| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2011-10-10 22:01:46
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Mon, 10 Oct 2011 23:09:29 +0200, michał napisał(a):
> W dniu 2011-10-10 22:43, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:21:04 +0200, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Dnia 2011-10-10 22:14, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> On 10 Paź, 21:37, Ikselka<i...@g...pl> wrote:
>>>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>>>> 61qa
>>>>
>>>> Oj czas najwyższy by było babcią Ci zostać :-)
>>>
>>> Co Ty?! Dzieci nie dość, że walą w klawiaturę w podobny sposób, to
>>> jeszcze zwykle paluchy mają lepkie i tytłają klawisze.
>>>
>>
>> Przypomniałaś mi, jak kiedyś córeczka sąsiadów załatwiła nam klawiaturę
>> fortepianu jedząc czekoladę... Horror.
>
> Dałaś jej czekoladę tę tylko dla gości?!!!
Nie - przyszła z czekoladą. U mnie goście dostają lepsze rzeczy :->
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2011-10-10 22:03:43
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Mon, 10 Oct 2011 14:15:48 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> On 10 Paź, 23:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:53:22 +0200, Paulinka napisa (a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 13:14:09 -0700 (PDT), Stalker napisa (a):
>>
>>>>> On 10 Pa , 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>>>> 61qa
>>
>>>>> Oj czas najwy szy by by o babci Ci zosta :-)
>>
>>>> P ki co - dzi kuj , postoj . Nie mam ambicji dostosowywa si do
>>>> powszechnej lekcewa cej wizji kobiety 50-letniej.
>>
>>> Zwariowa a ? Babcia to skarb nieoceniony. Takiego autorytetu i pos uchu,
>>> jak moje dzieciaki u babci nigdy nie wypracuj . Zreszt i u jednej i u
>>> drugiej. Moja mama ma rz dy twardej r ki, ale za to rozpieszcza ich
>>> jedzeniem, robi z ni mn stwo fajnych prac plastycznych, ogl daj r ne
>>> fajne programy i filmy i o nich rozmawiaj , graj w pi k .
>>> Te ciowa za to ma podej cie bardzo luzackie, m wi do niej po imieniu.
>>> Chodz z ni do kina, wyje d aj tradycyjnie na wakacje nad morze,
>>> smakuj nowo ci w restauracjach :)
>>
>>>> O ile w og le bed ma d u sz styczno z wnukami, to b d lepiej ich
>>>> pilnowa a ni kota i nie b dzie mowy o tym, aby co zrobi y niepilnowane.
>>
>>> Zrobi i tak, jak tylko b d chcia y.
>>
>> Nie chodzi mi o CENZUR .
>>
>>> Lepiej wypracowa postaw , eby
>>> nic nie zrobi y same z siebie.
>>
>> Co? Moje dzieci robi y wszystko same z siebie, to i wnuki b d .
>>
>>
>>
>>>> Kiedy tylko odejd na chwil , Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
>>>> ciep y, no i wreszcie postanowi am, e niech se zaistnieje w necie te . Co
>>>> mo e Palikot, to mo e i Ikselkot 3-)
>>
>>> Kociara ;)
>>
>> Nie ubli aj mi. Kociara to kobieta, kt ra Z WYBORU i z powodu swej
>> indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST w asnych dzieci - "kocha" koty
>> zamiast ludzi.
>
> No ale przyznasz, że powyższe nie brzmi zbyt wiarygodnie jeśli
> wcześniej założyło się wątek na temat tego co na klawiaturze nastukała
> kicia? ;-)
>
Nie, nie przyznam. Jako że koty swoje lubię, a swoje dzieci kocham oraz w
zadnym wypadku jedne nie zastępują mi drugich :->
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2011-10-10 22:05:19
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DIkselka pisze:
>>>>> Kiedy tylko odejdę na chwilę, Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
>>>>> ciepły, no i wreszcie postanowiłam, że niech se zaistnieje w necie też. Co
>>>>> może Palikot, to może i Ikselkot 3-)
>>>> Kociara ;)
>>> Nie ubliżaj mi. Kociara to kobieta, która Z WYBORU i z powodu swej
>>> indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST własnych dzieci - "kocha" koty
>>> zamiast ludzi.
>>> Naprzeciw mnie mieszka PSIARA. Ona tak ma.
>> Nie ubliżam, to miał być w założeniu dowcip.
>
> Wiem, ale nie przepuszczam żadnej okazji, żeby ludziom uświadomić, iż NIE
> powinni pomagać kociarzom i psiarzom ani dawać centa na schroniska.
> Nadmiarowe psy i koty powinno się tępić, bo to plaga, a ludzi biorących
> sobie pieska czy kotka uczyć, że zwierzę w domu to jak ślub z kimś słabym i
> chorym, wymagającym opieki - nie ma "zwrotów", za to pełna odpowiedzialność
> i miłość do końca życia zwierzaka, ponoszenie wszelkich konsekwencji
> takiego wyboru. I że zwierzak nie może być "tanim" zamiennikiem człowieka.
> I że zamiast hołubić stado psów/kotów niech taki jeden z drugim hołubi
> jakieś dziecko z domu dziecka albo Murzynka "adoptuje" - nie kosztuje to
> więcej, niż utrzymanie sfory psów.
Ok, a co z tymi zwierzętami, które już są z winy głupich ludzi? Utylizować?
Jak widzisz _konkretnie_ walkę z ludzką głupotą w tym zakresie?
Ja nie daję na schroniska, bo jednak bliższe są mi dzieci i ich problemy.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2011-10-10 22:29:52
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Tue, 11 Oct 2011 00:05:19 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ok, a co z tymi zwierzętami, które już są z winy głupich ludzi? Utylizować?
Tak. Byle na bieżąco, a nie masowo. Instytucja hycla kiedyś była
powszechna.
I nie tworzyc schronisk, bo to głupim ludziom daje moralny wybieg na
wypadek "a jak mi się znudzi".
> Jak widzisz _konkretnie_ walkę z ludzką głupotą w tym zakresie?
Z głupotą najlepiej walczyć finansowo. Egzekwować i stworzyć przepisy.
Znakowanie, obowiązkowe ubezpieczenia, opłaty za sprzątanie, podatki i te
rzeczy. Krowy można? - to i psy i koty. Poszłabym dalej - w miastach,
konkretnie w blokach, czyli tam, gdzie jest duże zagęszczenie ludzi,
powinien być całkowity zakaz trzymania psów i kotów ze względów
humanitarnych i sanitarnych. GENERALNIE oraz z przyczyn o których było już
na psd. A na wsi podatek. On już niby jest, nie płaci się tylko od psów
pasterskich i stróżujących. No ale jest średnio egzekwowany. Paniusia z
naprzeciwka ma 9 psów, ale że nie ma pola, to nie płaci nic.
> Ja nie daję na schroniska, bo jednak bliższe są mi dzieci i ich problemy.
No więc otóż jak najbardziej to.
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2011-10-10 22:37:40
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DIkselka pisze:
> Dnia Tue, 11 Oct 2011 00:05:19 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ok, a co z tymi zwierzętami, które już są z winy głupich ludzi? Utylizować?
>
> Tak. Byle na bieżąco, a nie masowo. Instytucja hycla kiedyś była
> powszechna.
> I nie tworzyc schronisk, bo to głupim ludziom daje moralny wybieg na
> wypadek "a jak mi się znudzi".
>
>> Jak widzisz _konkretnie_ walkę z ludzką głupotą w tym zakresie?
>
> Z głupotą najlepiej walczyć finansowo. Egzekwować i stworzyć przepisy.
> Znakowanie, obowiązkowe ubezpieczenia, opłaty za sprzątanie, podatki i te
> rzeczy. Krowy można? - to i psy i koty. Poszłabym dalej - w miastach,
> konkretnie w blokach, czyli tam, gdzie jest duże zagęszczenie ludzi,
> powinien być całkowity zakaz trzymania psów i kotów ze względów
> humanitarnych i sanitarnych. GENERALNIE oraz z przyczyn o których było już
> na psd. A na wsi podatek. On już niby jest, nie płaci się tylko od psów
> pasterskich i stróżujących. No ale jest średnio egzekwowany. Paniusia z
> naprzeciwka ma 9 psów, ale że nie ma pola, to nie płaci nic.
>
>
>> Ja nie daję na schroniska, bo jednak bliższe są mi dzieci i ich problemy.
>
> No więc otóż jak najbardziej to.
Za całość masz moje poparcie.
Moja rodzicielka płaci za Kapsla (mojego psa) podatek, sprząta po nim
kupy, szczepi, rozpieszcza, chociaż wredny jak i ja. Najwidoczniej
posiadanie zwierząt domowych powinno być reglamentowane wg jakiś
specjalnych norm, skoro ludzie są tak głupi, że tego nie rozumieją.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2011-10-10 22:46:57
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Tue, 11 Oct 2011 00:37:40 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 11 Oct 2011 00:05:19 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ok, a co z tymi zwierzętami, które już są z winy głupich ludzi? Utylizować?
>>
>> Tak. Byle na bieżąco, a nie masowo. Instytucja hycla kiedyś była
>> powszechna.
>> I nie tworzyc schronisk, bo to głupim ludziom daje moralny wybieg na
>> wypadek "a jak mi się znudzi".
>>
>>> Jak widzisz _konkretnie_ walkę z ludzką głupotą w tym zakresie?
>>
>> Z głupotą najlepiej walczyć finansowo. Egzekwować i stworzyć przepisy.
>> Znakowanie, obowiązkowe ubezpieczenia, opłaty za sprzątanie, podatki i te
>> rzeczy. Krowy można? - to i psy i koty. Poszłabym dalej - w miastach,
>> konkretnie w blokach, czyli tam, gdzie jest duże zagęszczenie ludzi,
>> powinien być całkowity zakaz trzymania psów i kotów ze względów
>> humanitarnych i sanitarnych. GENERALNIE oraz z przyczyn o których było już
>> na psd. A na wsi podatek. On już niby jest, nie płaci się tylko od psów
>> pasterskich i stróżujących. No ale jest średnio egzekwowany. Paniusia z
>> naprzeciwka ma 9 psów, ale że nie ma pola, to nie płaci nic.
>>
>>
>>> Ja nie daję na schroniska, bo jednak bliższe są mi dzieci i ich problemy.
>>
>> No więc otóż jak najbardziej to.
>
> Za całość masz moje poparcie.
> Moja rodzicielka płaci za Kapsla (mojego psa) podatek, sprząta po nim
> kupy, szczepi, rozpieszcza, chociaż wredny jak i ja. Najwidoczniej
> posiadanie zwierząt domowych powinno być reglamentowane wg jakiś
> specjalnych norm, skoro ludzie są tak głupi, że tego nie rozumieją.
Oczywiście, że powinno być reglamentowane. Co reglamentowane, to cenione -
ludzie tak już mają.
Nie można bać się zakazu posiadania zwierząt w bloku z obawy o zarzuty
dyskryminacji mieszkańców bloków. Posiadanie zwierzęcia nie może być
niekontrolowane - poniekąd także ze względu na dobro zwierząt, nie tylko
ludzi. I właśnie o to powinny walczyc organizacje/kółka typu "kochajmy
wszystkie pieski i kotki". Skoro tak je "kochajmy", to uczmy ludzi,
pomagajmy w tworzeniu przepisów o których pisałam.
Nie wystarczy schronisko, bo jak tak dalej pójdzie, to na schroniska wydamy
więcej, niż na domy dziecka!
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2011-10-10 22:54:05
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DIkselka pisze:
>>>> Ja nie daję na schroniska, bo jednak bliższe są mi dzieci i ich problemy.
>>> No więc otóż jak najbardziej to.
>> Za całość masz moje poparcie.
>> Moja rodzicielka płaci za Kapsla (mojego psa) podatek, sprząta po nim
>> kupy, szczepi, rozpieszcza, chociaż wredny jak i ja. Najwidoczniej
>> posiadanie zwierząt domowych powinno być reglamentowane wg jakiś
>> specjalnych norm, skoro ludzie są tak głupi, że tego nie rozumieją.
>
> Oczywiście, że powinno być reglamentowane. Co reglamentowane, to cenione -
> ludzie tak już mają.
> Nie można bać się zakazu posiadania zwierząt w bloku z obawy o zarzuty
> dyskryminacji mieszkańców bloków. Posiadanie zwierzęcia nie może być
> niekontrolowane - poniekąd także ze względu na dobro zwierząt, nie tylko
> ludzi. I właśnie o to powinny walczyc organizacje/kółka typu "kochajmy
> wszystkie pieski i kotki". Skoro tak je "kochajmy", to uczmy ludzi,
> pomagajmy w tworzeniu przepisów o których pisałam.
> Nie wystarczy schronisko, bo jak tak dalej pójdzie, to na schroniska wydamy
> więcej, niż na domy dziecka!
Tylko każde systemowe rozwiązanie generuje koszty. Stworzyć organizację,
która wydaje pozwolenie na posiadanie chomika?
Utylizować znajdy, które ktoś przez x lat kochał, a się zgubiły?
Ja za prosta jestem, żeby znaleźć rozwiązanie problemu, ale zgadzam się,
że ludzie nie powinni się zwierzętami bawić, tylko jak to ograniczyć?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2011-10-10 23:13:40
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Tue, 11 Oct 2011 00:54:05 +0200, Paulinka napisał(a):
>
> Tylko każde systemowe rozwiązanie generuje koszty. Stworzyć organizację,
> która wydaje pozwolenie na posiadanie chomika?
A kto wydaje chłopu zezwolenie na hodowanie krowy w oborze albo konia w
stadninie? - dołożyć im do systemów dział "małe zwierzęta domowe" i
powierzyć obsługe informatyczną i rejestracyjną, pozwolić ściągać opłaty z
podziałem między nich i jednostki administracyjne. Się samo-sfinansuje.
> Utylizować znajdy, które ktoś przez x lat kochał, a się zgubiły?
Oznakować (najlepiej tatuażem). Nieoznakowane? - to utylizować. Oznakowane?
- zgłosić do systemu i odnaleźć właściciela.
> Ja za prosta jestem, żeby znaleźć rozwiązanie problemu, ale zgadzam się,
> że ludzie nie powinni się zwierzętami bawić, tylko jak to ograniczyć?
COŚ trzeba zacząć robić, dalej pójdzie już lepiej.
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2011-10-11 05:17:41
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DW dniu 2011-10-10 22:05, Hanka pisze:
> On 10 Paź, 21:37, Ikselka<i...@g...pl> wrote:
>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8> 61qa
>
> Omatko.
> Mam nadzieje, ze nie dozyje tu Twoich wnuczat...
To samo pomyślałam :D
Chociaż zdziecinnienie postępuje również u starszych osób ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2011-10-11 05:18:36
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DW dniu 2011-10-10 22:32, Stalker pisze:
> Hanka jakiś temat o domu dziecka ze szkoły przyniosła i coś tam
> Antkowi tłumaczyła.
> Do mnie dotarło tylko pytanie, czy byśmy ich oddali...
>
> Coś mnie podkusiło i z głupia frant mówię, że córka jedna w rodzinie
> powinna zostać, ale chłopaków w domu jest za dużo.
> - To oddamy tatę - nie zraził się Antek
LOL!
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |