Dnia Thu, 23 Sep 2010 22:30:14 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2010-09-23 22:00, Veronika pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4c9bafe2$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>> W ogóle mycie okien ścierką to jakaś pomyłka IMO. Każda zostawia
>>> farfocle.
>>
>> Nie każda. Ta z Biedronki nie zostawia.
>> A w ogóle to mam magiczną ścierkę, która myje szyby idealnie samą wodą.
>
> Samo mycie ok, bardziej chodziło mi o etap suszenia. Tu się najlepiej
> sprawdza ściągaczka, a potem papierowy ręcznik.
>
> W ogóle to przydałoby się okna umyć, zamiast o tym gadać. ;)
>
> Ewa

he he - musze policzyć moje. Do tej pory nie wiem, ile ich mam. Ostatnio
myłam na całym piętrze - po wymianie okien. Pianka montażowa w postaci
mikrokropeczek na ramach i szybach doprowadziła mnie do rozstroju
nerwowego. Po jej usunięciu pozostało "tylko" domycie ram i szyb z pyłu po
gładziach... Ale to już poza mną - a okna znowu do mycia ;-PPP