Dnia Sat, 20 Jul 2013 14:03:35 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2013-07-20 13:27, obywatel Fragile uprzejmie donosi:
>> Dnia Sat, 20 Jul 2013 12:11:58 +0200, Sara napisał(a):
>>
>>> czy to subiektywna kwestia Twojej wrażliwości?
>>>
>> Na pewno bycie wrażliwym nie jest bez znaczenia.
>> Myślę jednak, że prędzej pozwala ono na zauważanie pewnych rzeczy
>> niezauważalnych/niewyczuwalnych dla innych, mniej wrażliwych osób, niż na
>> dopatrywanie się czegoś, czego nie ma. One są. Tyle tylko, że czasami
>> wrażliwy odbiorca zda sobie z nich sprawę, lub zauważy je prędzej, niż
>> uświadomi je sobie sam mniej wrażliwy nadawca.
>> I chcę tu podkreślić - mniej wrażliwy nie znaczy gorszy :) Po prostu inny,
>> bo jesteśmy różni :)
>> Powolę sobie więc do qry od razu: fakt, że jestem bardzo wrażliwa, nie
>> znaczy, że jestem od kogokolwiek lepsza, qro :) Bo nie jestem. A czuję się
>> wręcz gorsza, a to już jest koszmarna wada...
>
> Jako że poczułam się powyższym dotknięta personalnie, odpowiem tak:
> wrażliwość nie jest dla mnie podstawą do uważania kogokolwiek za
> lepszego czy gorszego, podobnie jak i uroda, inteligencja czy empatia.
>
No to się zgadzamy :) Bowiem nie ma ludzi gorszych czy lepszych.
>
> Każdy jest inny, co sama poniekąd stwierdziłaś, ma do tego prawo i w tej
> różnorodności cała świata uroda jest.
> Ale ja to naiwna jestem, wierzę, że ludzie w rzeczywistości są lepsi,
> niż to sobą okazują.
>
I tu się też podpiszę pod każdym słowem :)
>
>>> Czy np. te moje pytania też odbierasz jako sierpowe?
>>>
>> Absolutnie nie :)
>> Ale po tym, co napisałam powyżej, spodziewam się sierpowych :) Nie od
>> Ciebie ;) Zazwyczaj tak jest, że gdy się trochę otworzę, napiszę coś o
>> sobie, to później obraca się to przeciwko mnie... :)
>
> I co, bardzo bolało?
>
Oj, qra, aqrat nie qre miałam na myśli :)

--
Pozdrawiam,
M.