Dnia Sat, 30 Mar 2013 17:35:31 +0100, leszek niewiadomski napisał(a):

> Drugą kwestią jest
> rozbuchane państwo urzędnicze, jakie zaczęło powstawać w latach 70. Pod
> tym względem rekordowe było również ostatnie pięć lat. Każdy na Cyprze
> chce być urzędnikiem, bo ci pracują tylko do godz. 14.30. Płace w
> sektorze publicznym są dwu-, trzykrotnie wyższe niż w prywatnym. (...) Gdy kasa
państwa zaczęła świecić pustkami, Cypr, który jeszcze
> w 2008 roku miał pokaźną nadwyżkę budżetową, zaczął coraz bardziej się
> zadłużać.

A czym to się różni od Polski?

> "(...)Pensje
> nie są też w ogóle opodatkowane i nie są odprowadzane od nich żadne
> składki - zdrowotne czy też emerytalne.

Dlatego właśnie są wysokie, żeby sobie ludzie na czarną godzinę sami
odkładali, a nie poprzez złodziejskie instytucje państwowe byli okradani.
Tyle że jak widać - i tak zostali okradzeni, tyle że raz a dobrze.

> Do tego znacznie podniesione
> zostały w ostatnich latach emerytury przy jednoczesnym obniżeniu
> podatków.(...)"

No to są te podatki, czy nie?
:-]
--
XL "W każdym narodzie musi się wyrobić ponad masy jakaś inteligencja i
rodzaj
arystokracji. My jesteśmy materiałem gotowym, my zawładniemy krajem,
opanujemy już przez giełdy i przez wielką część prasy nad polową Europy.
Ale naszym właściwym królestwem, naszą stolicą, naszym Jeruzalem będzie
Polska. My będziemy jej arystokracją, my tu rządzić będziemy. Kraj ten
należy do nas, jest nasz ."
(S. Dider, "Rola neofitów w dziejach Polski," s. 111