Data: 2004-09-01 08:59:09
Temat: Re: To jest wojna
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia:
> Serio szaleńczo cenię?
> Jestes taki odkrywczy :]
A Ty - szokujaco spostrzegawcza. ;)
> Nie umiem Ci tego wytłumaczyć, korzystamy z innego zasobu
> słownictwa :]
Rozumiem. :)
Pieprzenie? ;o
> ... Moze po prostu w ten dyskretny sposób próbujesz mnie
> zachęcić, żebym
... wiecej myslala? :)
> ... np wystosowała opis jakiejś bliskiej Ci osoby, której
> nie de facto nie znam
Jesli czujesz ze tego potrzebujesz, to nie odmawiaj sobie Lia. ;)
> ... rajcują Cię takie perwersje?
Oj, chyba nie tak jak Ciebie. ;o
> Zrób badania skoro masz tak nudną pracę w PZU, albo poproś
> szefa o zmianę zakresu obowiązków :]
Znowu nie chcesz mi pomoc. ;(((
> No jak to? Jak to? Dlaczego tak nie uwazasz, skoro taki wolny
> związek to nic złego? ;o)
Wolny czy otwarty?
"cos zlego" = only "kurestwo" = "wolny zwiazek"? :)
Jestes juz przemeczona Lia - odpocznij sobie, bo padniesz. ;o
> Ty rano nie bywasz odprężony? To nie najlepiej... pomyśl
> o porannym seksie :]
A nie za stary jestem juz na takie rzeczy? ;\
> Nie bój się, bąbelku, o mnie :]
Nie wybaczylbym sobie, gdybys podupadla na zdrowiu eksploatujac
sie z mojego powodu AZ ponad swe sily. ;)
> ps. No i sam rozumiesz cb, musze skonczyc z Tobą...
OK, nie ma problemu. :)
> Wiem, ze jestem zajmująca...
Oj tak, bardzo. ;D
> ... Twój szef może tego nie chcieć zrozumiec :]
Moj? :)
Twoj nie chce? ;)
--
Czarek
|