« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-18 20:06:41
Temat: Tusze do rzęs po raz n-tyZnowu mam problem.. muszę kupić tusz do rzęs..
miałam L'Oreala Intensyfique i byłam zadowolona...
ale jak to zwykle bywa, odzywa sie we mnie chęc zmiany...
i chciałabym aby ona była na lepsze...
zastanawiam sie nad tą samą firmą, nad Lash Architect, albo Panoramic
Curl...
moje rzęsy są... hm... nic specjalnego, takie zwyczajne, ani długie ani
krótkie, średnio gęste...
chciałabym, zeby dzięki tuszowi były bardziej widoczne, ale nie chce
mieć też groteskowych firanek... to dawał mi Intensifique...
ale moze tamte sa lepsze??
sama nie wiem, czy zmieniać, czy nie... a jak zmieniac to na jaki??
a moze jakis zupełnie inny?? (ale taki co bym nie zbankrutowała ;)
pozdrawiam wszystkich :)
PS: nie wiem, czy to ma znaczenie - używam brązowych odcieni...
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-11-18 21:46:21
Temat: Re: Tusze do rzęs po raz n-tyja powiem tak. jak jusz mozna wywnioskowac z wielu dyskusji o tuszach to
w przypadku jednych dziewczyn to co dziala cudnie w przypadku innych
wogule sie nie psrawda. trzeba wiec eksperymentowac samej. wiem ze
odpowiedz mocno niezadawalajaca ale niestety taka jest prawda.
pozdrowionka
Mehi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-19 00:09:44
Temat: Re: Tusze do rzęs po raz n-ty..::Mehi::.. napisał(a):
> ja powiem tak. jak jusz mozna wywnioskowac z wielu dyskusji o tuszach to
> w przypadku jednych dziewczyn to co dziala cudnie w przypadku innych
> wogule sie nie psrawda. trzeba wiec eksperymentowac samej. wiem ze
> odpowiedz mocno niezadawalajaca ale niestety taka jest prawda.
no wiem, wiem...
ale pomyślałam, że jak ktoś używał ich wszystkich, albo części to
podzieli się ze mną swoimi spostrzeżeniami, porówna je.. :)
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-19 16:27:59
Temat: Re: Tusze do rzęs po raz n-tyWitam!
Ja dlugo uzywalam Loreali, co jakas nowosc sie pojawila, musialam
przetestowac;) Dopiero zrezygnowalam, kiedy polawil sie Panoramic, bo dla
mnie liczy sie pogrubienie, a ten tego nie dawal. Wiec jesli bylas
zadowolona z Intensyfika, to wedlug mojej filozofii Panoramic nie jest dla
Ciebie. Jesli chodzi o Archtekta, jest bardziej pogrubiajacy niz Intensyfik
i u wielu osob spotkalam sie z efektem posklejanych rzes.. Jest jeszcze
Duble Extention-moim zdaniej efekt identyczny jak Intensyfik,a trzeba
dwufazowo malowac rzesy, wiec czasowo jest nieoplacalny;) Po dobie Lorealow
rozpoczelam eksperymenty z innymi markami od Bourjois (volume glamour-
skleja) przez Max Factora (2000 kalorii-bez rewelacji), az wreszcie trafilam
na Maybellina Volum' Express Turbo Boost- swietny-rozdziela i ladnie
pogrubia rzesy (kosztuje tylko 20zl) Jednak chce zeby moje rzesy byly
spektakularne;) no i zmienilam go.. a na co.. na starego dobrego Loreala..
najnowszy tusz- Volume Shocking- tez jest dwufazowy, ale jak juz sie
nauczylam nim malowac.. no cudo;) Tyle tylko ze ty nie chcesz miec firanek,
wiec tez odpada. Biorac wszystkie za i przeciw- polecam Maybellin Volum'
Express Turbo Boost.
Pozdrawiam- Madzia K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-22 15:02:23
Temat: Re: Tusze do rzęs po raz n-tyEmi napisał(a):
> Znowu mam problem.. muszę kupić tusz do rzęs..
>
> miałam L'Oreala Intensyfique i byłam zadowolona...
> zastanawiam sie nad tą samą firmą, nad Lash Architect, albo Panoramic
> Curl...
Panoramic - może być, acz efekt podobny do Intesyfic. Z Architecta byłam
bardzo niezadowolona. Efekt mizerny, a sklejanie rzęs spore.
Pisałam o Maybelline - byłam zadowolna. Kiedyś lubiłam też Bourjois -
niestety tych wcześniejszych (bardzo je lubiłam) już nie ma, obecnych
nie znam...
Z innych, które poznałam:
Max Factor maskara MORE LASHES - dobry dla osób, które nie potrzebują
wodoodpornych tuszy - póki nie wychodziłam na zewnątrz - super :).
Astor maskara CALIGRAPHY - nie polecam - miałam ciągle posklejane rzęsy,
a czesanie zabierało masę czasu. Po kilku godzinach osypywał się :(
Astor maskara EXCLAMATION - ten wspominam całkiem przyjemnie - nie był
zbyt "nachalny" na rzęsach, przyjemny w używaniu.
AA podkręcający i nabłyszczający tusz do rzęs - mnie niestety uczula
(wiem, AA jest własnie dla alergików, ale ja jestem taki typ, że mogę
stosować ich krem do buzi, ale już mleczka, czy toników w większości
nie. No i tuszu też nie).
Rimmel maskara VOLUME FLASH - ja lubię wydłuzenie i pogrubienie rzęs,
więc był fajny, ale jak zrozumiałam Tobie raczej nie na takim efekcie
zależy...
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |