Tue, 8 Jun 2004 15:20:52 +0200, na pl.sci.psychologia, Ilona napisal(a):

> Dla mnie szukanie wzorca czy ideału w drugiej osobie jest mało ciekawym
> pomysłem. Człowiek zatraca się w naśladowaniu, upodobnianiu, zamiast
> postawić na swoją kreatywność, na swoje wewnętrzne, indywidualne pragnienia
> i potrzeby, bycie sobą..

Nie wykluczam indywidualnych potrzeb, dodam nawet, że nie nikt nie jest w
stanie skopiować dokładnie drugiego człowieka, każdy staje się swoistą
karykaturą swojego idału poprzez dodanie jego cech do swoich, bądź
odwrotnie.

>| A jeśli ktoś odstaje tak bardzo od reszty.. Czy nie jest wariatem?
> Wariatem staje się tylko wówczas, gdy nie potrafi zaakceptować i polubić
> swojej wyjątkowości.

Nie tylko. Znam wielu wariatów, którz się w pełni akceptują, zaufaj mi :)

>| Może to Poznaniacy są tacy wyjątkowi, a nie Ty? ;)
> Nie znam ich za wielu.
> Każdy ma swój punkt widzenia.

..zależny od punktu siedzienia, wiem.

>| Taki już jestem.. wyjątkowy ;)
> Mam wątpliwości...

Otwórz się, jestem wielkim, czujnym uchem :)

>| Nie tylko Ty. Ostatnio spotykam się z tym na każdym kroku. Tylko Pani ze
>| Sklepu mi ufa :(
> Zaufanie to piękna sprawa, lecz jej żywot zazwyczaj krótki.

Z nami bedzie inaczej, zobaczysz.

--
Logan http://www.logan.31337.pl/ [GG: 3507735]
"Logan nie bierze jeńców ;-)" Rumcajs(TM) - apa 15.05.2004