Dnia 2010-06-15 16:42, niebożę Sender wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Sender wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę E. wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Sender pisze:
>>>>>>
>>>>>> Najlepiej żyć normalnie i się nie wykolejać do tego stopnia,
>>>>>> żeby potrzebować leczenia.
>>>>>> Oczywiście nie widzisz, że tej beznadziei co wypisuje głupoty
>>>>>> z mojego kfa tylko o przekorę chodzi, ponieważ jeśli nawet
>>>>>> takie przypadki mają gdzieś miejsce, w jakichś prymitywnych
>>>>>> warunkach opieki zdrowotnej, to są tak znikome, że powinny być
>>>>>> pomijalne jako ogólne powody i przypadki autodestrukcji.
>>>>>
>>>>> Głupiś, niestety, jak but.
>>>>> Spośród osobiście znanych mi przypadków, leczenia psychotropami
>>>>> wymagali ludzie, których dotknęla jakaś tragedia. Czasem stres
>>>>> pourazowy wyzwala nerwice, depresję.
>>>>> I tak leczy się antydepresantami chorych na raka (to już wlaściwie
>>>>> standard), często takiego wsparcia wymagają też ich bliscy.
>>>>> Również ludzie po śmierci ich bliskich - mężów, żon czy dzieci.
>>>>>
>>>>> Ja tam Ci nie życzę, by Cię cokolwiek z powyższych dotknęlo, ale
>>>>> nie daj Panie, jak Ci na czerwonym świetle pijany kierowca
>>>>> śmiertelnie potrąci Twoje dziecko idące do szkoy to - rozumiem z
>>>>> tego co piszesz - w żadnym stopniu Cię to nie dotknie.
>>>>>
>>>>> Nie wiem czy jest się czym chwalić. Dla takich, ktorych nic nie
>>>>> dotyka też są specjalne oddziały...
>>>>
>>>>
>>>> Dla idealnych? Zapewne także idealne, a nie jakieś prymitywne
>>>> zakłady opieki, jak dla wszystkich pozostałych ułomnych, utytych i
>>>> wykolejonych.
>>>>
>>>> Qra
>>>
>>> Ależ zwiększaj swoją masę ciała spokojnie kochanie, nic nie bojaj,
>>> po Twoich tableteczkach na pewno będzie Ci lepiej ;-)
>>> S.
>>
>> Nie bojam. Tic tac ma tylko dwie kalorie.
>>
>> Qra
>
> Słuchaj Qura, jak wlewałem przed chwilą płyn z baniaka do spryskiwaczy
> samochodowych, o takim miłym różowym kolorze i przyjemnym zapachu,
> to pomyślałem sobie właśnie o Tobie.
> Otóż na baniaku był taki znaczek i napis, że w razie spożycia
> należy się niezwłocznie skonsultować z lekarzem.
> Więc może chciałbyś się skonsultować z jakimś dobrym?
> Bo jak coś to zostało mi pół baniaka i w ramach naszej wyjątkowej
> przyjaźni i sympatii mógłbym ci odstąpić, nawet nieodpłatnie.
> Nawet jak coś, to dla koleżanki na pewno też zostanie ;-)

Nie śmiem Ci tego różowego o przyjemnym zapewne zapachu od ust
odejmować. Smacznego, kolego.

Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.