Bzdura, faceta ze szkoły monopłciowej można poznać od pierwszego zdania, a
nawet gestu.
Nie mają szacunku do kobiet, uważają, ze są lepsi, kobietę zapędzili by do
kuhni (jak ciebie ikselko), sami nie mając o niej pojęcia.

Koedukacja jest także dobra ze względu na poziom nauczania.
Chłopcy mają wiedzieć, że mniej umieją skoro mniej umieją.

Szkoły monopłciowe są też złe dlatego, że można wtedy dyskryminować jedną
płeć przez np mniejsze i słabsze inwestycje (brak sali gimnastycznej i
pomocy naukowej), gorszą kadrę.

Ja uważam, że nie tylko koedukacja jest dobra, uważam, że w polskiej szkole
jest zbyt słaba.
Za szkodliwe uważam dzielenie dzieci ze względu na płeć na tehnice, nic się
nie stanie jak urwis będzie umiał zacerować skarpetkę, i upiec piernik, i
jak dziewczyna przetnie piłą deskę na karmnik, albo przykręci dynamo do
roweru.
Za skandal uważam dzielenie dzieci na informatyce, pod pozorem łatwiejszego
podziału na grupy - zależnego od podziału na włefie.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' program dietetyczny Ananas1_3a
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.