Paulinka napisał(a):
> glob pisze:
> >
> > Paulinka napisaďż˝(a):
> >> glob pisze:
> >>> Sender napisaďż˝(a):
> >>>> Sender pisze:
> >>>>> JK czy BMK?
> >>>>> Czy to troch� nie dziwne, �e Bronek ma na imi� Maria?
> >>>>> Ciekawe czy to ma (mia�o) symbolizowa� kult Maryi czy raczej daleko
> >>>>> posuni�tego libera�a?
> >>>>> S.
> >>>> W sumie Maria to bardzo �adne imi�,
> >>>> tylko ten w�sik jako� mi kurcze nie pasuje.
> >>>> Chyba dziwnie bym siďż˝ czuďż˝ przy urnie
> >>>> g�osuj�c na Marysie z takim w�chalem...
> >>>> Jakoďż˝ tak nie po Polskiemu.
> >>>> S.
> >>> To homofobia t�uku, doprowadzona do absurdu, np w czasach Gierdycha
> >>> jak dziewczyna �piewa�a pie�� o mi�o�ci, czyli....kocham ciebie
> >>> dziewczyno.... to szukano ch�opaka do tej pie�ni, bo to si� im �le
> >>> kojarzy�o, ale jak ch�opak nie potrafi� �piewa�, to �piewa�a
> >>> dziewczyna list kt�ry dosta�a od ch�opaka.Wychodzi�a i od�piewywa�a
> >>> list trzymany w r�ku.
> >>
> >> Spotka�am kiedy� w jednej knajpce m�sk� par� homoseksualn�.
> >> Przysiad�y�my si� z przyjaci�k�. Dziwna para. Jeden facet zgaszony,
> >> milkliwy, a drugi wr�cz przeciwnie. Ot� facet(ten napastliwy) mnie
> >> usilnie zagadywa�, a jego podstawowe pytanie brzmia�o : "Brzydzisz si�,
> >> �e siedzisz ko�o pedzia?". Ja m�wi�, �e nie, dlaczego mia�oby mi to
> >> przeszkadzaďż˝, a tym bardziej mnie dziwiďż˝. A on na to udajesz, jesteďż˝
> >> taka sama jak wszyscy. I poszli.
> >> Okoliczno�ci : miesi�c temu w nocy, weekend, szale�stwo wyzwolonych
> >> matek-przyjaci�ek.
> >>
> >> --
> >>
> >> Paulinka
> >
> > Pewnie mia� racj�, bo polacy potrafi� m�wi� o tolerancji, ale b�d�c
> > tak wyzwoleni ko�cz� swoje wypowiedzi, ...po co ty chodzisz po
> > ulicach..., czyli mamy homofoba, kt�ry my�li �e jest tolerancyjny.
>
> Dlaczego uznaďż˝ mnie za homofobkďż˝ i uciekďż˝?
> By�am w knajpce, gdzie si� dobrze bawi�am, gdzie si� dosiad�am do
> jakiejďż˝ pary i tyle.
>
> --
>
> Paulinka

Bo to wychodzi w szczegółach, ja kiedyś byłem homoseksualistą, to
znaczy jedna taka franca mnie pomówiło, a im bardziej im tłumaczyłem,
że to nieprawda, tym bardziej mi nie wierzyli, więc sobie dałem spokój
z tłumaczeniem i pozostawiłem to własnemu biegowi. Tak więc młodzież
tolerancyjna, zaczeła mnie tolerować, czyli pomogać we wszystkim,
zacząłem czuć się jak kaleka. Zacząłem być prześladowany tolerancją,
przestali mnie normalnie traktować i zaczeli niańczyć. Kurwicy co
chwila dostawałem, bo nie mogłem wytłumaczyć, że to pomówienie i
niemogłem uwolnić się od ich koszmarnej tolerancji. Wyjaśniło się
przez cycki koleżanki, że homo nie jestem....ale byli zdziwieni.