« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-05-29 18:47:27
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(
"Waldemar Krzok" <w...@t...de> wrote in message
news:d7cuvn$4r2$04$3@news.t-online.com...
[...]
> na szczęście w UE jest dalej możliwe sprzedawanie na targowiskach produktów z
> ogródków. Przynajmniej w moich okolicach jest ich kilka w odległości kilku (do
> 10km) od mojego domu. Oprócz tego mamy jeszcze parę straganów, jeden na
> terenie kościoła, drugi w okolicy stacji metra (oba ok. kilometra od domu),
> gdzie w sezonie są sprzedawane towary z okolicznych wiosek. Faktem jednak
> jest, że większość rzuciła się na odmiany wysokoplenne, a niekoniecznie
> wysokosmakowe.
[...]
Waldku,
pociecha to, choć kiepska, dobrze że przynajmniej nie ma zakazu :-)
W Polsce na dziś oprócz wspomnianych 'babć' większość straganów na targowiskach
oferuje jednak te 'wysokoplenne' produkty z giełdy warzywno-owocowej gdzie
'życie jest jak pudełko czekoladek- nigdy nie wiesz co ci się trafi... ' dnia
następnego.
Mój przyjaciel Smak jest niepocieszony...
Co do herbaty nie powiem, jestem wierny kawie.
Tchibo z kawą w ziarenkach w swoich sklepach zawitało do Polski ponad rok temu .
Można tutaj kupić moją ulubioną 'African Blue', ale do niedawna kosztowała 2x
tyle co za Odrą...
Teoria że smak określa świadomość wydaje się interesująca i chyba znajduje dość
często potwierdzenie w rzeczywistości.
Ciągle tylko mam wątpliwości co skutkiem a co przyczyną :-)
TomekD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-05-29 19:01:27
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(On Sun, 29 May 2005 19:43:03 +0200, Waldemar Krzok
<w...@t...de> wrote:
>TomekD wrote:
>
>> Powiedzmy, że dostrzegam Twój ;-( ...:-)
>> Moje szczenięce lata żegnałem kiedy Polska żegnała socjalizm, mam jednak
>> nieodparte wrażenie 'deja vu ' (popraw jak źle napisałem!) jak piszesz o
>> UE i jej 'obronie konsumenta'.
>> Polski nowy socjalizm (czyli UE ), w najbiedniejszym kraju tej
>> wspólnoty jest też uciążliwy dla tych których przyjacielem kuchnia i
>> Smak (a nie cena).
>
>na szczęście w UE jest dalej możliwe sprzedawanie na targowiskach
>produktów z ogródków. Przynajmniej w moich okolicach jest ich kilka
>
>Waldek
Tak jest w calej UE...a u nas posadzili (ale na krotko) faceta,
ktory wagi jarzyn i owocow podawal w funtach i uncjach...kazali
mu zamienic na kilogramy i gramy, odmowil. Nie pamietam czy pisal
podwojne miary i wagi czy tylko stare, ale tu zdaje sie wgryzla
sie UE :)
Powodem, dla ktorego trzymal sie starych miar byl fakt, ze
sprzedawal tanio, w dzielnicy, gdzie sporo biednych emerytow
mieszka, ktorzy jeszcze pod nosem mamrocza cos o szylingach i
polowach pensow :PPP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-05-29 19:03:10
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(On Sun, 29 May 2005 20:19:11 +0200, medea <e...@p...fm>
wrote:
>Waldemar Krzok napisał(a):
>
>> wyobraź sobie, że transport samolotem może być krótszy i mniej
>> uszkadzające niż Ursusem po wertepach.
>
>Ha ha, truskawki samolotem, tego jeszcze nie było! Pewnie w business
>class, co?
>
>Tom się uśmiała :-)
>
>Ewa
a czym maja jechac? rowerem??:PPP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-05-29 19:05:29
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(Krysia Thompson wrote:
>
>
> Tak jest w calej UE...a u nas posadzili (ale na krotko) faceta,
> ktory wagi jarzyn i owocow podawal w funtach i uncjach...kazali
> mu zamienic na kilogramy i gramy, odmowil. Nie pamietam czy pisal
> podwojne miary i wagi czy tylko stare, ale tu zdaje sie wgryzla
> sie UE :)
zgadza się. Obowiązują kg i litry. U nas też czasem przywalają się, jak
ktoś podaje ceny za funty (niemieckie == 0.5kg).
> Powodem, dla ktorego trzymal sie starych miar byl fakt, ze
> sprzedawal tanio, w dzielnicy, gdzie sporo biednych emerytow
> mieszka, ktorzy jeszcze pod nosem mamrocza cos o szylingach i
> polowach pensow :PPP
u nas przeliczają na marki.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-05-29 19:07:15
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(Krysia Thompson wrote:
> On Sun, 29 May 2005 20:19:11 +0200, medea <e...@p...fm>
> wrote:
>
>
>>Waldemar Krzok napisał(a):
>>
>>
>>>wyobraź sobie, że transport samolotem może być krótszy i mniej
>>>uszkadzające niż Ursusem po wertepach.
>>
>>Ha ha, truskawki samolotem, tego jeszcze nie było! Pewnie w business
>>class, co?
>>
>>Tom się uśmiała :-)
>>
>>Ewa
>
>
>
> a czym maja jechac? rowerem??:PPP
każda oddzielnie :-)
A medea jeszcze nie słyszała o czymś takim, jak Air Cargo.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-05-29 19:18:53
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-( (lekkie ot do Waldemara)
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@t...de> napisał w
wiadomości news:d7cuvn$4r2$04$3@news.t-online.com...
> TomekD wrote:
(ciach)
. Jedną z lepszych kaw jest zresztą
> tania kawa z Aldiego, jak ktoś centa musi dwa razy przed wydaniem
> obrócić. (ciach)
...Waldemarze - to ta kawa co pakowana w dwupaki....brazowa taka z
opakowania....? :)
Nazwy nie pamietam bo jej zapamietac nie umiem....:)
Jesli to ta to do dwoch lat ilekroc Ktos....tylekroc mi sprowadza...
Jest swietna! Jest doskonala...i cena zadziwia mnie jesli chodzi o jej smak
....i wlasnie czekam na transport kolejnej porcji...
to takie ot bo mnie zainteresowales....
agataw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-05-29 19:34:45
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(On Sun, 29 May 2005 21:07:15 +0200, Waldemar Krzok
<w...@t...de> wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>> On Sun, 29 May 2005 20:19:11 +0200, medea <e...@p...fm>
>> wrote:
>>
>>
>>>Waldemar Krzok napisał(a):
>>>
>>>
>>>>wyobraź sobie, że transport samolotem może być krótszy i mniej
>>>>uszkadzające niż Ursusem po wertepach.
>>>
>>>Ha ha, truskawki samolotem, tego jeszcze nie było! Pewnie w business
>>>class, co?
>>>
>>>Tom się uśmiała :-)
>>>
>>>Ewa
>>
>>
>>
>> a czym maja jechac? rowerem??:PPP
>
>każda oddzielnie :-)
>A medea jeszcze nie słyszała o czymś takim, jak Air Cargo.
>
>Waldek
pacz pan, a na lotnisko we Warszawie jak sie jedzie to i strzalka
jest - jedna dla ludzi druga dla cargo...a moze podobnie. I moze
nie strzalka, ale widac...cos :)))))))) ale zawsze i tak mozna
razem z krzakiem wyslac to metoda slow boat to China
Pierz, po nastepnym koktajlu truskawki (w rodowod im nie
zagladalam)+ jagody (na pewno sztuczne) + jogurt (bardzo dobry
waniliowy - Rachel's Diary) + lody waniliowe (Carte
d'Or)....tylko maliny sie skonczyli (z Aldiego)
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-05-29 19:47:04
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-( (lekkie ot do Waldemara)
"Agata" <a...@g...com.pl> wrote in message
news:429a13f2$0$2131$f69f905@mamut2.aster.pl...
[...]
> . Jedną z lepszych kaw jest zresztą
>> tania kawa z Aldiego, jak ktoś centa musi dwa razy przed wydaniem
>> obrócić. (ciach)
>
> ...Waldemarze - to ta kawa co pakowana w dwupaki....brazowa taka z
> opakowania....? :)
> Nazwy nie pamietam bo jej zapamietac nie umiem....:)
> Jesli to ta to do dwoch lat ilekroc Ktos....tylekroc mi sprowadza...
> Jest swietna! Jest doskonala...i cena zadziwia mnie jesli chodzi o jej smak
Ja nie Waldemar, ale kiedyś była bodaj 'Albrecht Gold' potem chyba 'Markus Gold'
ale już chyba nie była tak dobra...
TomekD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-05-29 19:52:31
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(
Le dimanche 29 mai 2005 ŕ 20:24:14, dans <d7d1c5$s12$1@proxy.provider.pl> vous
écriviez :
>> Niestety obawiam sie ze jest to wynik krzyzowania i hodowania truskawek
>> tylko w kierunku wygladu (a nie smaku). I jest to, niestety, wplyw
>> norm unijnych. I troche sie boje ze to sie polskim "dzialkowym"
>> truskawkom tez moze zdarzyc jezeli polscy hodowcy nie zorientuja na
>> czas i nie zabezpiecza polskich truskawek przez AOC ("appellation
>> d'origine contrôlée").
> Wątpię, żeby nam się cokolwiek udało zabezpieczyć.
Jezeli nawet nie sprobuja to na pewno im sie nie uda.
> Chyba że prywatnie
> zorganizujemy Wolny Ruch Obrony Polskich Truskawek ;-).
Mniej wiecej od tego nalezy zaczac wlasnie.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-05-29 20:09:53
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-( (lekkie ot do Waldemara)
Użytkownik "TomekD" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d7d67q$s21$1@news.onet.pl...
>
> Ja nie Waldemar, ale kiedyś była bodaj 'Albrecht Gold' potem chyba 'Markus
Gold'
> ale już chyba nie była tak dobra...
>
> TomekD
...nie szkodzi :)
Markus! O tak....
....eeeeetam mi bardzo smakuje! ;))))
dzieki
agataw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |