| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-06-06 21:51:06
Temat: Re: TrawnikiDnia Tue, 06 Jun 2006 23:49:35 +0200, Barbara Miącz napisał(a):
> Użytkownik Marta Góra napisał:
>
>> Bez przesady, utrzymanie ładnego trawnika nie jest wielką filozofią
>
> Jestem cały czas za opcją b/ :-)
>
>
Ależ ja nie próbuję Cię agitować.
Patrząc na to co uprawiam w ogrodzie to trawnik na pewno nie jest w nim
priorytetem. Nie mam takiego ciśnienia by był:)
A pomarzyć zawsze można...
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-06-06 22:04:36
Temat: Re: TrawnikiDirko napisał(a):
> Hejka. No, chyba wiesz, że ja tak potrafię się pojawić bez zaproszenia
> pod ogrodową furtką w dowolnej części kraju. ;-)
>
> Pozdrawiam jzns Jarek
Aha, akurat, nawet z zaproszeniem nie trafiasz.
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-06-07 05:53:09
Temat: Re: Trawniki
Użytkownik <j...@a...com> napisał w wiadomości
news:1149624652.764636.149620@u72g2000cwu.googlegrou
ps.com...
> Cala ta dyskusja o pieknie "bigosowego trawnika" sprowadza sie do tego
> ze jest "piekny" bo wymaga MNIEJ !!! staran/zabiegow/pielegnacji i
> ludzie wole chuchac dmuchac na swoje bylinki,krzewinki i inne ogrodowe
> rarytasy.
Ja nie twierdziłam i nie twierdzę, że tego typu "trawnik" jest piękny.
Pytałam tylko, ile wysiłku chce się poświęcać na utrzymanie trawnika w
konwencji estetycznej typu monotonia:) A że wolę chuchać na byliny zamiast
kosić (co jest nudne jak flaki z olejem), to szczera prawda, podobnie jak
to, że pomimo wszystko koszę co tydzień:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-06-07 06:20:11
Temat: Re: Trawniki
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:qwm81hee9vka$.1d4u8fmkgg27n$.dlg@40tude.net...
> > Użytkownik Marta Góra napisał:
> >
> >> Bez przesady, utrzymanie ładnego trawnika nie jest wielką filozofią
> Patrząc na to co uprawiam w ogrodzie to trawnik na pewno nie jest w nim
> priorytetem. Nie mam takiego ciśnienia by był:)
A mnie jeszcze coś przyszło do głowy, że właściwie możliwe, że rozmawiamy o
różnych rzeczach:), i że należałoby przeprowadzić studia porównawcze.
Powiesić gdzieś w sieci po parę zdjęć - trawnik bądź chwastnik z odległości
oraz kilka widoków z bliska, żeby podziwiać bioróżnorodność lub jej brak.
Wraz z informacją, ile tej płaszczyzny zielonej w sumie jest. Przyznaję, że
chętnie oglądnęłabym to, co wszyscy nazywamy trawnikami :D
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-06-07 06:22:03
Temat: Re: Trawniki
> Pytałam tylko, ile wysiłku chce się poświęcać na utrzymanie trawnika w
> konwencji estetycznej typu monotonia:) A że wolę chuchać na byliny zamiast
> kosić (co jest nudne jak flaki z olejem)
Ja tez wole chuchac na byliny drzewa i krzewy ale poniewaz dla mnie
ogrod jest czyms wiecej anizeli kolekcja interesujacych/pieknych roslin
(mam na mysli swoiste kreowanie kraobrazu) kwestia trawnika jest moze
nie pierwszoplanowa ale jednak istotna. Monotonia estetyczna trawnika
wycisza krzykliwa roznorodnosc (tak mimo wszystko nie obce sa mi
ciagotki kolekcjonerskie).
Co do koszenia to tez nie lubie tej czynnosci ale te poltorej godziny w
tygodniu nie jest znowu tak olbrzymim poswieceniem :-)))
Pozdrowienia,
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-06-07 06:57:16
Temat: Re: Trawnikij...@a...com wrote:
>>>Moda na zachwaszczone trawniki wczesniej czy pozniej
>>>minie...
>>Nie minie, bo to kwestia swiatopogladu, czy tam gustu. Ja np. nie lubie,
>>jak jest rowno pod linijke. I nie spodziewam sie, aby mi to minelo.
>
> Jako ze jestes kobieta to nie pytam ciebie o wiek ale podejrzewam ze
> jestes jeszcze mloda osoba. Zarowno swiatopoglady jak i gusta sie
> zmieniaja. Tu nie chodzi aby bylo pod linijke... ale o to aby
> "krajobraz" wokol domu czy nawet ogrod nie przypominal "bigosu" czy
> grochu z kapusta... linijki nie maja nic z tym wspolnego.
>
Ja nie jestem młoda, a nie lubię szeroko rozumianego porządku. Źle się
w nim czuję. Czasem popatrzę z podziwem na "porządne" ogrody czy wnętrza
i z przyjemnością z nich wychodzę ;) Porządek nie jest dla mnie
synonimem czystości - ma być czysto, ale nieporządnie. W zeszłym
roku starannie omijałam kosiarką piękny polny mak
http://krycha.kofeina.net/jesien/_thumbs/maki.jpg.ht
ml.
BTW "pokrecie" łysinki mnie denerwują, ale nic na to nie poradzę.
A moda chyba jest właśnie na równe trawniki i iglaki?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-06-07 07:08:07
Temat: Re: TrawnikiWitam, ja tez musze.
1.Trawnik nie jest sam w sobie celem. Trawnik stanowi oprawe dla reszty
ogrodu.
2.Male kosiarki nie radza sobie za bardzo z lodygami mniszka, szczawiu
tepolistnego i krwawnika.
3.Skoszona schwasty sa mniej przyjemne dla stop niz skoszona
regularna trawa.
4.Monokulturowy trawnik spowoduje dodatkowy 'oh' dla naszego ogrodu od
wiekszosci gosci.
5.Na monokulturowym trawniku trudniej sie zyje nornicom i innym
szkodnikom.
6.Koniczyna domieszana do trawy powoduje, ze wiosna trawnik jest lysawy
(trawa startuje wczesniej niz koniczyna)
7.Na jednolitym trawniku sciezki wygladaja duzo lepiej niz wsrod
mieszaniny trawy i scietych łętów mniszka.
8.Butelka chwastoxu kosztuje 12 zl i mozna nia pokonac kilka hektarow
chwastow.
9.Chodzenie za kosiarka jest relaksujace dla wiekszosci ludzkiej
populacji.
10.Na monokulturowym trawniku rzadzej mozna spotkac gryzace mrowki i inne
owady.
Pozdrawiam,
wlasciciel pstrokatego trawnika z przymusu.
--
Dariusz Pakosz
UHC sp. z o. o. - Lublin, Poland
phone :+48 81 4442015
fax :+48 81 4442018
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-06-07 07:26:11
Temat: Re: TrawnikiW wiadomości news:e64u9h$bo2$1@nemesis.news.tpi.pl michalina27
<m...@v...NOSPAM.pl> napisał(a):
> Dirko napisał(a):
>
>> Hejka. No, chyba wiesz, że ja tak potrafię się pojawić bez
>> zaproszenia pod ogrodową furtką w dowolnej części kraju. ;-)
>>
> Aha, akurat, nawet z zaproszeniem nie trafiasz.
>
Hejka. Jednak ciągle mam Cię w planach. ;-)
Pozdrawiam sedentarnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-06-07 07:31:20
Temat: Re: TrawnikiW wiadomości news:Pine.LNX.4.61.0606070844250.5376@ash.uhc.com.pl
Darek Pakosz <d...@a...uhc.com.pl> napisał(a):
>
> 9.Chodzenie za kosiarka jest relaksujace dla wiekszosci ludzkiej
> populacji.
>
Hejka. No, właśnie. :-)
Pozdrawiam oczywiście Ja...cki
PS Onegdaj, po raz pierwszy kosiłem nasz trawniczek nowozakupioną
elektryczną kosiarką. Ale daliśmy czadu... i ten podziw sąsiadów. ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-06-07 07:43:20
Temat: Re: TrawnikiOn Tue, 6 Jun 2006 15:33:34 +0200, "Dirko" <d...@n...pl>
wrote:
> Hejka. Rośliny ozdobne i grządki jako ich oprawa? To chyba nie wynika z
>mojej poprzedniej wypowiedzi?. :-)
Zastanawiam się, jak wyglądało to, co określiłeś jako
"przypadkową zbieraninę cennych skądinąd roślin, która
obserwatorowi jawi się jako zachwaszczone grządki
warzywne".
Dla mnie nadal brzmi atrakcyjnie, chciałabym zobaczyć, bo może
być ciekawe. W Twoich ustach brzmi pejoratywnie. Mylę się?
Tknęło mnie, bo coś podobnego mam u siebie :-) Zbieram chabazie,
niekoniecznie cenne, i utykam gdzie się da. Efekt jest dla mnie
całkiem zadowalający, no, może już trochę za gęsto miejscami się
zrobiło :-)
Żeby nie było całkiem OT: w trawniku może rosnąć co chce,
wolałabym żeby nie było mniszków bo się sieją i perzu, bo się
rozłazi, ale są. Szukam nasion białej koniczyny coby miejscami
dosiać, bo ładna. Zbiorę na łące nasiona stokrotek w celu jw.
Lubię, jak trawnik jest skoszony, bo się lepiej chodzi, zwłaszcza
po deszczu. No i lepiej wygląda, jak się przejdzie po skoszonym,
trawsko się nie pokłada :-)
Pozdrawiam,
Anka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |