Data: 2000-11-09 00:07:17
Temat: Re: Troche o celach
Od: n...@i...addr (easy rider)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Duch" <a...@p...onet.pl> wrote in message:
>Nasuwa mi sie pytanko: dlaczego musimy zakladac tyle masek?
Obecnie, jest chyba wiecej kryteriow na poziomie ktorych ludzie moga sie
roznic. Bycie 'innym' (nawet w pozytywnym tego slowa znaczeniu - co z
kolei tez jest subiektywne) w pewym gronie ludzi, nie zawsze oznacza
przyjemnosc. Czlowiek unika niezrecznych sytuacji, stara sie im
zapobiegac, nie doposcic do ich zaistnienia. To z kolei wymaga wiekszej
czujnosci, straty energii, a w razie 'wpadki' moze oznaczac odtracenie lub
inne nieprzyjemnosci. Aby tego uniknac (a chcemy tego uniknac - co jest
wazne), przyjmujemy maski (co jest tego dowodem), minimalizujac w ten
sposob 'koszty' wlasnej unikatowosci, wlasnego ja ?
Uwazam, ze kluczowe znaczenie ma tu tolerancja ludzi, z ktorymi obcujemy.
Mniejsza tolerancja moze oznaczac wieksza presje. Po prostu - nikt nie
chce byc wytykany palcem, mimo ze nie utozsamia sie z (ustandaryzowana)
wiekszoscia (i normalnym odruchem byloby nie upodabnianie sie), ale jest
na nia 'skazany'. Wtedy potrzebne sa maski obronne.
PS. Dla mnie, ciekawsze jest chyba pytanie, dlaczego ludzie toleruja pewne
postawy, inne natomiast odrzucaja ? Kto, co ma na ten fenomen wplyw, jak
ksztaltuje sie decyzja ?
Mam nadzieje, ze chodz jedna osoba zrozumie moj belkot ;-)
podrawiam e.r.
|