« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-23 06:25:16
Temat: Toksyczny związekMieliście coś takiego ??
Jak się z tego wyzwolić?
--
JOHNSON :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-23 08:41:33
Temat: Re: Toksyczny związekDnia 5/23/2004 8:25 AM, Użytkownik Johnson napisał:
> Mieliście coś takiego ??
> Jak się z tego wyzwolić?
Nie precyzujesz co masz na mysśli mówiąc "toksyczny związek". Według
mnie rozwiązanie jest tylko jedno: zerwać raz na zawsze.
Oczywiście łatwo mi się mówi, na szczęście nigdy nie miałem takiej
sytuacji...
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-23 08:46:20
Temat: Re: Toksyczny związek
Użytkownik "Johnson" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c8pg48$9ov$1@news.onet.pl...
> Mieliście coś takiego ??
> Jak się z tego wyzwolić?
skonczyc - po prostu
pzw. Artur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-23 09:40:19
Temat: Re: Toksyczny związek
Użytkownik "Johnson" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c8pg48$9ov$1@news.onet.pl...
> Mieliście coś takiego ??
> Jak się z tego wyzwolić?
Jak nie ma dzieci - skończyć (ale może jednak leczyć ?)
Jak są dzieci - leczyć (ale może jednak skończyć ?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-05-23 10:09:34
Temat: Re: Toksyczny związekWitam,
chodzi mi o to, ze jestem wewnętrznie rozdarty. Z jednej strony chcę to
kontynuować, a z drugiej jest mi bardzo źle.
Chciałem skończyć już wielokrotnie, ale moja głowa mi nie pozwala. Ciągnie
mnie do niej. To tak jak zły nałóg.
--
JOHNSON :)
Użytkownik "redart" <r...@w...op.to.pl> napisał w wiadomości
news:c8prie$l7a$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Johnson" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:c8pg48$9ov$1@news.onet.pl...
> > Mieliście coś takiego ??
> > Jak się z tego wyzwolić?
>
> Jak nie ma dzieci - skończyć (ale może jednak leczyć ?)
> Jak są dzieci - leczyć (ale może jednak skończyć ?)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-05-23 10:33:32
Temat: Re: Toksyczny związekTylko ja tej mojej pięknej teorii nie potrafię wcielić w życie :(
--
JOHNSON :)
Użytkownik "kachna" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:R4%rc.150396$O9.133451@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Johnson" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:c8pg48$9ov$1@news.onet.pl...
> > Mieliście coś takiego ??
> > Jak się z tego wyzwolić?
> > --
> > JOHNSON :)
> >
>
> sam sobie odpowiedziałeś:
> "Miłość wcale nie istnieje. Masz rację skoro piszesz, ze jesteś
> tylko zadurzona. Moim zdaniem trzeba tylko unikac kontaktu
> z tym facetem i przestać o nim myśleć. Upłynie trochę czasu
> i gotowe. Będziesz wolna. Johnson"
>
> Zmien tylko "facetem" na "kobieta" (chyba?)
> i już - prawda jakie to łatwe??...
> pozdrawiam
> kachna
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-05-23 11:21:22
Temat: Re: Toksyczny związek
Użytkownik "Johnson" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c8pt8q$jjb$1@news.onet.pl...
> Witam,
> chodzi mi o to, ze jestem wewnętrznie rozdarty. Z jednej strony chcę to
> kontynuować, a z drugiej jest mi bardzo źle.
> Chciałem skończyć już wielokrotnie, ale moja głowa mi nie pozwala. Ciągnie
> mnie do niej. To tak jak zły nałóg.
Usiądź sobie wieczorkiem i zacznij sobie wyobrażać, że ta druga osoba
zaczyna się starzeć. Że zaczyna chorować. Że pojawiająsię na niej wrzody
a z wnętrzności zaczynają wychodzić robaki. Poczuj, jak wtedy pachnie.
Pomyśl, że miałbyś ją teraz polizać.
A potem klaśnij w ręce i pozwól by ten koszmar się rozwiał i zrób
sobie dobrą, mocną herbatę.
Zrób to ze szczerym zaangażowaniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-05-23 12:14:24
Temat: Re: Toksyczny związek> Mieliście coś takiego ??
> Jak się z tego wyzwolić?
>
> --
> JOHNSON :)
>
>
Malo informacji.
Ale ogolnie moge powiedziec tak:
odejsc od tej osoby i stworzyc nowy zwiazek zdrowy lub uzdrowic siebie i tym
samym zwiazek dotychczasowy.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-05-23 12:23:22
Temat: Re: Toksyczny związek> Witam,
> chodzi mi o to, ze jestem wewnętrznie rozdarty. Z jednej strony chcę to
> kontynuować, a z drugiej jest mi bardzo źle.
> Chciałem skończyć już wielokrotnie, ale moja głowa mi nie pozwala. Ciągnie
> mnie do niej. To tak jak zły nałóg.
>
> --
Mysle, ze tutaj przydaloby sie odpowiedziec sobie na pytania: co takiego
powoduje ze chcesz kontynuowac ten zwiazek? Czyli czego bys chcial doswiadczac
w zwiazku? I co takiego konkretnie powoduje ze jest Ci w tym zwiazku zle? Czyli
co Ci przeszkadza i czego Ci brakuje? Po takiej analizie moze byc latwiej albo
podjac jakies dalsze decyzje albo porozmawiac otwarcie z partnerka na temat
oczekiwan kazdego z Was wobec tego zwiazku i czy jest wspolnota interesow.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-05-23 12:31:22
Temat: Re: Toksyczny związek
Użytkownik "Hubert" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:503c.00000718.40b097b9@newsgate.onet.pl...
>
> Mysle, ze tutaj przydaloby sie odpowiedziec sobie na pytania: co takiego
> powoduje ze chcesz kontynuowac ten zwiazek? Czyli czego bys chcial
doswiadczac
> w zwiazku? I co takiego konkretnie powoduje ze jest Ci w tym zwiazku zle?
Czyli
> co Ci przeszkadza i czego Ci brakuje? Po takiej analizie moze byc latwiej
albo
> podjac jakies dalsze decyzje albo porozmawiac otwarcie z partnerka na
temat
> oczekiwan kazdego z Was wobec tego zwiazku i czy jest wspolnota interesow.
>
> Pozdrawiam Hubert.
>
Obawiam się, że tak do końca to nie wiem. Jest wiele przyczyn.
Pewnie boję się samotności - choć przy niej czasem czuję się strasznie
samotnie.
Jestem też tradycjonalistą i czuję się związany słowem, które dałem
zawierając małżeństwo.
I jeszcze jest pociąg fizyczny.
A brakuje mi bardzo wiele ...
--
JOHNSON :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |