Data: 2004-06-19 11:20:50
Temat: Re: Toksyczny związek
Od: "Ilona" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Logan" <f...@e...pl> napisał w wiadomości ..
| >| Unikasz odpowiedzi, pasztecie ;)
| > Nie chcę wyjść na nieskromną.
| > Odczep się buraku jeden.
| Nie lubię Cię.
Mało przekonywujące stwierdzenie.
| >| Pewność siebie to 80% sukcesu. Tako rzecze ulica.
| > Bo taka jest rzeczywistość.
| Podoba mi się to, co piszesz. Jeśli płynie z serca, to nawet bardzo!
Widzisz jak się dobrze rozumiemy.
No coś w tym jest zapewne.
| Ludzie to banda anonimowych skurwysynów. Każdy z nich tylko czeka na
| okazję, kiedy bedzie mógł położyć łapę na Twoim portfelu, duszy, albo po
| prostu którymś z kawałków Twojego ciała.
| Facsynacja ludźmi to niebezpieczne, ale ciekawe zajęcie. Coś jak "Łowca
| krokodyli" na Animal Planet, tylko, że bardziej serio.
Doskonale wiem jacy są ludzie. Jacy potrafią być.
Mimo wszystko zawsze staram się szukać w ludziach dobra.
Świadomość, że każdy to po prostu zwykły skurwysyn zapewne zamknęłaby mnie w
domu.
| > Czasem w mężczyźnie jest właśnie pewna doza tajemniczości, czegoś
| > nienamierzalnego, co czyni go wyjątkowym i atrakcyjnym, bez mozliwości
| > zdefiniowania czym to jest.
|
| To nie o mnie, pomijam akapit ;)
Jesteś pewien?
| > Marudzisz jak stara baba.
| Już nawet nie pamiętam, co chciałem od Ciebie wyciągnąć :P
Tak to z mężczyznami. Sami nie wiedzą czego chcą..z jednym wyjątkiem.
| >| Hehe, to mamy jakąś wspólną cechę :)
| > No coś takiego!
| > Jednak czymś Cię ujęłam :)
| "Na dobry początek".
Od czegoś trzeba przecież zacząć.
| >|> Nigdy nie miewasz dylematów?:)
| >| Za to problemy mam cały czas :P
| > Urojone zapewne..jakby rzekł K. :P
| Najpierw go wypychasz z naszego pokoiku, a teraz wywołujesz, niczym tego
| wilka z lasu? ;)
A zapomnij.
To takie mimowolne skojarzenie było.
Będę się kontrolować na przyszłość :)
| > A zdajesz sobie sprawę jakimi krętaczami są zazwyczaj mężczyźni?
| Ale przynajmniej mają CEL.
A niech szlag trafi Wasz CEL.
| >| Pomyslimy ;)
| > Lepiej zadziałajmy :)
| No właśnie. Sulejów chyba odpada. Nie wiem, czy tam pojadę, więc wolę się
z
| Tobą nie umawiać.
Życie niesie wiele różnych niespodzianek.
Ilona
|