Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Trudna praca.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Trudna praca.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-01-06 20:32:04

Temat: Trudna praca.
Od: Iza <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Może zacznę od clipu, który gdy go obejrzałam.. byłam nieco
skonsternowana
i zniesmaczona. Cóż, w dzisiejszych zblazowanych czasach, zblazowany
rynek potrzebuje nieszablonowego pociągnięcia umysłu i uwagi publiki
przeciętnej mniej lub bardziej. [Tylko proszę, dobrze mnie zrozumcie,
nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje. Widomo clip ma styl
artystyczny na potrzeby. Ewentualnie można sobie zablokowac fonie, bo
nie ma racze nic wspólnego z wizją.]
OK... jestem tolerancyjna... w zasadzie wisimito kto na czym bazuje.
Ten klip przedstawia pewną pracę spychaną być może przez większość z
nas gdzieś w głąb umysłu ...może dla tego, że śmierć jest jednak
najgorszym z możliwych tematów do rozmowy. No i my o ile ...dopóki
nas nie dotyczy na tyle świeżo, nie mamy sił by o niej rozmawiać.
Natomiast jeśli nasza rozpacz nad utrata bliskiej osoby jest nieco
"zaskorupiona" już nie chce nam się rozmawiać lub rozmyślać o tej
nieuniknionej kolei losu.
A właśnie "dzięki" temu teledyskowi jak również dzięki artykułowi,
który de facto czytałam na raty z racji ..na jak by nie było lekkiego,
szoku z merytorycznej zawartości ...no wiec właśnie uzmysłowił mi jak
to dobrze, ze jednak sa na ziemi ludzie, którzy potrafią pokonać
własne ...ludzkie ...naturalne opory, przed zacnymi obowiązkami na
rzecz ludzi, którzy odeszli.
Pomyślałam, że robią naprawdę kawał niesamowitej pracy i jestem dla
tego specjalisty z artykułu pełna podziwu i szacunku, bo tak mało jest
ludzi chętnych do "tego zadania".

http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWY
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-chca-mnie
-do-zywych-to-zajmuje-sie-smiercia,wid,10507816,wiad
omosc.html

___
Iza - czemu mówić tylko o sprawach łatwych?
ps.i nie mam zamiaru tym tematem zapobiegać nudzie na grupie...gwoli
wyjaśnienia co niektórym.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-01-06 21:29:37

Temat: Re: Trudna praca.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Iza pisze:

> http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWY

Fajny kawałek, swoja drogą.

> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-chca-mnie
-do-zywych-to-zajmuje-sie-smiercia,wid,10507816,wiad
omosc.html

Przypomniało mi to epizod z "Biegunów" Tokarczuk. Tam też był taki
zapalony balsamista ciał (a raczej tylko ich części, hihi).

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-01-06 21:30:43

Temat: Re: Trudna praca.
Od: Iza <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Sty, 21:55, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> > Mo e zaczn od clipu, kt ry gdy go obejrza am.. by am nieco
> > skonsternowana
> > i zniesmaczona.  C , w dzisiejszych  zblazowanych czasach, zblazowany
> > rynek potrzebuje nieszablonowego poci gni cia umys u i uwagi publiki
> > przeci tnej mniej lub bardziej.  [Tylko prosz , dobrze mnie zrozumcie,
> > nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje.  Widomo clip ma styl
> > artystyczny na potrzeby. Ewentualnie mo na sobie zablokowac fonie, bo
> > nie ma racze nic wsp lnego z wizj .]
> > OK... jestem tolerancyjna... w zasadzie wisimito kto na czym bazuje.
> > Ten klip przedstawia pewn prac spychan by mo e przez wi kszo z
> > nas gdzie w g b umys u ...mo e dla tego, e mier jest jednak
> > najgorszym z mo liwych temat w do rozmowy.  No i my o ile ...dop ki
> > nas nie dotyczy na tyle wie o, nie mamy si by o niej rozmawia .
> > Natomiast je li nasza rozpacz nad utrata bliskiej osoby jest nieco
> > "zaskorupiona" ju nie chce nam si rozmawia lub rozmy la o tej
> > nieuniknionej kolei losu.
>
> Wydajesz sie zywic tymi emocjami lub chociazby samym ich wyobrazeniem.
> Natomiast patolodzy potrafi przyjaskrajnie odmienna postawe -
> wylczy wszelkie emocje, co w zasadzie wcale nie jest takie trudne.
> Gdybys przezyla choc jeden dzie bez zadnych wiekszych emocji, jedynie
> chlodnie obserwujac swoje otoczenie, to wiesz, co bys czula pod koniec
> tego dnia? Prawdziwa i szczerasatysfakcje .
> Taki dzien wcale nie wydalby ci si pusty, a wrecz wyjatkowo udany ;-)
> Ender

No właśnie podziwiam te ujmiejętnośc odcięcia się od samego
widoku itede wszystkiego co wedle naszego mózgu powinno
być normalne - takie jak widzimy na co dzień. Natomiast ta praca, nie
ma nic wspólnego
z normalnością. Jakoże również doceniam wszystko co estetyczne a
ponadto
ciężko znoszę wszelką drastyczną odmienność od tz normy w tym ciała
ludzkiego,
tym bardziej podziwiam te prace.
Czemu Cie to tak dziwi, że ktoś może chcieć oswoić sie ze śmiercią
w słuszny sobie sposób? Co, mamy dyskutować tylko o 'dupie
maryny' ,polityce i
seksie, i muzyce?

Ty mi zarzucasz żywienie się takimi tematami - Twoja sprawa, ja lubie
i
potrzebuje porozmawiać na wszelkie tematy nawet te niewygodne tudzież
trudne.
Masz racje uważając, że przeżywam swoje istnienie i otoczenie każdym
receptorem, ale
inaczej nie potrafię zyć, być może taka moja natura - no ale nie o tym
tu mowa.

Acha i jeszcze jedno.
Ten w/w temat nasunął mi się po tym dzisiejszym serialu, jak ten
doktorek zwymiotował na widok pękniętej butelki wbitej w kręgosłup
kobiety.
Biorąc oczywiście pod uwagę, że fikcja scenariusza ..pomyślałam
jednak, że być może
są taki przypadki, ze i czasem lekarze wymiękają w ekstremalnych
okolicznościach, a w ślad za tym
przypomniał mi sie właśnie ten artykuł. W wirtualnej podano go mocno
delikatnie na Onecie ...tam był czad :/
Ale cóż Ty przecież tego nie rozumiesz jak bezpodstawnie... nie dla
przyjemności i zysku, można czytać i rozważać takie dziwactwa.
___
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-01-06 21:41:14

Temat: Re: Trudna praca.
Od: Iza <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Sty, 22:29, medea <e...@p...fm> wrote:
> Iza pisze:
>
> >http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWY
>
> Fajny kawa ek, swoja drog .
>
> >http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-chca-mni
e-do-zywych-to-zaj...
>
> Przypomnia o mi to epizod z "Biegun w" Tokarczuk. Tam te by taki
> zapalony balsamista cia (a raczej tylko ich cz ci, hihi).
>
> Ewa

Pamiętam ten spektakl... umarło sie biedaczkowi na szczęcie ;)
Pamiętam też program program Janusza Wissa "Niesamowite historie" tez
cos w ten deseń było.
Tyle że mi chodzi o ten zawód z bardzie, że tak powiem chlubnej
perspektywy,
jak właśnie w artykule.
Wiem, ze temat jest ciężki i...że się tak wyraże niszowy... i że
wyszłam na dziwaczkę, ale co mi
tam.
___
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-01-06 21:45:37

Temat: Re: Trudna praca.
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Sty, 21:32, Iza <f...@o...pl> wrote:
> Może zacznę od clipu, który gdy go obejrzałam.. byłam nieco
> skonsternowana
> i zniesmaczona.  Cóż, w dzisiejszych  zblazowanych czasach, zblazowany
> rynek potrzebuje nieszablonowego pociągnięcia umysłu i uwagi publiki
> przeciętnej mniej lub bardziej.  [Tylko proszę, dobrze mnie zrozumcie,
> nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje.  Widomo clip ma styl
> artystyczny na potrzeby. Ewentualnie można sobie zablokowac fonie, bo
> nie ma racze nic wspólnego z wizją.]
> OK... jestem tolerancyjna... w zasadzie wisimito kto na czym bazuje.
> Ten klip przedstawia pewną pracę spychaną być może przez większość z
> nas gdzieś w głąb umysłu ...może dla tego, że śmierć jest jednak
> najgorszym z możliwych tematów do rozmowy.  No i my o ile ...dopóki
> nas nie dotyczy na tyle świeżo, nie mamy sił by o niej rozmawiać.
> Natomiast jeśli nasza rozpacz nad utrata bliskiej osoby jest nieco
> "zaskorupiona" już nie chce nam się rozmawiać lub rozmyślać o tej
> nieuniknionej kolei losu.
> A właśnie "dzięki" temu teledyskowi jak również dzięki artykułowi,
> który de facto czytałam na raty z racji ..na jak by nie było lekkiego,
> szoku z merytorycznej zawartości ...no wiec właśnie uzmysłowił mi jak
> to dobrze, ze jednak sa na ziemi ludzie, którzy potrafią pokonać
> własne ...ludzkie ...naturalne opory, przed zacnymi obowiązkami na
> rzecz ludzi, którzy odeszli.
> Pomyślałam, że robią naprawdę kawał niesamowitej pracy i jestem  dla
> tego specjalisty z artykułu pełna podziwu i szacunku, bo tak mało jest
> ludzi chętnych do "tego zadania".
>
> http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWYhttp://wia
domosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-chca-mnie-do-zywych
-to-zaj...
>
> ___
> Iza - czemu mówić tylko o sprawach łatwych?
> ps.i nie mam zamiaru tym tematem zapobiegać nudzie na grupie...gwoli
> wyjaśnienia co niektórym.

Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic.
Kiedys (b.dawno) na praktykach spalem przez jakis czas w namiocie,
w ktorym byl magazyn roznych czesci mozna powiedziec - zwlok ludzkich.
Duzo kosci wszelakich, w tym czaszek czesto calych, choc bez zuchwy.
Spalem tam, jadlem, pilem (wowczas sporo).
I zadnych odczuc nie przypominam sobie.
Nawet wowczas kiedy pozostawalem sam, w rzeczonym namiocie.
Rutyna, to sie nazywa.

J-23 itede...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-01-06 21:58:30

Temat: Re: Trudna praca.
Od: Iza <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Sty, 22:45, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 6 Sty, 21:32, Iza <f...@o...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > Może zacznę od clipu, który gdy go obejrzałam.. byłam nieco
> > skonsternowana
> > i zniesmaczona. Cóż, w dzisiejszych zblazowanych czasach, zblazowany
> > rynek potrzebuje nieszablonowego pociągnięcia umysłu i uwagi publiki
> > przeciętnej mniej lub bardziej. [Tylko proszę, dobrze mnie zrozumcie,
> > nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje. Widomo clip ma styl
> > artystyczny na potrzeby. Ewentualnie można sobie zablokowac fonie, bo
> > nie ma racze nic wspólnego z wizją.]
> > OK... jestem tolerancyjna... w zasadzie wisimito kto na czym bazuje.
> > Ten klip przedstawia pewną pracę spychaną być może przez większość z
> > nas gdzieś w głąb umysłu ...może dla tego, że śmierć jest jednak
> > najgorszym z możliwych tematów do rozmowy. No i my o ile ...dopóki
> > nas nie dotyczy na tyle świeżo, nie mamy sił by o niej rozmawiać.
> > Natomiast jeśli nasza rozpacz nad utrata bliskiej osoby jest nieco
> > "zaskorupiona" już nie chce nam się rozmawiać lub rozmyślać o tej
> > nieuniknionej kolei losu.
> > A właśnie "dzięki" temu teledyskowi jak również dzięki artykułowi,
> > który de facto czytałam na raty z racji ..na jak by nie było lekkiego,
> > szoku z merytorycznej zawartości ...no wiec właśnie uzmysłowił mi jak
> > to dobrze, ze jednak sa na ziemi ludzie, którzy potrafią pokonać
> > własne ...ludzkie ...naturalne opory, przed zacnymi obowiązkami na
> > rzecz ludzi, którzy odeszli.
> > Pomyślałam, że robią naprawdę kawał niesamowitej pracy i jestem dla
> > tego specjalisty z artykułu pełna podziwu i szacunku, bo tak mało jest
> > ludzi chętnych do "tego zadania".
>
> >http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWYhttp://wi
adomosci.wp.pl/kat......
>
> > ___
> > Iza - czemu mówić tylko o sprawach łatwych?
> > ps.i nie mam zamiaru tym tematem zapobiegać nudzie na grupie...gwoli
> > wyjaśnienia co niektórym.
>
> Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic.
> Kiedys (b.dawno) na praktykach spalem przez jakis czas w namiocie,
> w ktorym byl magazyn roznych czesci mozna powiedziec - zwlok ludzkich.
> Duzo kosci wszelakich, w tym czaszek czesto calych, choc bez zuchwy.
> Spalem tam, jadlem, pilem (wowczas sporo).
> I zadnych odczuc nie przypominam sobie.
> Nawet wowczas kiedy pozostawalem sam, w rzeczonym namiocie.
> Rutyna, to sie nazywa.
>
> J-23 itede...

Być może ...być może nie przeczę zwłaszcza dla mężczyzny
widok zwłok nie sprawia problemu - sa twardsi psychicznie.
Swoją droga przy okazji :) musisz być twardzielem Ci powiem :)
Wiadomo były i są wojny ...zabici ...rozerwanie itede
zastanawiam się czy da sie czasem zobojętnieć na takie widoki ...jak
myślisz?
W tym momencie nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić bym.. nie
zaliczyła gleby
w takiej sytuacji.
___
Iza
PS. Od dziś kojarzysz mi się z tym gościem ...chcesz czy ie chcesz ;)
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1248969950_b
y_MMP_500.jpg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-01-06 22:03:17

Temat: Re: Trudna praca.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Iza pisze:

> Pamiętam ten spektakl... umarło sie biedaczkowi na szczęcie ;)

Hm, ja mam na myśli książkę "Bieguni".

> Wiem, ze temat jest ciężki i...że się tak wyraże niszowy... i że
> wyszłam na dziwaczkę, ale co mi
> tam.

E tam się przejmujesz. Temat jak temat.
Ja w każdym razie nie mogłabym tak pracować. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-01-06 22:08:18

Temat: Re: Trudna praca.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Iza pisze:

> Iza
> PS. Od dziś kojarzysz mi się z tym gościem ...chcesz czy ie chcesz ;)
> http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1248969950_b
y_MMP_500.jpg

Nie wiem, czy słusznie, ale obstawiam, że raczej J-23 powinien Ci się
kojarzyć z takim gościem:

http://bi.gazeta.pl/im/5/6880/z6880915X.jpg

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-01-06 22:12:36

Temat: Re: Trudna praca.
Od: Iza <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Sty, 23:08, medea <e...@p...fm> wrote:
> Iza pisze:
>
> > Iza
> > PS. Od dzi kojarzysz mi si z tym go ciem ...chcesz czy ie chcesz ;)
> >http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1248969950_
by_MMP_500.jpg
>
> Nie wiem, czy s usznie, ale obstawiam, e raczej J-23 powinien Ci si
> kojarzy z takim go ciem:
>
> http://bi.gazeta.pl/im/5/6880/z6880915X.jpg
>
> Ewa

:) tak czy inaczej J- 23 itede... musi byc twardzielam bo taki
jego wizerunek juz mi utkwił w głowie, mam tylko nadziej, że nie ma 23
lata, bo nie lubie dywagowac z młodzieżą ;) i basta.
J- 23 vabene?
___
Izaciutniemerytorycznie
ps. ile zakłąd ,ze zaraz walnie buraka i ucieknie na tydzien z psp?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-01-06 22:23:22

Temat: Re: Trudna praca.
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Sty, 22:58, Iza <f...@o...pl> wrote:
> On 6 Sty, 22:45, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > On 6 Sty, 21:32, Iza <f...@o...pl> wrote:
>
> > > Może zacznę od clipu, który gdy go obejrzałam.. byłam nieco
> > > skonsternowana
> > > i zniesmaczona.  Cóż, w dzisiejszych  zblazowanych czasach, zblazowany
> > > rynek potrzebuje nieszablonowego pociągnięcia umysłu i uwagi publiki
> > > przeciętnej mniej lub bardziej.  [Tylko proszę, dobrze mnie zrozumcie,
> > > nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje.  Widomo clip ma styl
> > > artystyczny na potrzeby. Ewentualnie można sobie zablokowac fonie, bo
> > > nie ma racze nic wspólnego z wizją.]
> > > OK... jestem tolerancyjna... w zasadzie wisimito kto na czym bazuje.
> > > Ten klip przedstawia pewną pracę spychaną być może przez większość z
> > > nas gdzieś w głąb umysłu ...może dla tego, że śmierć jest jednak
> > > najgorszym z możliwych tematów do rozmowy.  No i my o ile ...dopóki
> > > nas nie dotyczy na tyle świeżo, nie mamy sił by o niej rozmawiać.
> > > Natomiast jeśli nasza rozpacz nad utrata bliskiej osoby jest nieco
> > > "zaskorupiona" już nie chce nam się rozmawiać lub rozmyślać o tej
> > > nieuniknionej kolei losu.
> > > A właśnie "dzięki" temu teledyskowi jak również dzięki artykułowi,
> > > który de facto czytałam na raty z racji ..na jak by nie było lekkiego,
> > > szoku z merytorycznej zawartości ...no wiec właśnie uzmysłowił mi jak
> > > to dobrze, ze jednak sa na ziemi ludzie, którzy potrafią pokonać
> > > własne ...ludzkie ...naturalne opory, przed zacnymi obowiązkami na
> > > rzecz ludzi, którzy odeszli.
> > > Pomyślałam, że robią naprawdę kawał niesamowitej pracy i jestem  dla
> > > tego specjalisty z artykułu pełna podziwu i szacunku, bo tak mało jest
> > > ludzi chętnych do "tego zadania".
>
> > >http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWYhttp://wi
adomosci.wp.pl/kat......
>
> > > ___
> > > Iza - czemu mówić tylko o sprawach łatwych?
> > > ps.i nie mam zamiaru tym tematem zapobiegać nudzie na grupie...gwoli
> > > wyjaśnienia co niektórym.
>
> > Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic.
> > Kiedys (b.dawno) na praktykach spalem przez jakis czas w namiocie,
> > w ktorym byl magazyn roznych czesci mozna powiedziec - zwlok ludzkich.
> > Duzo kosci wszelakich, w tym czaszek czesto calych, choc bez zuchwy.
> > Spalem tam, jadlem, pilem (wowczas sporo).
> > I zadnych odczuc nie przypominam sobie.
> > Nawet wowczas kiedy pozostawalem sam, w rzeczonym namiocie.
> > Rutyna, to sie nazywa.
>
> > J-23 itede...
>
> Być może ...być może nie przeczę zwłaszcza dla mężczyzny
> widok  zwłok nie sprawia problemu - sa twardsi psychicznie.
> Swoją droga przy okazji :) musisz być twardzielem Ci powiem :)
> Wiadomo były i są wojny ...zabici ...rozerwanie itede
> zastanawiam się czy da sie czasem zobojętnieć na takie widoki ...jak
> myślisz?
> W  tym momencie nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić bym.. nie
> zaliczyła gleby
> w takiej sytuacji.
> ___
> Iza
> PS. Od dziś kojarzysz mi się z tym gościem ...chcesz czy ie chcesz
;)http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1248969950
_by_MMP_500.jpg

Ale to byly zwloki ludzi, ktorzy zmarli i pochowani zostali circe
1500lat temu.
Czyli ze, przetrwaly same kosci. Zatem tzw. zwloki jako takie byly
dosc odrealnione.
Podobnie jak kielbasa nie kojarzy sie konsumentowi z zywym, reagujacym
zwierzeciem.
Jedynie silna wrazliwosci i swiadomosc tego, ze kiedys kosci te
otoczone byly tetniacym cialem, pobudzala wyobraznie.
Jestem przekonany ze "swieze" ludzkie zwloki wywolaja, moja wieksza
wrazliwosc.
Chcialem jedynie przedstawic okreslony oglad sytuacji, kiedy rzeczona
wrazliwosc moze ulec stepieniu.

J-23 itede...

PS. chyba zle Ci sie kojarze, np.ostatnio b.cierpie, bo niestety
"odchodzi" moj stary pies, czyli ze nie jestem zadnym twardzielem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dla XL-ki
Prawuskowi :)
KENDER
KTO ZNA...
Dla facetów - Świński test ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »