« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2010-06-13 07:43:38
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!Ikselka pisze:
a
>
> Ciociu, masz pewność, że nie jestem śmiertelnie chora już teraz?
>
Nie mam. Ale to by wiele tłumaczyło - nie wierzę w teorię, że cierpienie
szlachetnia - może w wyjątkowych przypadkach. Zwykle dzieje się wręcz
przeciwnie.
Jak dla mnie nie usprawiedliwia to w żadnym stopniu Twojego zachowania.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2010-06-13 10:57:54
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hv227b$lp4$1@news.net.icm.edu.pl...
> Ikselka pisze:
> a
>>
>> Ciociu, masz pewność, że nie jestem śmiertelnie chora już teraz?
>>
>
> Nie mam.
Zarty - pimpus podobnie na litosc probuje lowic cudza empatie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2010-06-13 12:36:02
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
Aicha pisze:
> Użytkownik "Sender" napisał:
>
>>>>> Co tu mówić o rozsądku czy moralności, kiedy tempo
>>>>> kompulsywnej autodestrukcji reguluje tylko kwestia legalności?
>>>> Otóż to.
>>> Przejrzyjcie sobie statystyki uzależnionych od "nielegalu",
>>> straightedge'owcy od siedmiu boleści.
>> Uzależnionych od legalu, czyli np. od jedzenia czy picia jest 100%
>> żyjącej populacji, więc co Ty porównujesz?
>
> Pisałeś również o alkoholu i papierosach, nie odwracaj teraz Alika
> ogonem.
>
>> I jakie statystyki, coś sobie znów wyobraziłaś?
>
> Masz, pozbawiony wyobrażni bocie, pierwszego z brzegu linka, nie chce mi
> się szukać bardziej przekrojowych:
> http://www.kryminalistyka.fr.pl/praktyka_hisnarko_04
.php
>
>> Chyba sama za bardzo nadużywasz blatu.
>
> No pewnie, że wolę naturalny, endogenny analog niż czystą amfę czy inne
> blanty.
Kaman doświadczenia młodzieży podajesz za uzależnienia,
w dodatku bez żadnego odniesienia do legalnych używek?
Chcesz powiedzieć, że więcej ludzi ćpa niż raczy się nikotyną,
kofeiną, teiną, regularnie popija drinki, piwko czy chociażby
kompulsywnie żre w nadmiarze?
Jeśliby przyjąć w ciemno, że jesteś choć ciut inteligentna,
to typowałbym chyba jakieś napady słowotoków.
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2010-06-13 13:05:16
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
cbnet pisze:
> Wydaje mi się nieprawdopodobnym, aby jakikolwiek psychopata
> właził w dupę kobiecie, albo trzęsł przed kobietą wiotkimi jajami,
> pomijajać już fakt, że zaszedłeś w tym tak daleko jak mało kto.
>
> W każdym razie bardziej widziałbym cię w roli jakiejś niedorobionej
> męskiej pizdy, palanta i ludzkiej szmaty, niż akurat psychopaty.
> Krótko mówiąc: totalny Pojeb i Psychol z fizycznymi brakami w mózgu.
Widzę, że nie zmarnujesz już żadnej okazji aby zaprezentować swoje
stanowisko starego pedała i wypomnieć kobietom, że przez tyle
lat ciebie odtrącały?
W sumie nie rusza mnie tutaj twój plugawy, śmierdzący oddech
zgorzkniałego starucha, tak jak gówno na trawniku,
która w naszych realiach po prostu być tam musi,
jednak twoje wypowiedzi są kompletnie bezwartościowe
i bezsensowne, ponieważ kto jak kto, ale psychopata
nie powstrzymałby się praktycznie przed niczym, żeby zdobyć
kobietę którą chce i wcale nie musiałby się specjalnie wysilać.
Ani potem jak przerażona ciota wyręczać ją w obowiązkach domowych
wmawiając sobie żałośnie, że wręcz za nimi przepada.
Dlatego dyskutuj sobie może lepiej z tym aseksualnym botem kwiko
lub naukowcem z ogólniaka, ponieważ do normalnej rozmowy
jesteś podobnie niezdolny.
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2010-06-13 13:38:48
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
Aicha pisze:
> Użytkownik "Sender" napisał:
>
>>>> być może oni nigdy
>>>> nie zrozumieją co do nich piszesz?
>>> I vice versa, niestety.
>> Słuchaj, a czy Ty czasem nie błagałaś tutaj innych,
>> żeby mnie nie 'karmili'?
>> I co, teraz raptem kolegę do rozmowy we mnie poczułaś?
>> Może sama najpierw zrozum co piszesz, a potem ew.
>> zapytaj kulturalnie, czy mógłbym ew. puścić w niepamięć
>> Twoje zachowanie, a nie tak po chamsku piszesz jak do swego,
>> w dodatku co Ci ślina na język przyniesie.
>
> Zapchałam Ci skrzynkę mailową? Nie? To siedź cicho.
No, no, kogo jak kogo, ale o takie nadzieje Ciebie nie podejrzewałem ;-)
Nie wiem czy jeszcze tutaj śpisz, czy nie, ale chyba może czas by się
już otrząsnąć i nie podążać na ślepo za emocjonalnym bydłem, które
m.in. oskarża mnie o odebranie im bluzgów, jako ich koronnego argumentu
bez którego czują się nadzy i bezradni?
Wiesz, ja też potrafię siebie bardzo realistycznie przekonać, że
odczuwam współczucie lub sympatię, kiedy mi to celowe, ale
chyba nie chcesz sobie całe życie wmawiać, że potrafisz to naprawdę
poczuć w dodatku na potrzeby akceptacji takiego dna jak tutaj?
I jak Judasz sprzedać bratnią osobowość za tanią i płytką akceptację?
Oczywiście mógłbym napisać, że to sprawia mi przykrość i jest mi smutno,
ale nie muszę chyba Ciebie czarować, że to po prostu jest głupie i
bezsensowne.
Przyjmuję Twoje przeprosiny, ale w przyszłości bądź lepiej ostrożna,
bo nie jestem pewien, czy znowu będzie mi się to chciało ;-)
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2010-06-13 18:44:41
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!Otóż to.
Psychopaci jeśli są zainteresowani kobietami, to nie muszą się wysilać
prawdopodobnie nawet w połowie tak jak ty, aby wzbudzić w nich niepospolite
zainteresowanie sobą [które imho realnie leży poza twoim zasięgiem].
Stąd wnioskuję, że psychopata z ciebie słabiutki, pomimo, że mózg masz
z pewnością fizycznie uszkodzony (lub uformowany i funkcjonujący w sposób
kaleki), podobnie jak m.in. psychopaci.
Cieszę się, że to rozumiesz i zgadzasz się ze mną. ;)
Psycholu. :)
--
CB
Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
news:hv2l2e$9aa$1@news.onet.pl...
> ... psychopata
> [...] żeby zdobyć kobietę którą chce [...] wcale nie musiałby się
> specjalnie wysilać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2010-06-13 19:13:06
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!
"cbnet" <c...@n...pl> wrote in message news:hv392q$1l62$1@news.mm.pl...
> Otóż to.
> Psychopaci jeśli są zainteresowani kobietami, to nie muszą się wysilać
> prawdopodobnie nawet w połowie tak jak ty, aby wzbudzić w nich
> niepospolite
> zainteresowanie sobą [które imho realnie leży poza twoim zasięgiem].
>
> Stąd wnioskuję, że psychopata z ciebie słabiutki, pomimo, że mózg masz
> z pewnością fizycznie uszkodzony (lub uformowany i funkcjonujący w sposób
> kaleki), podobnie jak m.in. psychopaci.
>
> Cieszę się, że to rozumiesz i zgadzasz się ze mną. ;)
> Psycholu. :)
>
> --
> CB
>
>
>
> Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
> news:hv2l2e$9aa$1@news.onet.pl...
>
>> ... psychopata
>> [...] żeby zdobyć kobietę którą chce [...] wcale nie musiałby się
>> specjalnie wysilać.
Napisz jak się pozbyć, bo ze zdobywaniem to raczej one są teraz zdobywcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2010-06-13 19:33:52
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!Chciałbyś otrzeć się odrobinę o klinicystykę?
No to zastanów się może nad jedną z elementarnych swoich potrzeb
np. jedzeniem.
Po ilu dniach od odstawienie jedzenia całkowicie nastąpi twój zgon?
No ale to pytanie oczywiście dla debili.
Dla psychopaty podstawowe pytanie brzmiałoby, po ilu dniach wystąpią
zmiany w psychice, a po ilu nieodwracalne?
A ile masz takich elementarnych potrzeb?
Z niektórych uczuć dobry Bóg zwolnił swoje ukochane dzieci.
Więc weźmy po uwagę np. seks.
Po jakim czasie abstynencji zastąpią twoim zdaniem nieodwracalne
zmiany w twojej psychice, zakładając że jesteś trochę inteligentny
i rozumiesz rolę oraz znaczenie seksu jako elementarnej potrzeby
dorosłego człowieka?
I co, nie wydaje ci się to żenujące?
Być tak uzależnionym od takiej żenującej potrzeby?
Więc z tym wzbudzeniem zainteresowania chyba nie zupełnie jest tak.
Potrzeba jeszcze przy tym czegoś bardziej ambitnego niż seks, bo ten
dostaniesz pewnie za grosze i z oddaniem u pierwszej lepszej tirówki.
A jeśli już chcesz mi dorównać, nawet jako pseudopsychopata,
to może zastanów się lepiej, dlaczego nie za bardzo potrafisz się
obrazić na mnie jako stary poje*any pedał?
Aż tak wyzwolony nie jesteś? A jeśli uważasz, że moje słowa są obojętne
dla twojego ego, które otrzymuje dostateczną kompensację emocjonalną
dzięki twoim żałosnym pyskówkom, to sam jesteś żałosny ;-)
S.
cbnet pisze:
> Otóż to.
> Psychopaci jeśli są zainteresowani kobietami, to nie muszą się wysilać
> prawdopodobnie nawet w połowie tak jak ty, aby wzbudzić w nich niepospolite
> zainteresowanie sobą [które imho realnie leży poza twoim zasięgiem].
>
> Stąd wnioskuję, że psychopata z ciebie słabiutki, pomimo, że mózg masz
> z pewnością fizycznie uszkodzony (lub uformowany i funkcjonujący w sposób
> kaleki), podobnie jak m.in. psychopaci.
>
> Cieszę się, że to rozumiesz i zgadzasz się ze mną. ;)
> Psycholu. :)
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2010-06-13 20:30:40
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!Mimo twoich zapewnień wątpię mimo wszystko czy na starość psychopaci
rzeczywiście zachowują się jak męskie pizdy i ludzkie szmaty usiłując
wchodzić w relacje z kobietami. ;)
Tak jak pisałem nie jesteś dla mnie dobrym przykładem psychopaty:
nawet jeśli wykazujesz pewne cechy charakterystyczne dla psychopatii,
to niektóre inne właściwości dyskwalifikują cię jako psychopatę definitywnie
w moim pojęciu.
Najprawdopodobniej pozostajesz po prostu chorym psychicznie, zupełnie
oderwanym od realiów palantem uważającym się za nie wiadomo kogo,
lub ciężkim przypadkiem charakteropaty [ze znacząco zdegenerowanym
mózgiem].
Tak czy inaczej: twój niedorozwój (to chyba jednak najlepsze określenie)
psycho-mentalny [oraz emocjonalny] imho jest nieodwracalny.
--
CB
Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
news:hv3br3$84f$1@news.onet.pl...
> [...]
> Potrzeba jeszcze przy tym czegoś bardziej ambitnego niż seks, bo ten
> dostaniesz pewnie za grosze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2010-06-14 05:16:03
Temat: Re: To ci dopiero preferencje!cbnet pisze:
> Mimo twoich zapewnień wątpię mimo wszystko czy na starość psychopaci
> rzeczywiście zachowują się jak męskie pizdy i ludzkie szmaty usiłując
> wchodzić w relacje z kobietami. ;)
>
> Tak jak pisałem nie jesteś dla mnie dobrym przykładem psychopaty:
> nawet jeśli wykazujesz pewne cechy charakterystyczne dla psychopatii,
> to niektóre inne właściwości dyskwalifikują cię jako psychopatę
> definitywnie
> w moim pojęciu.
>
> Najprawdopodobniej pozostajesz po prostu chorym psychicznie, zupełnie
> oderwanym od realiów palantem uważającym się za nie wiadomo kogo,
> lub ciężkim przypadkiem charakteropaty [ze znacząco zdegenerowanym
> mózgiem].
> Tak czy inaczej: twój niedorozwój (to chyba jednak najlepsze określenie)
> psycho-mentalny [oraz emocjonalny] imho jest nieodwracalny.
IMO w miarę wiernie sam siebie zdiagnozowałeś.
Pominąłeś może tylko, że jako psychopatę dyskwalifikuje ciebie
zbyt niska inteligencja, po za tym reszta w miarę się zgadza.
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |