Data: 2004-07-06 14:16:17
Temat: Re: Trzy konary - I
Od: "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski"
> No własnie. A więc mamy spójną całość - nazwijmy ją Jednia. Ale tylko
część
> tej jedni jest świadoma - a więc jest w stanie kreować byty w swej
> świadomości z obserwacji samej siebie. Ale chcąc być do bólu obiektywnym,
> trzeba dopuścić możliwość, że cała jednia sama w sobie też jest tylko
> wykreowanym bytem - a więc błedne koło. Aby zobaczyć całość trzeba być na
> zewnątrz, ale będąc częścią całości nie jesteśmy w stanie tego zrobic, bo
> punkt zewnętrzny w momencie naszego zaistnienia w nim staje się punktem
> wewnętrznym. Dlatego naprzykład nigdy nie da się dojśc do horyzontu.
>
Zgadzam sie z tym w zupelnosci. Swietnie to ujales.
CKP
|