę...o tym,ze
> byleś gruby a po zastosowaniu jakiejś drakońskiej diety schudłeś o
> połowę wiec teraz mimo wiecznego głodu na twarzy świecisz tryumfy
> takimi półgłówkowatymi komentami :) serio maleńki
Rozumiem że uważałaś w zawodówie na lekcjach bo były niezmiernie
pasjonujące? ;-)
A na serio to kiedyś zmniejszyłem obwód pasa z 87 do 82 cm w miesiąc
bez żadnej diety. Oczywiście przy wzroście masy o ok. 2 kg.
Wystarczyły ćwiczenia aerobowe po 45 minut dzienne (1 odcinek serialu)
przy tętnie nie przekraczającym 135, aby spalić tłuszcz zamiast
węglowodanów.
Piotrek
|