Dnia Tue, 05 Jan 2010 20:48:06 +0100, Jadrys napisał(a):


> Tak, oczywiście.. - Mamy pełne prawo kogoś nie lubić, nienawidzić czy
> wręcz czuć obrzydzenie, ale (moim zdaniem) publiczne manifestowanie
> tego jest niedopuszczalne.

Tak? No to zabroń mi okazywać niechęć do kierowców jeżdżących pod wpływem
(oni kochają inaczej - tzn alkohol bardziej niż ludzi), do ludzi
nazywających mnie moherem (czyli kochajacych mnie inaczej), do prostytutek
(one też przecież kochają inaczej)...


>
>> Dlaczego niby my nie mamy prawa do tego, do czego z załozenia mają prawo
>> homoseksualiści?
>>
>
> Nie rozumiem o jakie prawo chodzi :-\


Do parady równości :-)


>
>>
>>> Tak? Macie z Chironem szacunek do homków? A za co ich szanujecie, -
>>> tylko za to że są?
>>>
>> Mamy szacunek do ludzi.
>> Czy homosie są ludźmi? - są. No więc ich obejmuje nasz szacunek.
>> Polega on na tym samym w stosunku do każdego człowieka.
>>
>
> Szanujecie ich, i jednocześnie z obrzydzeniem na nich patrzycie? Nie
> wiem, ale to chyba coś nienormalnego.
> Ja tak "w ciemno" nie szanuje nikogo..- Na mój szacunek nie wystarczy
> być człowiekiem.

OK, to inaczej: mam/y szacunek dla gatunku ludzkiego. Teraz rozumiesz?
--

Ikselka.