Data: 2010-06-13 13:38:48
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha pisze:
> Użytkownik "Sender" napisał:
>
>>>> być może oni nigdy
>>>> nie zrozumieją co do nich piszesz?
>>> I vice versa, niestety.
>> Słuchaj, a czy Ty czasem nie błagałaś tutaj innych,
>> żeby mnie nie 'karmili'?
>> I co, teraz raptem kolegę do rozmowy we mnie poczułaś?
>> Może sama najpierw zrozum co piszesz, a potem ew.
>> zapytaj kulturalnie, czy mógłbym ew. puścić w niepamięć
>> Twoje zachowanie, a nie tak po chamsku piszesz jak do swego,
>> w dodatku co Ci ślina na język przyniesie.
>
> Zapchałam Ci skrzynkę mailową? Nie? To siedź cicho.
No, no, kogo jak kogo, ale o takie nadzieje Ciebie nie podejrzewałem ;-)
Nie wiem czy jeszcze tutaj śpisz, czy nie, ale chyba może czas by się
już otrząsnąć i nie podążać na ślepo za emocjonalnym bydłem, które
m.in. oskarża mnie o odebranie im bluzgów, jako ich koronnego argumentu
bez którego czują się nadzy i bezradni?
Wiesz, ja też potrafię siebie bardzo realistycznie przekonać, że
odczuwam współczucie lub sympatię, kiedy mi to celowe, ale
chyba nie chcesz sobie całe życie wmawiać, że potrafisz to naprawdę
poczuć w dodatku na potrzeby akceptacji takiego dna jak tutaj?
I jak Judasz sprzedać bratnią osobowość za tanią i płytką akceptację?
Oczywiście mógłbym napisać, że to sprawia mi przykrość i jest mi smutno,
ale nie muszę chyba Ciebie czarować, że to po prostu jest głupie i
bezsensowne.
Przyjmuję Twoje przeprosiny, ale w przyszłości bądź lepiej ostrożna,
bo nie jestem pewien, czy znowu będzie mi się to chciało ;-)
S.
|