Data: 2013-04-23 15:19:34
Temat: Re: Tradycyjna prostytucja
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 22 Apr 2013 23:04:21 +0200, Paweł napisał(a):
> W dniu 22.04.2013 20:58, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 22 Apr 2013 20:42:43 +0200, Paweł napisał(a):
>>
>>> zwierzęta też są okrutne. mordują dla zabawy - poobserwuj kiedyś jak kot
>>> bawi się z myszką.
>>
>> Kot nie bawi się myszą - kot trenuje swą zwinność i szybkość reakcji,
>> wykorzysta to podczas polowania na następną zdobycz.
>>
>>> . mordują swoje własne potomstwo żeby samica znowu
>>> chciała kopulować.
>>
>> A to to bzdura wierutna - owszem, czasem mordują potomstwo upatrzonej
>> samicy i innych samców, żeby zapewnić swojemu potomstwu z tą samicą życie i
>> najlepsze warunki rozwoju, to owszem.
>>
>>> mordują młodsze, słabsze samce żeby wszystkie samice
>>> były dla jednego.
>>
>> Mordowanie młodszych słabszych samców jest naturalna metodą eliminacji
>> genów słabych osobników z genotypu przyszłych pokoleń.
>>
>>
>> Wszystko co wymieniłeś jest instynktownym działaniem zwierząt
>> podporządkowanym przedłużaniu gatunku, a nie okrucieństwem. Okrucieństwo to
>> brak kierowania się uczuciami wyższymi które są właściwe tylko dla gatunku
>> ludzkiego. Dlatego u zwierząt nie ma mowy o "okrucieństwie", lecz o
>> wewnątrzgatunkowych zachowaniach eliminacyjnych.
>>
>
> twoja potrzeba spierania się prowadzi cie na manowce.
Dlaczego zawsze kiedy mój rozmówca-mężczyzna zaczyna rozumieć, że mam
rację, żeby tego nie przyznać ucieka się do deprecjonowania mnie jako
kobiety lub w ogóle osoby: a to że nie ma siły aby wdawać się ze mną w
kobiece przekomarzanki, a to że mam jakąś potrzebę spierania się?
Czy ja się z Tobą SPIERAM? Ja CI tylko TŁUMACZĘ, że Twoje manowce są
manowcami 3-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|