j...@o...pl pisze:
> W dniu sobota, 2 grudnia 2017 12:18:28 UTC+1 użytkownik Kviat
> napisał:

>> Co ciekawe była znacząca różnica między tym, co ludzie opowiadali
>> w pierwszym wywiadzie, gdy opowiadali o swoim życiu i po dwóch
>> tygodniach w czasie drugiego, gdy mówili o polityce. Dla
>> przykładu, pani Alicja za pierwszym razem opowiada o gimnazjum, w
>> którym jej się dość dobrze pracowało i że dzieci, które uczyła do
>> dziś ją pozdrawiają. A gdy mówiła o polityce, to stwierdzała, że
>> "gimnazjum to była patologia i że trzeba je było koniecznie
>> zlikwidować". - Ważniejszy jest całościowy przekaz partii niż ich
>> własne doświadczenia - podsumował Gdula."

> piotrze, piotrze, kiedy zmadrzejesz? dla nich wszystko, co moze
> rozerwac wiezy miedzyludzkie, bedzie dobre. przez osiem lat da sie
> wytworzyc daleko idace przyjacielstwa, totez chcieli je przerwac, bo
> dla nich rozerwanie uczuc ludzkich jest priorytetem. wszystko, co
> czynią, tez przeciw rodzinom, to właśnie w tym kierunku. dokładnie
> wszystko.
>
> jacek

Te z więzi międzyludzkich, które sa oparte na manipulacji i wzajemnym,
nieuświadamianym uzależnieniu, należy rozbić ponieważ są to destrukcyjne
więzi niewolnicze, w których sprytniejszy manipulant dominuje (zniewala)
słabszego. Trzeba natomiast budować atmosferę sprzyjającą tworzeniu
relacji opartych na partnerstwie, relacji z których wyeliminowany będzie
element toksycznego uzależnienia.

W obowiązującym i hołubionym przez rodziny nakazowo-zakazowym systemie
wychowania wszystkie relacje są relacjami toksycznymi, niezdrowo
uzależniającymi jednego osobnika od innego; relacje te sa przenoszone z
gruntu rodziny na inne obszary, w tym do szkół.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin