Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.gigane
ws.com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!z11g2000yqz.googlegroups.com!not-f
or-mail
From: darr_d1 <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Typy kobiece.
Date: Tue, 23 Mar 2010 17:59:16 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 60
Message-ID: <d...@z...googlegroups.com>
References: <ho55d2$b38$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.20.207.175
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1269392356 8294 127.0.0.1 (24 Mar 2010 00:59:16 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Mar 2010 00:59:16 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: z11g2000yqz.googlegroups.com; posting-host=83.20.207.175;
posting-account=QWw1EgkAAAA80Hy0O3aGXuRAosN_G8wm
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; en-US) AppleWebKit/532.5
(KHTML, like Gecko) Chrome/4.1.249.1036
Safari/532.5,gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:525735
Ukryj nagłówki
On 21 Mar, 14:02, zażółcony <R...@o...pl> wrote:
> I jest też typ uwodzicielki.
> Jak to moja szacowna TŻ podsumowała: 'mężczyźni uwodzą, żeby
> bzyknać, kobiety uwodzą, żeby rozkochać i porzucić'.
> Jest to oczywiście duże uogólnienie, ale "statystycznie istotne".
> Wyhaczają naukowców, kolegów koleżanek itp itd. Wiele specjalnie
> celuje w facetów w związkach. Im facet ma bardziej stabilny
> związek, w szczególności - np. im bardziej 'katolicki' - tym
> większą satysfakcję odczuwają, kiedy pod wpływem 'zakochania'
> maślany delikwent łamie wszelkie zasady, jakie oficjalnie
> zadeklarował czy też z "mądrego naukowca" robi się "prostym
> samczykiem". Fiksacja na temacie 'zakochania' jest tu
> charakterystyczna i tym się świetnie bawią.
>
... a później się dziwią, że faceci "uczuć nie mają", bo poranieni,
znieczuleni, potworki takie - bez serca i duszy.
Jeśli pokochać się nie da (bo nie warto czasem lub ryzyko zbyt duże -
dla co niektórych), to chociaż bzyknąć sobie chcą, he he.
> Jedna rzecz jest w tym wszystkim przykra. Z tego 'raz-bzykniecia'
> czy 'rozkochania i porzucenia' nadzwyczaj często wychodzą ciąże
> i rodzą się dzieci. I jest to dramat.
Jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało - nikt nie obiecywał, że w
życiu będzie lekko. Dramaty, porzucenia, niechciane dzieci,
emocjonalne "nadużycia" - ale również kradzieże, zabójstwa i innego
rodzaju manipulacje czy tym podobne. Takie jest niestety nasze życie -
jednych to dotyka, innych nie. Kobiety, czy ludzie, powiedzmy bardziej
"poukładane", potrafią mimo wszystko zachować się w sposób godny, nie
niszczący kogoś lub czegoś.
> można by liczyć na pęczki - żona rzuca konkretnymi nazwiskami
> swoich koleżanek, które np. zwiazały się z co niektórymi
> znanymi osobistościami ze światka artystycznego. Oznacza to ni
> mniej ni wiecej, że ludzie (szczególnie uwodziciele) słabo
> jednak zdają sobie sprawę z tego, jakie role pełnią i dlaczego
> to robią. Są po prostu głupi. Jest w tym mnóstwo racjonalizacji,
> osobistych, misyjnych ideoligii, zapomnień, odpłynięć w idee,
> 'coś mi się wydawało' - i nagle jest "nie tak bezboleśnie,
> jak dotąd". Coś nie wychodzi.
>
Powiedzmy, że ich to w pewnym sensie tłumaczy. Tłumaczy, ale nie
usprawiedliwia - i w 'pewnym' tylko sensie. Moim skromnym zdaniem.
> Gdzieś są też Ci zwykli mężczyźni-ojcowie - te zwykłe
> matki-żony.
No gdzieś tam są, są podobno. I tak sobie żyją, skromnie i po cichu -
przez większość społeczeństwa nie zrozumiani... ;-))
Pozdrawiam,
darr_d1
|